BMW Sport

Pamiętam jak Legia grała z Aktobe, też była tragedia, nie dało się patrzeć na to. W dodatku chyba z jednej kamery to kręcili




Nie oglądałem meczu, ale widzę, że opinie podzielone
Wg mnie na wyjeździe na takim terenie liczy się wyłącznie wynik, nie ważne po jakiej grze. Teraz spokojnie awansować po meczu u siebie i w przyszłej kolejce przyjdzie chwila prawdy. Wtedy będziemy mówić o stylu.

Dlaczego podzielone ??

I ja, i Rafał napisaliśmy, że nie było rewelacji. Ja napisałem o kiepskiej grze taktycznej, a on o półprofesjonalnym poziomie, i meczu drużyny słabej z jeszcze słabszą.

Oczywiście na takich terenach gra się jak gra, więc wynik jest najważniejszy.

Na tym terenie i przy takiej jakości transmisji to i Arsenal by grał słabo
Liczy się bardzo dobry wynik i tyle


Te knajpy i samochody na pewno sobie bardzo zasłużyły

Poznańska lokomotywa rozjechała kozaków z Sarajewa i na boisku i na ulicy. Dobra zaliczka na rewanż, a swołocz, która zaczęła to raz, a dwa obojętnie z nad jakiej rzeki pochodzi, nam nie podskoczy.

Ja oceniam to co widzę, kibicem polskiej piłki przestałem być dawno temu ale puchary staram się oglądać. W czwartek gra Legia i pewnie napiszę to samo, też pewnie wygrają po słabej grze. Poziom polskich drużyn od 20 lat stoi w miejscu. To że Legia wygrała w tamtym roku z Celticiem nie oznaczało, że warszawski klub ma mocny skład. Szkoci nie mają z kim rywalizować u siebie w lidze po tym jak Rangersi zostali zdegradowani i to już nie jest nawet w połowie ten sam Celtic co grał w nim jeszcze kilka lat temu Żurawski.

Jak ja lubię takie obiektywne opinie Mimo wszystko liczę, że się zakwalifikują do fazy grupowej, może jak się pojawią większe pieniądze, powykupują to co w polskiej lidze najlepsze i w następnym sezonie coś powalczą.

kibiców z Sarajewa też, tak samo jak zasłużył sobie polski autobus

Źle zacytowałem Ktoś wcześniej pisał o dobrym meczu wykonaniu Lecha.



Dokładnie o to chodzi, żeby nabierać stopniowo ogrania, zarabiać pieniądze i mądrze później je inwestować. Póki regularnie nie będziemy grywać w Europie, to nie ma szans na większy rozwój Ekstraklasy.

Co do zachowania kibiców. Z dużej chmury mały deszcz. Osobiście wolę czytać, że stanowczo odpowiedzieli na prowokacje niż, że pochowali się w hotelu i czekają na ewakuację. Ludzie są oburzeni tym co się dzieje u nas bo mają wmawiane, że na zachodzie sobie poradzili:
https://www.facebook.com/nazachodzie?fref=ts

A czego się spodziewałeś po takim meczu? Wiadomo, że nie było jakiś fajerwerków, ale mimo wszystko aż tak źle to nie wyglądało. Napisałem, iż mecz był niezły, bo jednak jest jeszcze sporo do poprawy, ale żadnej katastrofy, jak choćby w poprzednich latach nie było. Pojechali na trudny teren, zrobili dobry wynik i o to chodziło.

Małym nakładem sił a do przodu 2:0 i o to chodziło

Dokładnie tak Miejmy nadzieję, że w kwalifikacjach do LE naszym drużynom pójdzie równie dobrze i wszystkie w komplecie zameldują się w kolejnej rundzie

Śląsk - IFK Goeteborg 0:0 - Meczu nie widziałem, czytałem tylko opis. Wynik myślę, że nie jest zły. Śląsk stać na to, by np. bramkowo zremisować w Szwecji.

Jagiellonia - Omonia 0:0 - Widziałem pierwsze 15 minut. Z tego co dalej czytałem, "Jaga" mogła pokusić się o zwycięstwo. Mimo wszystko, tak jak napisałem wyżej, wynik nie jest zły. W rewanżu realna walka o awans.

Legia - Botosani 1:0 - Pierwsza połowa bardzo słaba. W drugiej Legia troszkę ruszyła. Było kilka ciekawszych i dogodniejszych okazji. Obudził się przede wszystkim Kucharczyk. Reasumując - Niestety nadal jesteśmy pod formą, bo trzeba pamiętać, że to tylko 8 drużyna ligi rumuńskiej. Cieszy jedynie zwycięstwo, i "zero z tyłu"


Plus kupon

A Berg dalej na innej planecie, jaga i slask będą miały ciężko, legia ma zaliczkę więc powinna przejść

Lech - Basel, i to by było na tyle Najgorsze losowanie z możliwych

czyli zostaje walka o ligę Europy chyba że nastanie cud

O właśnie, takiego głosu rozsądku mi w tym temacie brakowało! Za poznańską drużyną delikatnie mówiąc nie przepadam, ale taką postawę z Sarajewa jak najbardziej popieram. Kibicowsko zdecydowanie wolę takie wyjazdy niż nudne zachodnioeuropejskie miejscówki. Osobiście liczę, że jeszcze długo ani Zachód ani Wschód nie poradzi sobie z chuliganami.

Nas za tydzień czeka Rumunia. Nie rozwodząc się jak zwykle za grą, która pozostawia wiele do życzenia, mam po prostu nadzieję na przejście dalej.

Niewiele lepiej byłoby z BSC Young Boys.


---------------------------------------------------------------
LE


FK Kukësi (ALB)/FK Mladost Podgorica (MNE) – Legia Warszawa (POL)/FC Botoşani (ROU)



PFC Beroe Stara Zagora (BUL)/Brøndby IF (DEN) – Jagiellonia Białystok (POL)/AC Omonia (CYP)




CF Os Belenenses (POR) – WKS Śląsk Wrocław (POL)/IFK Göteborg (SWE)

Pierwsza połowa Legii - słaba, co tu dużo pisać.
Druga połowa o początku bardzo podobna.
Nikolic może być faktycznie dobrym nabytkiem, tylko musi poprawić kontrolę spalonego - a tego w ogóle nie robił. Ani razu nie patrzył jak stoją rywale.
Druga połowa drugiej połowy to w końcu taka Legia jaką każdy chciałby oglądać - szybka, ofensywna, kreatywna.
Jakby się skończyło 4:0 to Rumuni nie mogli by mieć pretensji.

No nie wiem. Basel to jednak wysoka półka. Będzie ciężko, ale nie powiedziane, że to nie do zrobienia. Lech wygrywał już z Manchesterem City, Legia z Celtikiem, a Wisła z Barceloną. Basel jest po przebudowie, warto to wykorzystać.

ja jakoś tego nie widzę, za duża presja a wiadomo jak polskie drużyny sobie radzą w takich sytuacjach.

Korona Kielce 3:2 Jagiellonia Białystok

Korona po bardzo zaciętym meczu wygrała z okrojoną z pierwszego składu Jagiellonią. Dwie bramki Michała Przybyły, wychowanka Korony, a 3 pkt zapewnia w 90 minucie Kamil Sylwestrzak. Ważne mentalnie punkty na początku sezonu. Widać było walkę i ambicję