BMW Sport

Złe wieści dla kibiców Legii... Hubnik najprawdopodobniej nie zagra już w tym roku. Legia de facto pozostaje z samym Ljuboją w ataku, bo Kucharczyk, czy Kosecki to zupełnie inni zawodnicy i raczej alternatywa na skrzydła. Może niektórych to zdziwi, ale pierwsze co przyszło mi na myśl to... Rasiak. Okienko zamknięte, ale zawodników bez kontraktów chyba (?) można dalej pozyskiwać. Przydałby się jakiś silny, twardo stający na nogach napastnik, a w obecnej sytuacji mogłoby to być jakieś wyjście...

Dzisiaj obejrzę oba mecze Ekstraklasy. Myślę, że Zagłębie będzie chciało w końcu wygrać w tym sezonie i jest w stanie zaskoczyć Ruch. Trener Urban i jego piłkarze podobno mocno pracowali nad poprawą formy w przerwie na reprezentację. Z sympatii do Urbana, życzę zwycięstwa gościom i mimo wszystko taki wynik przewiduję.

Hitem kolejki na pewno będzie mecz Lecha z Wisłą. Na pierwszy rzut oka, można powiedzieć, że wygląda to na remis. Wisła słabo zaczęła sezon, ale w starciu z Lechem będzie chciała udowodnić, że jest silna. Gospodarze natomiast na tę chwilę są liderem i będą chcieli wygrać na swoim stadionie (ciekawe, czy apel Bakero do kibiców przyniesie skutek). Kluczowa dla przebiegu meczu może być oczywiście dyspozycja duetu Stilić-Rudnevs/Rudnev/Rudniew (jak kto lubi ;P). Gra Wisły pewnie będzie opierała się na Meliksonie, bo jako zespół do tej pory funkcjonowało to przeciętnie. Zabraknie zawieszonego Małeckiego, ale Wiśle nie brakuje indywidualności z przodu. Kolejny raz podkreślam... indywidualności, bo jako zespół Wisła do tej pory nie istniała. Zobaczymy, czy to się zmieni. Trudno wytypować wynik spotkania, ale wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobne jest 1X

Pozdrawiam.

Według mnie Lech dzisiaj wygra z Wisła ale wolałbym żeby był remis
W meczu Ruch Zagłębie x2

Hitem może tak, ale obstawiam, że ciekawiej będzie w Kielcach

Tak, słyszałem i właśnie też czytałem o Hubniku. Szkoda strasznie. Wielkiego ma chłopak pecha bo dopiero co wyleczył dość długa kontuzję i miał być do dyspozycji trenera w meczu z Podbeskidziem. Rasiak to na pewno jakaś opcja tylko... wielką niewiadomą jest to w jakiej on jest formie. Dość długo trenował w Charlton w League One (III liga angielska) ale się tam nie załapał. Później był temat transferu do (L)egii oraz Warty Poznań. Też skończyło się na słowach. Także ta forma chyba nie jest najwyższa, tym bardziej, że Grzesiu nie grał sporo czasu w piłkę. Działacze (L)egii na pewno jednak będą myśleć o zatrudnieniu jakiegoś napastnika bo na dobrą sprawę taki klasowy napastnik w kadrze (L) to tylko Ljuboja. Jest Kucharczyk, Żyro, Kosecki, Radovic czy powracający po kontuzji Efir ale pierwsze 4 nazwiska to nie są typowi napastnicy, a przed Efirem jeszcze długa droga do pierwszego składu, tym bardziej, że on także wraca po poważnej kontuzji

No ewidentnie ma Hubnik pecha, a szkoda bo moim zdaniem to całkiem dobry zawodnik. W obecnej sytuacji przydałby się Legii jakiś nowy napastnik, bo od jutra maja ciężki grafik, 7 meczy w 22dni

Co do meczu Lech-Wisła , obie drużyny w ostatniej kolejce zgubiły punkty, więc będą chciały się odegrać i to w ciekawym meczu. Mam nadzieję że będzie remis. Obstawiam 1:1. Bramki Rudnevs lub Stilic, a dla Wisły Iliev lum Melikson

Wisła uja gra a strzeliła , Lech ciśnie ale nic nie wpadło jeszcze

Ruch - Zagłębie mecz tak nudny że masakra, jednej połowy nie mogłem zdzierżyć taka mizeria

Oglądaj mecz Lecha z Wisłą bo jest na co popatrzeć.

Ruch - Zagłębie 2:1

Bramki:

Jankowski, Piech - Woźniak

- Zagłębie miało nie wygrać i nie wygrało
- Piech miał strzelić bramkę i strzelił

Lech - Wisła 0:1

Bramka: Biton

- Miał byś remis. Nie było Mimo wszystko, lepsza wygrana Wisły niż Lecha
- Biton miał strzelić i strzelił Swoją drogą. Wisła strzeliła w lidze na razie 4 bramki, tzn.... Biton je strzelił

Sam mecz całkiem ciekawy. Wisła dominowała, w drugiej połowie (do ok. 80 minuty) wręcz miała przygniatającą przewagę. Kolejne mecze już jutro

kolejny raz nie trafiłem z wynikiem Może jutro będzie lepiej Lepszy byłby remis, ale z dwojga złego to lepsza wygrana Wisły niż Lecha

Dzisiejsze mecze i moje typy

Bełchatów - Widzew Łódź. Godzina 13:30 - Oj bardzo ciężko o typ w tym meczu. Bełchatów w tym sezonie gra bardzo słabo co sprawiło, że trener Janas został zwolniony. Widzew gra nadzwyczajnie dobrze i nie przegrał jeszcze meczu w lidze. Jak to pisałem już wcześniej, każda passa się jednak kiedyś kończy i myślę, że tak może być też dzisiaj. Mimo wszystko "podeprę" się także remisem i stawiam na brak zwycięstwa Widzewa. Bramkę dla gospodarzy może strzelić Żewłakow, Nowak lub Kosowski (między nimi też mogą podzielić się asysty). Dla Widzewa może trafić Dżalamidze i Okachi. Myślę, że wpadną przynajmniej 2-3 bramki

Korona - Śląsk. Godzina 15:30 - Bez wątpienia szlagier dnia dzisiejszego. Korona jest na fali. Z pewnym siebie i mocno stąpającym po ziemi trenerem oraz Korzymem, Zielińskim i Vukoviciem, którzy są w bardzo dobrej formie, zespół z Kielc może dzisiaj przysporzyć sporo kłopotów Śląskowi w którym może nie zagrać Mila. Decyzja o tym czy zagra czy nie, na pewno zapadnia na krótko przed meczem. Moim zdaniem zagra nawet na przeciwbólowych. Myślę, że Korona może się dzisiaj pokusić o kolejną małą niespodziankę. Groźni w jej szykach na pewno będą Ci o których wspomniałem wyżej. Bramkę z główki lubi też zdobyć Stano. W Śląsku na pewno groźni będą Voskamp, Diaz, Sobota i Mila

(L)egia - Podbeskidzie. Godzina 18:00 - Hmm, jeden z tych meczów, których zawsze boję się najbardziej. Faworyt oczywiście tylko jeden ale w takich spotkaniach gra się najciężej. Przede wszystkim wtedy, gdy nie strzeli się szybko bramki. Zwycięstwo Legii jest bardzo potrzebne. Pozwoli przynajmniej na 1 dzień wejść na pozycję lidera i na pewno jeszcze bardziej podniesie już dobre morale przed meczem z PSV. Stawiam na zwycięstwo Legionistów, a do siatki "górali" mogą trafiać Ljuboja, Radovic, Kucharczyk i Żyro lub Kosecki. Pierwsza trójka może zaliczyć też asystę, tak samo jak Manu (jeśli zagra bo trenował indywidualnie). Myślę, że Podbeskidzie może zdobyć jedną bramkę, a jej autorem będzie ktoś z dwójki Demjan - Cieśliński

Ps. Trzeba wspomnieć też o poważnej kontuzji Hubnika, która wyklucza go z występów do końca rundy



Czekam na mecze

Haha, bardzo śmieszne. Jak cytujesz moje słowa to nie zmieniaj ich treści

Osobiście nie mam nic przeciwko Widzewowi. Nie jestem jednym z tych kibiców, którzy jak kibicują jednej drużynie to na resztę muszą bluzgać

Ja również nie jestem... nie licząc łksu

Na ŁKS-ie byłem raz (mecz z Górnikiem - 2:0, wtedy Górnik spadał z ligi), a na Widzewie niestety nigdy

Stan stadionu ŁKS-u na pewno odrzuca. Jest straszny. Na chwilę poszedłem nawet z kolegą na "Galerę" ale szybko dało się zauważyć, że byliśmy tam pierwszy raz i tak samo szybko się stamtąd ewakuowaliśmy i wróciliśmy na betony, na przeciwległą trybunę

Powiem szczerze, że nawet podoba mi się mecz Bełchatów-Widzew. Wynik jest w tej chwili otwartą sprawą i mogą wygrać zarówno jedni, jak i drudzy. Na razie utrzymuje się jednak remis.

Jeśli chodzi o pozostałe mecze to faktycznie ciekawie powinno być w Kielcach, gdzie nadspodziewanie dobrze spisuje się osłabiona przed sezonem Korona. Dobry początek pracy w Ekstraklasie Leszka Ojrzyńskiego, który w Zagłębiu Sosnowiec sukcesu odnieść nie potrafił (szkoda, bo to była chyba ostatnia chwila, aby coś się w tym klubie ruszyło, a teraz czarne chmury nad Zagłębiem i wszystko zmierza ku upadkowi). Prawdopodobnym wynikiem w Kielcach wydaje się remis, chociaż gdybym miał typować to jednak postawiłbym na wygraną Śląska.

Jakoś dziwnie jestem przekonany, że Legia pokona Podbeskidzie i dopisze na swoje konto trzy punkty. Dobrze byłoby szybko strzelić gola i kontrolować przebieg meczu (chociaż w zeszłym sezonie nawet to nie gwarantowało wygranych Legii u siebie). Oczywiście goście będą chcieli pokazać się z dobrej strony i pewnie gdzieś tam po cichu marzą o zwycięstwie przy Łazienkowskiej, ale jak już wspomniałem... stawiam na zdecydowane zwycięstwo Legii.

Pozdrawiam.

EDIT: Korona nie przestaje zaskakiwać. Była w tym meczu lepsza nawet grając w dziesiątkę. Szacun.

Jak tak dalej moje typy będą się sprawdzały to... Lepiej tego nie mówię

Jak byś zgadł z tym Stano
Miło, że Kiełb znów w Koronie. Miło, że Kuzera i Kal również prezentują wysoką dyspozycję
3 punkty ze Śląskiem, to bardzo cenna zdobycz. Szkoda, że nie miałem czasu na stadion i od połowy pierwszej połowy mecz oglądałem w TV.

Ja jeszcze jestem w szoku. Binta słusznie przestrzegał, że to może być trudny mecz. I taki się okazał na własne życzenie piłkarzy Legii. Ja dalej się upieram przy tym, że to spotkanie można było, a nawet powinno było się wygrać pewnie i zdecydowanie, a może nawet wysoko. Niebywale słaby mecz zagrała Legia. Waliła głową w mur, z czego kompletnie nic nie wynikało. Nie chcę tutaj pastwić się nad Wawrzyniakiem, ale nie ma ostatnio najlepszych chwil. W zasadzie to nic nie funkcjonowało tak jak powinno. Mam wrażenie, że taki Ljuboja w co drugiej akcji Legii myśli sobie: "Boże, z kim ja gram?". Szybko zdobyty gol po przerwie dał trochę nadziei, bo przecież na odrobienie tylko jednobramkowej straty była prawie cała druga połowa. Ten mecz inaczej by się potoczył, gdyby padł gol po akcji Ohayon-Ljuboja-Radović w I połowie, ale nie ma co gdybać. Wraca koszmar z zeszłego sezonu... Legia na trzy mecze u siebie przegrała aż dwa i nie były to wcale wielkie spotkania drużyn przyjezdnych. Żeby tylko na koniec sezonu nie było płaczu o te głupio stracone punkty. Nie interesuje mnie, że Śląsk silny, że Podbeskidzie ambitne i żądne pierwszej wygranej, że to, że tamto... Legia nie ma prawa u siebie przegrywać po takich meczach. Ehh... Zły jestem.

hahah Podbeskidzie pokazało gdzie Legi jej miejsce

Legi ?
a gdzie jest miejsce Legii ???