Byczus napisał(a):
Nowości:
A2 (Żdżary - Stryków) - wprowadzenie opłat za przejazd
A8 (Wrocław Północ - Psie Pole) - oddanie do użytku
S8 (węzeł Walichnowy) - podpisanie umowy na budowę
http://ssc-mapa.googlecode.com/svn-history/r404/trunk/nowa-mapa.pngZnów zamiast merytorycznego źrodła kolorowa mapka latajacego dywanika, nie rozpisujac sie, bo na temat propagandy i Grabarczyka, byla mowa na str 14
viewtopic.php?f=10&t=88927&start=260.
Na A2 bez zmian.
Cytuj:
Chińskie konsorcjum COVEC, które wycofało się z budowy dwóch odcinków na budowanej autostradzie A2, złożyło w Krajowej Izbie Odwoławczej odwołanie na czynności Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odnośnie budowy odcinka "C". COVEC domaga się unieważnienia tej decyzji GDDKiA. Zdaniem kancelarii prawnej reprezentującej COVEC, zamawiający wykonał czynności niezgodne z przepisami Prawa zamówień publicznych. Chińskie konsorcjum zwraca uwagę na fakt, że Generalna Dyrekcja postanowiła udzielić zamówienie z wolnej ręki, mimo że „nie zachodzi wymóg natychmiastowego wykonania, bowiem wybudowanie autostrady A2 przed rozpoczęciem turnieju finałowego Euro 2012 nie jest celem, który sam w sobie uzasadnia skorzystanie z trydnu z wilnej ręki w celu wyboru wykonawcy, gdyż konieczność natychmiastowego wykonania zamówienia musi wynikać z sytuacji wystąpienia zdarzeń nieprzewidywalnych, jak: awarie, katastrofy, czy inne nadzwyczajne zdarzenia”. Ponadto COVEC zauważył, że „Zamawiający i Odwołujący przewidzieli w Kontrakcie 2 możliwość odstąpienia od tej umowy przez każdą ze stron, a skorzystanie z tego uprawnienia stanowi normalną sytuację występującą w stosunkach handlowych i nie wykracza poza zwykłe uwarunkowania gospodarcze, co uniemożliwia traktowanie odstąpienie od Kontraktu 2 (przez którąkolwiek ze stron) jako okoliczności niemożliwej do przewidzenia”. Zdaniem COVEC-u, „wbrew twierdzeniu Zamawiającego, to Odwołujący na skutek licznych naruszeń zobowiązań umownych przez Zamawiającego, pierwszy odstąpił od Kontaktu 2, a zatem rozwiązanie tej umowy stanowiło przyczynę leżącą po stronie Zamawiającego”. Jak podkreśla odwołujący, zamówienie „nie może być udzielone w trybie konkurencyjnym z uwagi na długość procedury przetargowej – trwającej ok. 6 miesięcy, która mogłaby stanowić ryzyko degradacji wykonanych obiektów budowlanych i konieczność powtórnego ich wykonania, pomimo tego, że Odwołujący zgodnie z Kontraktem (…) w przypadku odstąpienia jest zobowiązany do zabezpieczenia terenu budowy, co w skuteczny sposób eliminuje ryzyko utraty robót budowlanych”. COVEC domaga się unieważnienia umowy zawartej przez GDDKiA z konsorcjum Dolnośląskich Surowców Skalnych oraz Bogl & Krysl Polska, a także podania wysokości kontraktu zawartego przez Generalną Dyrekcję z tym konsorcjum. Chińczycy zaznaczyli, iż jeśli do zawarcia takiej umowy jeszcze nie doszło, należałoby unieważnić decyzję o przekazaniu zamówienia w trybie „z wolnej ręki”.
COVEC chce także unieważnienia ustaleń GDDKiA z konsorcjum firm Eurovia i Warbud na dokończenie budowy odcinka "A". Chce także ujawnienia wartości kontraktu na dokończenie prac. - Dopóki nie zapadnie wyrok krajowej Izby Odwoławczej nie możemy podpisać umowy z wykonawcą. Zgodnie z prawem o zamówieniach publicznych Izba Odwoławcza ma 15 dni na wyznaczenie terminu rozprawy. Jednak negocjacje z potencjalnymi wykonawcami cały czas trwają. Braliśmy pod uwagę możliwość odwołania przez COVEC – powiedziała Urszula Nelken, rzeczniczka Prasowa GDDKiA, dodając, że COVEC ma pełne prawo do składania odwołań.
http://biznes.onet.pl/drugie-odwolanie- ... rasa-detal