BMW Sport

Dość ponura, choć bardzo trafna, wizja przyszości.
Tego się można spodziewać jak ludzie będą ciągle głosować na PO-PiS-SLD-PSL.

Na kogo by nie głosowali to tak będzie gnój w tym dziwnym kraju

ja to nie glosuje

Ja też ,bo nie ma na kogo.

Czytasz ze zrozumieniem w ojczystym jezyku? Konkretne zródlo, nie google , str 13

Przecież Tomek podał Ci konkretne źródło (gddkia), więc nie rozumiem dlaczego wciąż podważasz wiarygodność mapy z forum skyscrapercity...

Dość ponura, choć bardzo trafna, wizja przyszości.
Tego się można spodziewać jak ludzie będą ciągle głosować na PO-PiS-SLD-PSL.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę z Konsorcjum Eurovia – Warbud na dokończenie po chińskiej firmie Covec odcinka A autostrady A2. Jednocześnie poinformowano, że umowa na budowę odcinka C z konsorcjum Boegl & Krysl - DSS zostanie podpisana niezwłocznie po uzupełnieniu gwarancji należytego wykonania robót i zapewniono, że autostrada będzie przejezdna na Euro 2012

Od ubiegłej soboty mieszkańcy miejscowości Zederman niedaleko Olkusza nie mogą zmrużyć oka. Wszystko przez agregaty prądotwórcze, zasilające automatyczny system pobierania opłat za przejazd przez drogi. - Urządzenia hałasują dzień i noc, nie dając nam chwili wytchnienia - mówią mieszkańcy. (...)
Jaka jest przyczyna? Austriacka firma Kapsch, która instalowała sprzęt, nie podłączyła wszystkich bramek do prądu. Zasilanie elektryczne ma tylko część urządzeń, w innych miejscach są agregaty prądotwórcze, zasilane paliwem. (...) O agregatach wie GDDKiA, bo sama się na nie zgodziła - pod warunkiem, że będą tymczasowe. Niezależnie jednak od tego, powinny spełniać normy dotyczące hałasu. Nikt jednak tego nie zmierzył.

Nowości:
A2 (Stryków - Konotopa; odcinek A) - podpisanie umowy na budowę
A4 (Brzesko - Wierzchosławice) - ogłoszenie przetargu
S7 (Elbląg - Pasłęk) - oddanie do użytku

A2 (Stryków - Konotopa; odcinek A) - podpisanie umowy na budowę
A4 (Brzesko - Wierzchosławice) - ogłoszenie przetargu

S7 (Elbląg - Pasłęk) - oddanie do użytku

Otwarto dla ruchu drugą jezdnię drogi ekspresowej S-7 na odcinku z Elbląga do Pasłęka. Prace budowlane na tym odcinku trwały 22 miesiące i kosztowały 662 mln zł. Rzecznik oddziału GDDKiA w Olsztynie, Karol Głębocki poinformował, że prace trwały od jesieni 2008 r. i prowadzono je głównie poza dotychczasową trasą drogi krajowej nr 7. Inwestycja polegała na budowie ponad 14 km czteropasmowej drogi ekspresowej od węzła "Elbląg Wschód" do Pasłęka. Oddanie do ruchu głównej trasy S-7 nie oznacza zakończenia prac. Roboty drogowe będą trwały do jesieni, ponieważ kontrakt obejmuje również remont starej "siódemki". Po wybudowaniu drogi ekspresowej, dotychczasowa droga krajowa nr 7 będzie miała charakter lokalny i zostanie przekazana samorządom. Wtedy też nastąpi końcowy odbiór całej inwestycji.

Nie ma sie czym chwalić i trabic o podpisaniu umowy czy ogloszeniu przetargu, bo jak wszyscy wiemy miną lata zanim będzie można jeżdzić po tych drogach.

Głupie gadanie, na tej zasadzie można by powiedzieć, że nie ogłaszając przetargu, nigdy nie będzie można jeździć po tych drogach...

Projekt pobierania e-myta przeforsowany został głosami głównie parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej

Jednak prawdziwe problemy dopiero przed nami. Okazuje się bowiem, że nie wiadomo, w jaki sposób obwodnica, czy choćby jej właśnie budowany kawałek, połączy się z autostradą A2. Nie wiadomo też - kiedy.

Mowa o liczącym 14 km odcinku od Swadzimia (skrzyżowanie z drogą nr 92) do autostrady A2. W tym miejscu pojawia się kłopot. Na skrzyżowaniu obu tras miał powstać węzeł Głuchowo. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od lat twierdziła, że ma go wybudować zarządca płatnej A2, czyli Autostrada Wielkopolska SA. Tak stanowi umowa koncesyjna z 1997 roku, jaką firma podpisała z polskim rządem.

Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Autostrada Wielkopolska ma zbudować węzeł Głuchowo, ale jako skrzyżowanie trasy A2 i... drogi ekspresowej S5 prowadzącej na południe. Tak, by kierowcy z A2 mogli wjechać na S5 - i odwrotnie. O S11 w umowie nie było ani słowa, ponieważ w latach 90. jeszcze jej nie planowano.

AW SA ogłosiła właśnie przetarg na budowę węzła Głuchowo w kształcie zgodnym z koncesją.

A co z połączeniem z S11? Nie leży ono w interesie zarządcy A2, bo umożliwi kierowcom ucieczkę przed opłatami za przejazd. Jadącym ze wschodu kraju pozwoli ominąć Poznań bezpłatnym odcinkiem autostradowej obwodnicy, po czym drogą S11 wygodnie wskoczyć na alternatywną dla A2 drogę 92 prowadzącą na zachód.

Teoretycznie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi po prostu dogadać się z Autostradą Wielkopolską SA. - Konieczne jest podpisanie aneksu do umowy koncesyjnej - tłumaczy Zofia Kwiatkowska, rzecznik spółki. W praktyce to już nie jest takie proste. - Banki, które finansują budowę A2, mogą się nie zgodzić na połączenie A2 z S11 bez istniejącej drogi S5. Bo taki węzeł będzie służył głównie ucieczce z autostrady - zaznacza Kwiatkowska. Ale nawet jeśli strony dojdą do porozumienia, problemy się nie skończą. Odcinek obwodnicy ma być gotowy oficjalnie w sierpniu 2011 roku. Tymczasem AW SA wybuduje węzeł do kwietnia 2012 roku. Taki termin wynika z warunków przetargu i umowy koncesyjnej. Przez kilka miesięcy gotową obwodnicą będzie więc można przejechać najwyżej kilka kilometrów ze Swadzimia do Zakrzewa . No, chyba że prace przy obwodnicy przedłużą się. A to jest bardzo prawdopodobne, bo do dziś drogowcy nie usunęli z budowy kolizyjnych słupów energetycznych, o których pisaliśmy latem. Z naszych informacji wynika, że przez słupy inwestycja może opóźnić się właśnie o kilka miesięcy.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z AW SA i będziemy dążyć do tego, by umożliwić połączenie A2 z S11 w momencie oddawania obwodnicy do użytku - mówi "Gazecie" Marek Napierała, dyrektor poznańskiego oddziału GDDKiA. Ale na pytanie, kiedy to może nastąpić, odpowiada: - Nie wiem.