BMW Sport

Lustrzyca to taka choroba, są 3 fazy rozwoju:

1 faza - nie widzisz jak leży
2 faza - nie widzisz jak stoi
3 faza - nie widzisz kto robi

Jak masz 3. fazę to współczuję. Faktycznie najwyższy czas byś trochę zrzucił.

ja zrzucam, zeby z wieksza latwoscia killowac 320d, a nie z powodow problemow ze wzrokiem

W wielu regionach duży brzuch (czyli duża siła) to oznaka dobrobytu i atrakcyjności

Panowie,

może ktoś polecić jakąś stronę albo filmiki instruktażowe/zdjęcia od czego zacząć siłownię?
Próbowałem trochę czytać w necie, ale ... już się gubię.

Na siłownię nigdy nie chodziłem, nie wiem z czym to się jje.

A, że trochę starość mi zaczyna doskwierać przez siedzącą pracę i zimowy brak ruchu, to muszę:
- rozruszać ciało
- zrzucić trochę brzuszka
- złapać trochę kondycji

to zacznij od basenu najlepiej, bo jak nigdy nie chodziles to filmik Ci malo pomoze.
jak chcesz zrzucic brzuch to przede wszystkim dieta, bo bez tego Ci sie nie uda.
pochodzisz z miesiac na basen, ogarniesz podstawowe nawyki żywieniowe, to wtedy polecam wizyte w silce i od razu wizyta u trenera co tam powinien byc, niech wytlumaczy co do czego, ulozy jakis plan treningowy i dopilnuje zebys wykonywal podstawowe cwiczenia poprawnie technicznie

soolek, jak trafisz na spoko kuznie, gdzie nie przchodza sami debile, to zawsze sie ktos znajdzie, ze pomoze, pokaze jak wykonac cwiczenie, doradzi itd.a poza tym, zawsze jest Jakis Instruktor, czy inny trener.

Mi ktos madry doradzil w cyklu 3x tydzien, robic 6 grup miesni, kazdy dzien po jednej z grupy A i B:

A: klata, plery, barki po 4-6 cwiczen
B: bic, tric, nogi 3-4 cwiczen

potem 30min rowerek/gazela/bieznia

i na pewno bedzie dobrze chociaz przez pierwsze 2. tygodnie w kazdy dzien kazdej grupy miesni po troche, zeby rozruszac, a potem Jakis plan ulozyc o ile diete zachowasz, tak jak santino pisze, dieta jest wazniejsza, niz cwiczenia a najwazniejsza jest konsekwencja, zamiast czytac w necie, idz i wprowadz w zycie, po 4 tygodniach zobaczysz juz pierwsze efekty

a jak juz poczytac, to czasami w men's health ciekawe cwiczenia lub triki opisuja

Dzięki Panowie za rady.

Spróbuję zacząć od basenu. Będzie ciężko, bo basen mnie jakoś nigdy nie rajcował.
No, ale nikt nie mówił, że będzie lekko

ważne żebys sie rozruszał, przerzucaniem żelaza brzucha nie zrzucisz.
Ogarnij dietke, i duzo ruchu, plywanie, ewentualnie cardio, rowerek, bierznia lub moje ulubione wiosla tylko wiesz to nie 10min leniwego tempa, tylko solidna praca bo kalorie tak latwo nie leca jak przybywaja

i tak i nie

Dla większości problemem jest zbyt duża ilość kalorii ( ale wynika to z jedzenia śmieci wiec o ilość kcal nie trudno) ale jeżeli zainteresujemy się treningami bardziej, a "dieta" transformuje się w nawyki żywieniowe wtedy już nie jest tak łatwo o dobre kalorie przy budowaniu masy mięśniowej mając ektomorficznej rodzaj metabolizmu.

Ja od początku roku żywię się w celach masowych i powiem Wam że 3torby ryżu/dzień to jak dla mnie duuuużo. Gdzie moi znajomki 5-6 wcinają

Znowu palenie tłuszczu w moim przypadku to jest na prawdę chwila, skoro godzina pracy na steperze to ok 700-800 kcal, przy średnim tempie, także chyba nie jest to aż takie trudne?


Formę robimy najpierw w głwie, potem w kuchni, a dopiero na końcu na siłce

keep motivations!

A mi to spalanie tłuszczu idzie jak krew z nosa chociaż śmieci nie jem...

to prawda wciszniesz 9 snickersów albo 4 burgerów albo:
30g masła orzechowego i 25g izolatu
1200g steka wołowego, 200g ryżu i warzywa
130g ciastka ryżowe
2900kalori


dla ciekawostki napisze, znajomy z boxa mial na reku jakis tam zegareczek super hiper i po 10min luznej rozgrzewki i 20min treningu wyszlo mu -1100-1200kalori juz nie pameitam dokladnie

nie wiem jakiej dokładności spodziewać się po takim zegarku, ale faktem jest że sama rozgrzewka do sztuk walki to nieporównywalny wysiłek do jakiegoś steperka... No i przede wszystkim preformance rośnie

dlatego ja w tym roku na wycinkę planuje właśnie k1 !

Wiem wiem.
Jeszcze rok temu regularnie rowerkiem jeździłem, więc wiosną brzuszek spadał
(30-50 km wieczorkiem przynajmniej 2 razy w tygodniu, muzyczka w słuchaweczkach - to mnie kręciło).
Jakieś 2 lata temu zacząłem też "mniej żreć" zimą (a częściej) i przez 2 miesiące prawie 5 kg spadło bez większego wysiłku.
Ale ostatni rok jakiś marny się zrobił. Jakoś ciągle brakowało czasu. Zawsze coś. I tak brzuszek rośnie.
Latem wyciągnąłem rolki. I okazało się, że to jak jazda na rowerze - nie zapomina się. Do tego stopnia, że zacząłem trochę przeginać. Ale ochraniacze prawie wszystkie rozdałem i w pewnym momencie włączyło się światełko: jesteś za stary, żeby się połamać teraz. I tak tam jeszcze inne, więc szukam czegoś innego.

Chyba faktycznie zacznę od baseny, żeby mięśnie rozruszać.

Ile długości na początek powinienem zrobić? Jaki cel ustawić?

samym machaniem nie, tak samo, jak samo pluskanie sie basenie guzik da.

machanie zelastwem to przede wszystkim mocne podkrecanie metabolizmu, ktore utrzymuje sie nie kilka godzin, a nawet do 2 dni, poza tym, to tak jak silniki spalinowe, mala masa miesniowa, to male spalanie, duzo miesni, duze spalanie, a o paleniu miesni nawet nie mowie. Ja machalem zelastwem i w 3,5 miesiaca 17kg zlecialem, jednoczesnie zwiekszajac troche mase miesniowa, latwe to nie jest, ale jak sie chce, mozna.

Santino, widzę ktoś DSM śledzi. hehe


U nie niedługo minie rok od pierwszego razu na siłce. Początkowa waga 103, teraz 77 kilo, z 30% BF zeszło do 18 (wg analizatora ioi). Chciałbym dojść do 15%, utrzymywać to i iść na przód z mięchem.

Dwa miesiące redukcji i 8kg tłuszczu wyrzucone

Kuhwa to ja nie przekraczam 2 tyś i nie chudnę

To może warto obniżyć poziom węglowodanów w diecie?

ja tam mialem w pazdzierniku 14% bf z czego caly smalec na brzuchu, mam wrazenie w lustrze ze juz widac efekty albo to placebo.
Do wakacji chcial bym zejsc ponizej 10, ale dobrze by bylo dolozyc troche miesnia, bo mam nogi jak patyki, ale biorac pod uwage ilosc cwiczen na nogi ktore teraz sa na treningach to jestem o to spokojny, jedynie co to kolana powoli zaczynaja bolec, chyba musze skupic sie na technice, bo jak dochodzi zmeczenie to mi sie rozjeżdzaja i technika kuleje.
anyway widze poprawe formy jesli chodzi o sile i wytrzymalosc, po dodaniu kreatynki i beta alaniny, moge robic wiecej powtórzen bez odpoczywania i szybiej łapie oddech i moge dalej cisnac

Santino nie wiem jak jest teraz u Ciebie, ale o ile pamietam to bardzo szczuply byles, wiec rob mase, bo wyrzezbic to sie zdarzysz przy Twoim poziomie bf w 2 miesiace. A potem to slabo wyglada taka rzezba bez masy...