BMW Sport

Dokładnie. Nie mogę sobie pozwolić na "sportową nadwagę". W tym momencie waga do mojego wzrostu jest praktycznie idealna, biorąc pod uwagę to co robię na co dzień. Moim celem nie jest startowanie na zawodach kulturystycznych itd. , a lepszy wygląd i dobre samopoczucie. Jeśli chodzi o nogi, to uwierzcie, że mam dość mocno eksploatowane od dobrych 20 lat Średnio, oprócz tych ćwiczeń siłowych, mam 3 treningi piłkarskie w tygodniu plus mecz. Do tego dochodzi chociażby rower.


Beatles - Jeśli Twoje doświadczenie i spostrzeżenia tak mówi, to jak najbardziej okay

Ps. Co do jajek. Cieszą mnie Wasze komentarze, bo dotychczas dość mocno się hamowałem przy jedzeniu większej ilości

binta, to co innego,jezeli grasz w pilke to jak najbardziej rozumiem twoja sylwetke.Dla mnie jestes osoba bardzo szczupla,ale ja juz mam troche psychike skrzywiona przez silownie Gdybys wazyl 20kg wiecej,pewnie wyniki w pilce bylyby duuuzo gorsze

Myślę, że w ogóle by ich nie było

A możecie napisać jak mniej więcej dzielicie posiłki. Jaki posiłek przed treningiem, jaki po.

Cały czas zastanawiam się nad ułożeniem treningów. Jak pisałem robię tak:

1. dzień: klatka + biceps
2. dzień: barki
3. dzień: plecy + tricpes

i tak po kolei

i zawsze wychodzi tak, ze dzień po dniu są barki i klatka, a ktoś pisał że to nie najlepsze zestawienie

Dieta
1) owsianka: 50g owsa, 40g białka, 20g orzechów
2) po treningu omlet: 100g owsa, 7 białek jaj, 20g orzechów, smarowane masłem orzechowym
3) 50g ryżu, 150g piersi
4) 50g ryżu, 150g piersi
5) jajecznica z z 5 jajek

Trening:
1) klata, biceps, brzuch
2) nogi
3) dzień wolny
4) plecy, tył barków, brzuch
5) barki, triceps, brzuch
6) dzień wolny
7) dzień wolny

owsa, znaczy płatki owsiane?

owsianka, ale na czym? jogurt, mleko?

nie wiem czy jestem mentalnie przygotowany na zejście do ćwiczenia jednej partii mięsni tylko jeden raz w tygodniu

Na szybką owsiankę polecam:
- 50g owsianki górskiej/błyskwicznej/whateva
- serek bieluch
- 1/4 szklanki mleka
- trochę miodu
- można dokrocić banana

jem to bardzo często i dla mnie smakuje świetnie

Kucharz, tak, płatki owsiane/jaglane.
Orzechy wkładam do miski, resztę wsypuje do szejkera, zalewam gorącą wodą 250ml, mieszam, wlewam do miski i wcinam

Beatles, Twoja opcja to taka wypasiona!

no pewnie. Ogólnie to boję się trochę - bo podobno nie powinno się spożywać za dużo laktozy, że z wiekiem maleje tolerancja itd. Ja wciągam taki zestaw minimum 2x dziennie, a praktycznie codziennie do tego jeszcze jakiś jogurt i kefir - uwielbiam przetwory mleczne

Cholera! genialne.
Od jutra z tym startuje
BTW. Od siebie dodam, że bardzo lubię musli.


Najważniejsze to uwzględnić posiłki w obfite białko i węglowodany. Przed jak i po treningu.

Kompilacja składników podana przez Beatles'a ciekawa Ja np. lubię salaterkę zalać jogurtem naturalnym, a do niego wkroić banana i właśnie płatki owsiane górskie. Na śniadanie płatki z mlekiem, albo musli śniadaniowe. Jeśli chodzi o obiad to np. pierś z kurczaka z ryżem, warzywa na patelnię, czy ryba. Ale... w przypadku obiadów pozwalam sobie również na odchyły w postaci chociażby frytek, skrzydełka plus surówka itp. Każdemu raz na jakiś czas wolno "zaszaleć"

Natomiast na trening (piję przed, w trakcie, po) zawsze robię sobie shakera z Carbo (komplet węglowodanów i witamin), a do tego dodaję rozpuszczalny magnez. Na noc potas.

Wczoraj zamówiłem sobie kilka odżywek, bo mi się kończą. BCAA z Activlaba, 2 x Carbo z Olimpu, Białko serwatkowe z Olimpu i L-Karnityna z dodatkiem zielonej herbaty z Treca. Zestaw sprawdzony, więc nie kombinuję z niczym innym. Kreatyna została mi jeszcze z poprzedniego razu. Robię 2 cykle roczne po ok. 6 tygodni. Od 1 Października zaczynam drugi cykl

Dobiłem do 80kg, kcal 3500, białko około 1,5g/kg, tłuszcze 1g/kg, cała reszta to węgle. Widać zalanie na brzuchu, ale kompletnie się tym nie łamię, bo widzę, że idzie to wszystko jakościowo. Rosną barki, łapy, klatka się podlewa razem z brzuchem. Ogólnie od lipca/połowy lipca (nie pamiętam dokładnie kiedy wskoczyłem na wyższą kcal, ale jakoś chyba początek lipca) przyszło 9-10kg jest dobrze, tempo trochę wysokie, ale muszę zrobić jeszcze przynajmniej 5kg. Takie było założenie, żeby ważyć minimum 85kg do marca. Max chcę dobić 90 i to jest cel pierwszorzędny, więc mam sporo czasu na zrobienie kolejnych 10kg. Później będziemy ciąć. A z tego co widzę dużo łatwiej przychodzą mi redukcje, poza tym masa bardzo męczy mnie psychicznie, tym bardziej jak gdzieś przejrzę fotki sprzed kilku mies i było dużo fajniej... na razie realizujemy, staram się nie łamać

Widzę że jesteście Panowie obeznani w temacie,więc zapytam tutaj
Chciałbym popracować nad swoim ciałem.Mam 19lat,i ważę 65kg.jestem szczupły,chciałbym "przypakować"
Co jeść,jak ćwiczyć? Zapisałem się na siłownię weekendowo,sobota,niedziela.
Pozdro!

PaTrYk009, Nie napisałeś nic o swoim wzroście.
Prześwietl ten temat od pierwszej do 2 setnej strony a wierz mi, że dowiesz się Wszyskiego.
Ot taka kopalnia wiedzy

Ahh,zapomniałem,mam 179cm.wzrostu
Także mam trochę do czytania

PaTrYk009, cwiczac tylko w weekendy formy nie zrobisz-sproboj dodac jeden dzien w tygodniu.Dieta dietą,ale najwazniejszy jest regularny trening

Ja ciwczyłem na siłowni swojego czasu, jak byłem młodszy. Nawet mam siłownie w piwnicy, ale juz mnie to jakoś tak nie ciągnie.
Przestawiłem się na rower i bieganie. Wydaje mi się ,że szczupla sylwetka to minus w porównaniu z wyraźnymi mięśniami , ale cel to długie życie , a siłownia to nie za bardzo do tego prowadzi. Przynajmniej dieta na przyrost mięśni nie sprzyja długowieczności.

Czas to największy skarb bo tylko jego nie idzie kupić.... Czasem zastanawiam się jak wyglądało by zycie ludzi gdyby wiedzieli ile im go zostało...

Rodzimy się z pełnymi bakami ,ale już od pierwszego oddechu tego paliwa ubywa i nie idzie dotankować jedyne co można zrobić to zmniejszyć lub zwiększyć spalanie

Rozmawiałem o tym z moim tak jakby ojcem, ktory pracował razem ze mną kiedyś kiedyś ... Miał problem z w chodzeniem po schodach dostarczając pizze i palił 2 paczki cmików dziennie. Tłumaczyłem mu żeby rzucił bo życie jest krótkie, czasu nie wiele lecz nie słuchał ...Może to dziwne zrządzenie losu, a może jakoś czułem w podświadomości ,ze coś mu grozi dlatego wielokrotnie z nim o tym rozmawiałem... poł roku później umarł na zawał - miał 42 lata i 9 miesięcznego synka o ,którego starał się z żoną bardzo długo...
Czy to los był okrutny?.... ja nie wierzę w przeznaczenie tylko w to ,że sami jesteśmy kowalami własnego losu!

Do czego zmierzam, chiałem Wam o tym opowiedzieć. Żeby Was zmotywować do ćwiczeń. Zwracajcie niebywałą uwagę na to co jecie. Ja osobiście mam wyjątkowo restrykcyjną dietę.
-Nie jem nic słodkiego, nie piję słodkich napojów, nie słodzę herbaty NIC słodkiego dosłownie od 25 roku zycia
- staram się ograniczać jedzenie
-Nic smażonego bo to jest najgorsze
-Generalnie nic sztucznego typu zupki błyskawiczne, gotowe dania , czy MCdonalds itp
- Nic grilowanego i pieczonego na ogniu
-Codziennie warzywa takie jak jabłka, winogrona czerwone i buraki + brokuły z tuńczykiem to jem codziennie
- 3x do 5x dziennie zielona herbata
i wiele innych, staram się gromadzić w glowie wiedzę co jeść a co nie. Bacznie analizuje [produkty przed zakupem. Kupiję ryby łowione w oceanach (unikac ryb z bałtyku) unikam utwardzonych tłuszczy roślinnych itp... temat rzeka , ale warto się nim zainteresować

Najgorzej mi sie powstrzymac od piwek no bo troche w życiu szaleńswt się człwoiekowi nalezy , ale alkochol to jest dopiero trucizna. Chochby odwadnia organizm (dlatego na nastepny dzien po chlaniu suszy w gardle) i to strasznie przyspiesza efekty starzenia

Pewnie się to wam wydaje szaleństwem ale ja po prostu kocham życie !

Wojt4S90

Moje dzisiejsze menu:

9.00: jajecznica z 3 jaj, pół pomidora, pół bułeczki pełnoziarnistej
12.00: 40g ryżu, 180g gotowanej piersi kurczaka, 100g brokuła
15.00: omlet z 4 jaj całych, sos truskawkowy Walden Farms
18:00: bułeczka pełnoziarnista, 100g twarogu chudego, pół pomidora
21:00: koktajl białkowy 23g białka, 4g węgli

19:15-20:30 trening, plecy i tricpes

Może ktoś mi to podliczyć: kcal, węgle, tłuszcze, białko????

A może jest jakiś program lub aplikacja na telefon, która zlicza takie rzeczy

Polecam do tego celu

https://www.myfitnesspal.com/

trochę się schodzi, ale fajne