E46 do ślubu

Caarl

byku1600 napisał(a):

Caarl napisał(a):

To daj mi namiar/linka do galerii na to E28.

viewtopic.php?f=86&t=69242

Są też inne ciekawe auta na forum pewnie niedaleko Ciebie,które moim zdaniem były by ciekawą opcją to Twój wybór przecież.

Nawet wiem kogo to auto

Caarl

Rafał525 napisał(a):

Jak masz jechać e46 to jedź sam, bez świadków. Z tyłu w trójce jest mało miejsca i suknia Twojej przyszłej żony mogłaby się mocno pognieść.

Caarl napisał(a):

Dla mnie już nawet nie chodzi o koszty, ale ilość km jakie zrobie to jest dosłownie ok. 10km i przejadę trasę młoda -> koscioł -> sala, bo wszystko jest tak blisko. I tu nawet jest dla mnie bezsens płacić za 5 minut jazdy.

Nie zapominaj, że liczy się poświęcony czas. Wożę na śluby od 4 lat i to wcale nie jest "5 minut jazdy"
Przypuśćmy ślub jest na 17:
Wtedy kierowca musi podjechać około 15, 15.30, przybranie auta, wyjazd do młodej, błogosławieństwo, o 16.30 trzeba wyjechać bo w kościele czeka do podpisania akt, kierowca czeka całą mszę plus życzenia pod kościołem, pakowanie prezentów do bagażnika, przejazd pod salę, goście wchodzą i jak się rozsiądą to dopiero ktoś wychodzi do kierowcy żeby zabrać prezenty z bagażnika i zanieść do pokoju młodych. Około 19 można jechać do domu.
Nie wiem jak będzie u Ciebie ale w 99% przypadkach tak właśnie miałem więc nie jest to "5 minut"

Rafał, bardzo dobry post od strony osoby, która wozi, to mi trochę dało do myślenia. Tak czy siak musiałąby być osoba trzecia, ktora prowadzi, bo nie ma sensu, żeby angażowac w to drużbę. Patrząc na galerię Kucharza już mam pewien pomysł

Wania

przystroj odpowiednio E46 i jedz nim :rotfl:

Wypych

Spokojnie można jechać, podstawa nie patrzeć na innych..., bo co to w zasadzie ma za znaczenie?!
Podstawa, żeby to e46 było schludne, ładnie ustrojone i w droge :hyhy:

Caarl

Decyzja podjęta - jadę swoim. Jak fotograf ustrzeli jakąś fajną fotę to wrzucę, to ocenicie. ale do 17 sierpnia jeszcze trochę czasu.

Co do E28, to mojej wybrance się nie spodobał, ech.

tomo e46 · **Posty:** 46 **Moje BMW:** e46 **Kod silnika:** M47N

Wania napisał(a):

przystroj odpowiednio E46 i jedz nim :rotfl:

tym to chyba weterynarz pojedzie do slubu

Darek

dawaj fotki ze slubu....

Szczurek1986

Darek napisał(a):

dawaj fotki ze slubu....

nono przede wszystkim wyposażenia bagażnika podczas tej ceremonii :hyhy:

Marky

Wbije się przed autora tematu

Jak wspominałem, sam jechałem naszą E46 do ślubu, teraz w sierpniu wiozłem nią siostrę.
Dwie fotki z aparatu:

Obrazek

I z kalkulatora - za dnia przy strojeniu:

Obrazek

Artur.92

Marky napisał(a):

i elegancko. :ok:

Szczurek1986

Chyba czas myśleć nad zmianą na sedana :ok:

Darek

Artur.92 napisał(a):

i elegancko.

masakra

byku1600 · **Posty:** 8342

Darek napisał(a):

:zabawa:
masakra

No mnie też się takie przystrojenie nie widzi,takie nasrane bez ładu i składu

Artur.92

Darek, byku1600, luuz :cwaniak:

To już indywidualna sprawa jak przystrojone, ale to że, w zależności od możliwości, ktoś jedzie własnym autem to :ok:

Darek

Artur.92 napisał(a):

To już indywidualna sprawa jak przystrojone, ale to że, w zależności od możliwości, ktoś jedzie własnym autem to

auto do slubu a różowe przybranie? tak nasrane na tej masce.. no ale o gustach sie nie dyskutuje..

jak sie nie wie co i jak to:

Kod:

Nie są modne już duże wiązanki na maskę. Nie cieszą się powodzeniem raczej długie karbowane wstęgi puszczone przez cały samochód od maski przez dach. Nie modne są też gołąbki, stroiki ze sztucznych kwiatów z postawionymi pionowo „obrączkami”, pluszowe maskotki i inne gadżety typu Barbie z Kenem w ślubnych strojach (widziałem je jeszcze całkiem niedawno w sprzedaży). Nowoczesność to minimalizm i asymetria, a także wykorzystanie pojedynczych kwiatów. Warto o tym pamiętać dekorując swój wymarzony pojazd ślubny.
  

http://slub.wieszjak.pl/moda-slubna/202 ... bnych.html

wandii

Branie ślubu też już jest nie modne i co z tego :wstyd:

Nie każdy podąża za modą, nie który jednak wola polegać na tym co im się podoba.

Marky

Hehe widzę wywiązała się dyskusja, niektórzy przejawiają talenty stylistyczne

Co do różowych kwiatów i różu generalnie - taki był zamysł panny młodej co do całej konwencji wesela utrzymanej w klimacie "pastelowych lat 60", bynajmniej nie w PRLu. Co do"bałaganu" na masce to już interpretacja tego pomysłu przez kwiaciarkę.
Obowiązującą "modę" panna młoda, a prywatnie moja siostra, miała głęboko gdzieś i za to ja lubię :ok:

Im się podobało, gościom się podobało, nikt nawet nie myślał mieć kompleksów, że nie jest wieziony nowym 6er i nie była to kwestia finansów, bynajmniej, tylko czystego widzimisię

Resumując - moim zdaniem - przystrojenie auta to kwestia gustu, pomysłu, mody (jeśli ktoś się tym przejmuje). Jeśli ktoś ma ochotę w ten dzień przez kwadrans do 30 minut poczuć się lepiej jadąc dajmy na to i Maybachem to czemu nie?
Grunt to indywidualne preferencje młodych a nie jakieś społeczno/tradycyjne ciśnienie na pokazanie się przed sąsiadami

Darek

Marky napisał(a):

Im się podobało, gościom się podobało,

a co mieli powiedziec?:P zawsze sie mowi ze sie podoba (przez grzeczność :rotfl:

)

Marky napisał(a):

Grunt to indywidualne preferencje młodych a nie jakieś społeczno/tradycyjne ciśnienie na pokazanie się przed sąsiadami

i o to chodzi... :ok:

KotSylwester · **Posty:** 14408

Dobry temat

Najbardziej mi się podoba że szkoda na fotografa i film z wesela :ok:

To jest jedyny taki dzień w życiu i wg.musi być dopracowany od A do Z. Ale jednemu zależy innemu nie. Pomijam kwestie finansowe czy kogoś stać czy nie, bo tu nie mam sensu się kroić żeby mieć tak jak się chce. Natomiast jak ktoś uważa że nie bo po co... No bo generalnie po co brać ślub? Po co kościelny? Po co wesele? Ja religijny nie jestem a bez kościelnego jakoś sobie tego nie wyobrażałem

Szczurek1986

Marky dobrze prawisz :ok:

BMW Sport

E46 do ślubu

Kto przegląda forum