Wybór toczydła

qqiz

Bobby_Valentino napisał(a):

Papa Smerf napisał(a):

Zaczynam głupieć.. :niepewny:

To w końcu golf to taczka a e36 przy nim to S-klasa czy jak? Bo póki co ile osób tyle opinii

Tak Golf to taczka

Ja jeżdżąc trójką czuję się jakbym był kurierem

Ale utrzymanie go jest baaardzo tanie. E36 jest wykonane i prowadzi się o niebo lepiej ale naprawy i części są znacznie droższe. Najlepiej pójdź do komisu i przejedź się jednym i drugim.

Ale co jest takiego drogiego w utrzymaniu tdsa?

Mogę podać konkretny przykład.
Co prawda będzie dotyczył audi b4, ale z silnikiem tdi.
Kolega szukał dobrego egzemplarza naprawdę długo, oglądał kilka sztuk, jeździł nawet w tym celu z Augustowa do Wrocławia.
W końcu kupił pod Warszawą od wojskowego pedanta, b4 tdi kombi, której na podlasiu zazdrościł mu co drugi rolnik.
Auto sporo powyżej przeciętnego stanu. Serwisy itp itd
Generalnie ładna sztuka, co jakiś czas ktoś nagabuje czy aby nie chce sprzedać.

I teraz w tymże tdi, bliskim krewniaku golfa, przez rok, czyli około 30tkm, zdarzyły się 3 awarie w trasie uniemożliwiające jazdę, w tym problem z pompą, rozrządem i hamulcami. Koszty napraw to około 2tys zł. Właściciel wciąż jednak autem zachwycony, bo oszczędne.

W tym samym momencie ja kupiłem okazję. BMW 318i 98r, za 4tys zł. Cena sama mówi za siebie. Wstawiłem sekwencję, nabiłem klimę.
Nastukałem 25tkm i sprzedałem.
Owszem, miałem awarię, padł termostat, ale spokojnie z tym dojechałem z Wawy do Augustowa i wymieniłem.

To tak dla porównania. Może przypadek.

Kolejny przykład to tds za 7800, o którym już pisałem w tym wątku.
Sportsitze, beżowa skóra, elektryka, klimatronik.
Autem od pół roku jeździ mój kolega. Chwali sobie.
Przez te chyba 9 miesięcy znajomości auta, konieczne były następujące inwestycje:
- wymiana stacyjki (czasem się przekręcała) koszt. 200zł z robocizną
- wymiana tarcz hamulcowych koszt części 150zł
- wymiana klocków koszt 130zł

Auto jeździ, ma klimkę, pali te swoje 5-6 litrów diesla. Ma wygodne fotele i prąd w szybach.

Nie będę kolegi pytał czy zamieniłby na golfa III, bo takowego już wcześniej miał

Może i ceny pewnych części do golfa są niższe.
Ale jakoś nie wierzę, aby summa sumarum golf był bardziej opłacalny od 318 tds

pozdro

P.S. W ogóle to jakaś absurdalna sytuacja. Forum bmw-sport, a my tu rozprawiamy co lepsze, golf tdi czy bmw :rotfl:

jiGsaw

qqiz - każdy wie co lepsze tutaj, ale z postów autora wyraźnie da się odczuć, iż im mniej zainwestuje w autko tym lepiej, a to jednak daje nam obraz bardziej golfa TDI niż 318TDS. Ja mu polecam TDS'a jako samochód, a Golfa jako tani wozidup.

kosior898 · **Posty:** 256 **Lokalizacja:** LeÂżajsk

qqiz napisał(a):

kosior898 napisał(a):

Ja bym kolego na twoim miejscu brał bym golfa tdi, nie dość że pali jakąś litrę, półtorej mniej od 1,7tds to i bez porównania lepiej jedzie, o mniejszej awaryjnośći i tańszych częściach nie wspominając, a co do civica, to jeżdżiłem takim i powiem że taki civic 1.5
90 ileś tam koni, jedzie podobnie jak bmw 320 150koni, daje to do myślenia...

Zapisz się może tutaj: http://www.vwgolf.pl/ :rotfl:

Sam jeździsz bmw a innym żałujesz?
A może to był zły wybór i chętnie zamienisz się na golfa III?
No bez jaj!

Miałeś kiedyś tdi? Ja miałem, więc nie mów mi, że spali mniej od tdsa.
Chodzi to jak traktor, ma przedni napęd, jak ruszasz ze skrzyżowania to całym sobą czujesz, że to przedni napęd.
Fotele, które można znieść przez max 100km, pozycja za kierownicą jak to w golfie, czyli na traktorzystę, światła takie, że na pasterkę właściciele golfów pieszo chodzą.
Do tego zawieszenie zmuszające do przestrzegania ograniczeń prędkości i deska rozdzielcza sprawiająca, że czujesz się jak kierowca stara wiozący węgiel ze Śląska na Mazury.

I że tdi pali "litrę" mniej od tdsa?
Równie wiarygodne jak ten civic obganiający 320 :rotfl:

Wiecie skąd się bierze mit o oszczędności tdi?
Stąd, że jeżdzą nimi ludzie, którzy widząc czyjeś nowe auto zadają pytanie: "a ile pali?"

Prawda jest taka, że mój dobry kolega, od roku jeżdzący tdi, faktycznie chwali się dobrym spalaniem swego auta. A teraz wiele mówiąca historia: robiliśmy wspólnie trasę moim niegdysiejszym 318 w gazie, które nigdy w trasie nie spaliło mi mniej niż 9 gazu, a przeciętnie brało 10. Za kierownicę wsiadł Tomek, a ja zasnąłem. 2 tankowania później policzyłem spalanie: 7,3 litra gazu/100km

Reasumując: tdi wcale nie spali Ci mniej niż 318tds, który jest cichszy, przyjemniejszy i jest zainstalowany w samochodzie zapewniającym pewnie minimum komfortu!

No i jeszcze kilka słów do miłośników fałweji.
Zastanówcie się, co cenicie w swoich bawarkach, a potem odpowiedzcie na pytanie czy zapewnia to golf III.
I nie wpychajcie chłopaka na minę, bo w nakreślonych przez niego kryteriach 318tds to najrozsądniejszy wybór.

Aha, części używek do e36 jest tyle co do golfa III albo i więcej.

Zresztą o czym tu gadać

Kto woli jeździć golfem III niz e36?? RĘKA DO GÓRY!

P.S. Mój kolega Tomek od tdi, zawsze robił sobie przyśmiewki z mojego zamiłowania do bmw. Przejechał się kilka razy moimi autami i 2 tygodnie temu kupił sobie nowe.
Co?
318 touring, której fotke już wklejałem w innym wątku.

pozdro dla golfiarzy

A ja tobie polecam zapisać się tu:
www.klapkinaoczach.pl
Nie rozumiesz chyba tematu, kolega pyta się o ekonomiczne wozidło, i tutaj golf3 tdi sprawdza się doskonale. Napisałeś że tds pali tyle co tdi? Chyba naoglądałeś się bajek,
proponuję zmiane na wieczorynkę, nie wywnioskujesz z niej takich głupot :wstyd:

Co do odgłosu pracy silnika, to masz rację w bmw jest o niebo lepiej, ale jeżeli tdi nie jest w stanie agonalnym to idzie wytrzymać.
A co do tego civica to sprawdźcie sobie dane techniczne, a potem wypowiadajcie sie na temat jego osiągów. Google nie gryzie

Pozdro

MAJSU

kosior898 napisał(a):

A ja tobie polecam zapisać się tu:
www.klapkinaoczach.pl
Nie rozumiesz chyba tematu, kolega pyta się o ekonomiczne wozidło, i tutaj golf3 tdi sprawdza się doskonale. Napisałeś że tds pali tyle co tdi? Chyba naoglądałeś się bajek,
proponuję zmiane na wieczorynkę, nie wywnioskujesz z niej takich głupot :wstyd:

Co do odgłosu pracy silnika, to masz rację w bmw jest o niebo lepiej, ale jeżeli tdi nie jest w stanie agonalnym to idzie wytrzymać.
A co do tego civica to sprawdźcie sobie dane techniczne, a potem wypowiadajcie sie na temat jego osiągów. Google nie gryzie

Pozdro

hehe Dobrze że mnie kolega wyręczył w pisaniu bo mi się nie chciało

BMW ponad wszytsko w każdym zakresie cenowym ! :rotfl:

Chciałbym zobaczyć to 318i z 98 roku za 4 tyś bo za tyle to się nawet porządnej Astry z wyprzedaży poleasingowej nie kupi.

Tomek

Kolego, tak w ogóle to kup Isuzu Astrę 1.7D i nie zawracaj dupy, na sensowne argumenty jak widać nie masz co liczyć :wstyd:

qqiz

kosior898 napisał(a):

A ja tobie polecam zapisać się tu:
www.klapkinaoczach.pl
Nie rozumiesz chyba tematu, kolega pyta się o ekonomiczne wozidło, i tutaj golf3 tdi sprawdza się doskonale. Napisałeś że tds pali tyle co tdi? Chyba naoglądałeś się bajek,
proponuję zmiane na wieczorynkę, nie wywnioskujesz z niej takich głupot :wstyd:

Co do odgłosu pracy silnika, to masz rację w bmw jest o niebo lepiej, ale jeżeli tdi nie jest w stanie agonalnym to idzie wytrzymać.
A co do tego civica to sprawdźcie sobie dane techniczne, a potem wypowiadajcie sie na temat jego osiągów. Google nie gryzie

Pozdro

Argument z bajkami jest świetny :wstyd:

Jak już pisałem, miałem i tdi (kilka sztuk) i tds (2sztuki).
Nie wiem jak spalanie w Waszych tdi, ale ja tdsem nastukałem 100tkm i mierzyłem spalanie we wszelkich możliwych konfiguracjach.
W trasie przy jeździe ekonomicznej 4,8l/100km, przy normalnie spokojnej 5,5, przy lotach rzędu 120 6litrów, w jeździe w polskiej trasie lecąc do 160 (szybciej raczej się tdsem trudno) pali 7,5.
Rekord spalania na poziomie 8 litrów, to próby latania bokami na mokrym asfalcie. I powiem Wam, że na mokrym lux można brać ronda stylem bocznikowym :hyhy:

A teraz napiszcie ile niby pali to tdi, żeby różnica w koszcie 100km uzasadniała jazdę "wozidłem"(Wasze określenie)?
3 litry na 100km? 5 litrów na kacie?

I jeszcze coś a propos uważnego czytania:

kosior898 napisał(a):

Nie rozumiesz chyba tematu, kolega pyta się o ekonomiczne wozidło, i tutaj golf3 tdi sprawdza się doskonale. Napisałeś że tds pali tyle co tdi?

Papa Smerf napisał(a):

Jeśli idzie o spalanie, może być nawet te 11 litrów spokojnie, tym się nie martwię.

kosior898 umiesz czytać ze zrozumieniem? Dyskusja o spalaniu jest w tym wątku nieco na przyczepkę

Bobby_Valentino napisał(a):

hehe Dobrze że mnie kolega wyręczył w pisaniu bo mi się nie chciało

BMW ponad wszytsko w każdym zakresie cenowym ! :rotfl:

Chciałbym zobaczyć to 318i z 98 roku za 4 tyś bo za tyle to się nawet porządnej Astry z wyprzedaży poleasingowej nie kupi.

1. Zapraszam do Augustowa, dalej moim autem możemy skoczyć do Suwałk, bo tam nowy właściciel jeździ. Odgrzebię fotki to wkleję
TomekBmiał okazję nie raz ze mną tą padaczką jeździć
2. Astrę w dieslu w karetce, sprzedałem 3 lata temu za 5tys
3. Co do hondy i jej osiągów, to tak się składa, iż mam dobrego kolege - fana tej marki, który civica ujeżdzał przez parę lat i mieliśmy full okazji do porównań

MAJSU

qqiz to wrzuć fotki tej padaczki z dnia zakupu bo po paru tyś wkładu wszystko będzie lepiej wyglądać

qqiz

Bobby_Valentino napisał(a):

qqiz to wrzuć fotki tej padaczki z dnia zakupu bo po paru tyś wkładu wszystko będzie lepiej wyglądać

Jasne, że wymagało. Przede wszystkim rejestracji, bo przyjechał nim tu pan Niemiec.
Poza tym nie było bezwypadkowe.
Z rzeczy których wymagało, to nabicie klimy i wymiana jednego uszczelniacza, bo ciekło. Aha, jeszcze guma za przepływką też na śmietnik poszła.
Auto nie miało poduszek.

Z rzeczy dodatkowych, to wymieniłem grill na odpowiedni rocznikowi, wyprałem wnętrze i wsadziłem sekwencję.

W sumie wyszła 8-9, ale gdyby nie moje fanaberie z grillem, wyszłoby sporo mniej.
Za tę cenę miałem auto z kilmatronikiem, eletryką i sekwencją.
Właśnie tanie wozidło, które świetnie spisało się robiąc 25tkm przez kilka miesięcy tanio i w miarę wygodnie.

Porównując to do tdi tomka, które było wychuchane, ale kosztowało 4tys więcej i popsuło się w trasie 3 razy, a do tego fabrycznie nie mialo poduszek ani klimy czy elektryki, jestem pewien co było lepszym wyborem:)

I wracając do tematu.
Naprawdę miałem w życiu sporą ilość aut i to różnych marek.

Jako pracującą terenówkę polecam Patrola a nie X5, ale w segmencie aut osobowych do jazdy, prawda jest taka, że zawsze z ulgą wracałem do BMW.
Czy miało to być auto za 2, 5, 10, 15 , 20 czy 30tys
Droższych nie posiadałem, więc nie podyskutuję.

kosior898 · **Posty:** 256 **Lokalizacja:** LeÂżajsk

qqiz napisał(a):

A teraz napiszcie ile niby pali to tdi, żeby różnica w koszcie 100km uzasadniała jazdę "wozidłem"(Wasze określenie)?
3 litry na 100km? 5 litrów na kacie?

Tak jak pisałem, litr, półtora mniej od tds który przy normalnej jeżdzie pali 6- 6,5 litrów ON,
przy takiej samej jeździe toledo II tdi 110km pali 5 litrów ON ( wszystko sprawdzone przez tankowanie na max i liczenie)

qqiz napisał(a):

Papa Smerf napisał/a:
Jeśli idzie o spalanie, może być nawet te 11 litrów spokojnie, tym się nie martwię.

kosior898 umiesz czytać ze zrozumieniem? Dyskusja o spalaniu jest w tym wątku nieco na przyczepkę

Ja wiem czy nie umiem? Mi się wydaje że im mniej pali to lepiej, ale jeżeli ty sądzisz inaczej to spoko :wstyd:

Pozdro

Tomek

Paręset kilometrów przejechałem tym za kółkiem i poza samą świadomością że nie było bezwypadkowe to niespecjalnie jej coś dolegało (poza tym że miała gaz i nie wiedziałem jak to się obsługuje :lol:

). Ba, tą padaczką pojechaliśmy po moje 323 a na trasie Ełk-Augustów to chyba swoją życiówkę zrobiłem tak fajnie się R4 w E36 ciągnie do zakrętów

A jeszcze w kwestii taniego diesla to może MB ma coś do zaoferowania? Razdwacztery po ile chodzą? I jak to się w ogóle sprawuje?

MAJSU

TomekB napisał(a):

A jeszcze w kwestii taniego diesla to może MB ma coś do zaoferowania? Razdwacztery po ile chodzą? I jak to się w ogóle sprawuje?

Kolega ma 124 3.0 aftamat, skóry i inne bajery bardzo ładnie utrzymana i pali to po Wawie jakieś 11 litrów ale jeździ na wszystkim co się tam wleje

Muł straszny tzn wolniejszym samochodem jakim jeździł był chyba tylko Maluch

Wolałbym Golfinę. Za Meraka dał 9 tyś

Zdzira 850I

no widziałem te dane civica 1,5 i v-max to ma ciut lepiej (10km/h) jak mój ierwszy polonez caro

A z 320 to życze powodzenia

to, że ma podobny niby czas do setki to i tak kupa skoro w przedziale 60-160 ( najczestsze wyprzedzania i tu potrzeba dobrego czasu dla w łasnego bezpieczeństwa ) 520i łoi dupe takiemu civikowi ale zaraz mi ktoś napisze że ślepy byłem jak odjeżdżałem takiemu civikowi

co do spalania TDI kontra TDS to się nie wypowiadam bo nie maiłem ale jeżeli qqiz miał kilka sztuk tego i oewgo to chyba wie co mówi

kosior898 · **Posty:** 256 **Lokalizacja:** LeÂżajsk

Zdzira 850I napisał(a):

no widziałem te dane civica 1,5 i v-max to ma ciut lepiej (10km/h) jak mój ierwszy polonez caro

A z 320 to życze powodzenia

to, że ma podobny niby czas do setki to i tak kupa skoro w przedziale 60-160 ( najczestsze wyprzedzania i tu potrzeba dobrego czasu dla w łasnego bezpieczeństwa ) 520i łoi dupe takiemu civikowi ale zaraz mi ktoś napisze że ślepy byłem jak odjeżdżałem takiemu civikowi

co do spalania TDI kontra TDS to się nie wypowiadam bo nie maiłem ale jeżeli qqiz miał kilka sztuk tego i oewgo to chyba wie co mówi

Spoko, niezaprzeczam że w przedziale 60-160 E34 520i da radę takiemu civicovi, ale osobiście
widziałem konfrontację takiego civica z E36 318i ( zdrowym) to civic odchodził mu strasznie w każdym zakresie V. Natomiast jeździłem też e34 520i i nie wydaje mi się żeby dała radę tej hondzinie, ale konkretnego porównania niemam.

marcellchen

kosior898, tylko wez pod uwage ze kazda BMW jest robiona z solidneego zeliwa i sama konstrukcja tez solidnie wyglada - Civic wyglada jakby byl zrobiony z plastiku ( no chyba ze ma juz oznaki rdzy wtedy mamy pewnosc ze to metal) wiec waga BMW ( a juz napewno E34 czy e39) w porownaniu do takiego samochodzika jaka jest hondzia duzo znaczy .... hondy sa paskunde, w zakretach niepewne i w ogola w porowniu z BMW nie maja zadnej trakcji ... jezdzi sie tym poprostu strzasznie. jest pewne kolejnosc przy kupnie auta - pierw HONDA zeby sie przekonac, a potem BMW zeby juz nigdy nie spojrzec na Japonca - nigdy odwrotnie ... bo z depresji po stracie BMW popelnisz samobojstwo

Papa Smerf

kosior898 napisał(a):

Mi się wydaje że im mniej pali to lepiej

Dobrze Ci się wydaje, im mniej tym lepiej, ale przy spalaniu rzędu 11 nie będę rozpaczał

Cytuj:

A jeszcze w kwestii taniego diesla to może MB ma coś do zaoferowania? Razdwacztery po ile chodzą? I jak to się w ogóle sprawuje?

MB owszem ma sporo do zaoferowania w tej kwestii, ale raczej wyższy przedział cenowy. 124 w tej cenie to same kremowe taxi niestety.
Ewentualnie W201, ale cholernie ciężko z klimą za tą cenę.
Dochodzi jeszcze kwestia poruszona przez Bobby_Valentino, tzn osiągów, które generalnie skreślają MB.

Oleczek · **Posty:** 1373 **Lokalizacja:** Przemyśl

Papa Smerf napisał(a):

Dochodzi jeszcze kwestia poruszona przez Bobby_Valentino, tzn osiągów, które generalnie skreślają MB.

Myślę, że 318 tds w sedanie będzie konkurencyjny w tej kwestii.

Ja mimo, iż sam jeżdżę E36 i jesteśmy na forum BMW, napiszę, że w tym wypadku golf III TDi to najlepszy wybór. :niepewny:

qqiz

Oleczek napisał(a):

Ja mimo, iż sam jeżdżę E36 i jesteśmy na forum BMW, napiszę, że w tym wypadku golf III TDi to najlepszy wybór. :niepewny:

I na dowód prawdziwości tej tezy jeździsz e36 :rotfl:

Chłopie, nie męcz się dłużej, kup se golfa, jeszcze Ci kasy zastanie na piwo
:rotfl:

MAJSU

qqiz napisał(a):

Oleczek napisał(a):

Ja mimo, iż sam jeżdżę E36 i jesteśmy na forum BMW, napiszę, że w tym wypadku golf III TDi to najlepszy wybór. :niepewny:

I na dowód prawdziwości tej tezy jeździsz e36 :rotfl:

Chłopie, nie męcz się dłużej, kup se golfa, jeszcze Ci kasy zastanie na piwo
:rotfl:

Widzisz qqiz tobie nie przeszkadza jazda samochodem po wypadkowym bez poduszek, droższym w naprawie niż VAG i marnym stanie bo nie uwierzę w to że za tyle się kupi malinowe E36 a Golfa III za te pieniądze będzie wychuchany i oddany z pocałowaniem ręki. Różne są priorytety. Znam takich którzy nigdy nie wsiądą w inną markę niż BMW i jeżdżą takimi padłami że mi by było wstyd na spota podjechać.... ale mają BMW a nie "dziadowskiego" Golfa.

Zdzira 850I

kosior ja miałem porównanie z takim wypierdkiem jak wspomniana honda najpierw start ze świateł 0-100 remis, że był to wyjazd z miasta na dwupasmówke to ogień do końca i tak jak do 100 był remis to od 100-1300 delikatnie mu odchodziłem to powyżej 130 dostał neisamowicie

Moje 520i zdrowe po 19 latach wykazywało 144KM

Więc ja ma porównanie

warunki killa identyczne u mnie w aucie ja i pasażer w hondzie tak samo

Faktem jest, też, iż siedząc w hondzie można mieć czasem inne wrażenie, że jest szybsza niż na żywo bo jest mała lekka i nie zpaewnia żadnego komfortu jeżdżąc E-38 wogóle nie czuje się większego wgniatania w fotel ( np w porównaniu zpaskiem 2,0TDI ) ale jak staniemy obok to on dostaje baty

Po prostu wieksze wygodniejsze BMW lepiej izoluje kierowce od tego co na drodze i nie czujesz tak tego kopa panie

Na miejscu autora wątku dozbierałbym ze 3 koła pln i kupił zadbane 525tds i chip na 165-170KM i będzie okej

Luke

Jeśli diesel i do jazdy po mieście to tylko Golf TDI, tani w zakupie i utrzymaniu części w bród na każdym kroku, na pewno więcej niż to dieslowskich BMW, spalanie za średnie można uznać 6 lit. po za tym mniejszy więc lepiej będzie się jeździło w zatłoczonym mieście, jedyna taka wada 3-ki (w tym wypadku Golfa) to rdza dość szybko się pojawia, chyba że znajdziesz bezwypadkowego, ale na to nie licz w tym kraju.
Dodatkowy argument mogę dodać taki że o ile nie masz wypasionego radia to można spokojnie zostawić Golfa otwartego pod supermarketem żeby się w środku nie zagrzało za bardzo, a i tak nikt sie nim nie zainteresuje.

BMW Sport

Wybór toczydła

Kto przegląda forum