Uwielbiam teksty jiGsaw-a hihi
A jeżeli chodzi o mnie to zgadzam się z
arasem. Autko nie wygląda na to co potrafi i tutaj chyba się ze mną zgodzicie.
Co do ogólnie Audi, to miałem okazję jeździć gościnnie Audi A6 3.0TDI z chipem na 280KM 2005rok. SIlnik jak silnik, dźwięk mojej Buni bardziej mi przypadł do gustu, ale wykonanie i spasowanie w środku uważam, iż jest lepsze
niż w moim BMW.Pozatym Audi w kombi jest bardziej elastyczne niż 911 . NIektórzy mają rodzinę, dzieci tak jak ja, a nie chcą mieć dwóch czy trzech aut.I takie autko załatwia sprawę.Po za tym BMW jest bardziej bezkompromisowe, Audi spodoba się większej rzeszy ludzi o szerszym spektrum wiekowym.
Ale to tylko moje indywidualne zdanie.
Co do prestiżu, to auto jest przynajmniej chwilową możliwością pokazania się na drodze i inne jest Nasze samopoczucie w takim Audi a inne w starej ładzie.Auto z mocnym silnikiem też daje większe możliwości i pewną władzę na drodze.Ważne aby się nie zatracić w swoim podejściu do aut słabszych mocowo na drodze.
Dlatego sztuką jest jazda spokojna i kulturalna na drodze wiedząc że mamy pod nogą, nierzadko ponad 200km.
Skoro auto to nie prestiż lub kiepski prestiż, to dlaczego np. do ślubu Pary Młode jeżdżą furami lub starymi kolekcjonerskimi autami?

Odpowiedź sama się nasuwa

Najgorsi są nowobogaccy młodziki w super brykach -podziękowanie awaryjnymi przez nich to jakaś kosmiczna czynność.Korona z głowy spadnie od razu.
