BMW Sport

a u nas płatni agenci ACTA będą wyrywkowo kontrolować ludzi na ulicach czy nie maja podróbek i lewego softu w komórce
i macie ten swój rząd miłości

Ty z Gumisiem to jakieś kółko wzajemnej adoracji chyba macie

Na szczęście my mamy hymn:

ale co poniektorzy to tu rozprawki pisza

Radek, nie źle, tylko logicznie.

Powstały różne twory zajmujące się pośrednictwem. Są w przypadki w których one mają sens, gdy producent się absolutnie detalem nie zajmuje bo z jakichś przyczyn mu się to nie opłaca a są sytuacje i jest ich wiele w którym pośrednik jest sztucznym całkowicie Tworem, sprawiającym że to nie producent (np artysta) zarabia na tym co stworzył, tylko pośrednik za pośredniczenie.
I o tych przypadkach mówię - np wspomniana tu sprzedaż piosenek. Ja nie chcę kupować czegoś od pośrednika za 70zł tylko chce kupić od artysty za 10, bo on za tyle to chce sprzedać i mu się to uniemożliwia.
Mówie o przypadku w któym producent CHCE a nie może, bo jakiś nakaz/zakaz, jakieś działania, go do tego zmuszają. Jak nie chce, to inna sprawa.

Nie jest tak że jest czarne, białe czy szare, życie ma kolory i trzeba patrzeć na sprawy przez tęczę.

P.S.
Nie moglem sie dodzwonic, mam sprawe.

Niech ja dobrze zrozumiem. ACTA nie zostało jeszcze przez nikogo podpisane ale już działa.

Normalnie demon jakiś



To nie jest pierdoła. ACTA wciąż nie działa. Niedawno była mowa o tym że to tylko Polska podpisała żeby "wylizać dupę USA" (przepraszam ja tylko cytuje). A nawet jak już została podpisana to nie została ratyfikowana. Do tego wszystkiego ACTA przecież nic nie zmienia dopóki prawa krajowego się pod nią nie zmieni.

Ale mimo wszystko to przez ACTA kolesia ekstradują. Sory ale jak u większości tak dobrze z logicznym myśleniem to ja się nie dziwie że ludzi tak łatwo zmanipulować przeciw czemuś.

Często producenci mają jakieś sklepy fabryczne, idziesz tam i kupujesz taniej. Czy taniej niż hurtownia to kupi? Niekoniecznie, bo hurtownia jest 'lepszym klientem' jak pisał Radek. Natomiast hurtownia ma swój narzut i dodatkowo sklep który bierze z hurtowni na swój narzut. Finalnie, idąc do sklepu przyfabrycznego masz wyraźnie taniej niż w sklepie który brał 'z hurtowni' i często, choć nie zawsze, taniej niż jakbyś brał z hurtowni. (mimo że nie masz takich warunków jak hurtownia).
Czemu nie robi tak każdy? Bo najczęściej wolą iść do jakiegoś sklepu który mają bliżej i nie wiedzą o sklepie fabrycznym, który nie robi ani reklamy, ani nic, jest bo po prostu jest bo 'ktoś przyjdzie i będzie chciał zobaczyć towar'. O tym pisaliśmy.
Tu wchodzi internet i można sobie często wziąć coś od producenta wysyłkowo.

odnośnie acta - dla mnie najbardziej rażące jest to że wejście w życie tego otworzy na możliwość wyłączenia komuś strony, odcięcia go od netu, czy dokonywania na nim jakichś represji nie za to co zrobił.
Czyli - masz swój serwis internetowy - umieszcza na nim ktoś jakąś piosenkę. W tym momencie ktoś CI wyłącza stronę. Tracisz kasę, tracisz odwiedzających.
Odbyło się to na takiej zasadzie, że ktoś miał podejrzenie, czyli komuś się coś WYDAWAŁO że na Twojej witrynie zostało naruszone prawo autorskie.
Zmienia to postać rzeczy na to, że nie ktoś udowodni Tobie winę i ponosisz konsekwencje gdy jesteś winny, tylko musisz udowodnić że jesteś niewinny a część konsekwencji ponosisz przed osądzeniem.
Okazuje się, że ktoś się pomylił, winy zostają odpuszczone, udowodniłeś że jesteś nie winny. Ale twój serwis leżał, został wyłączony, straciłeś, mówią Ci sorrry men, maybe next time. Oczywiście pewnie mógłbyś drogą sądową z powództwa cywilnego dochodzić swoich praw, walcząc z jakimś koncernem fonograficznym, wydając kilkanaście tyś na adwokata, bo straciłeś kilka tyś przez wyłączenie serwisu.

To nie jest dobre.

W tej chwili jest tak, że żeby ktoś ci coś wyłączył, to ktoś ci musi coś udowodnić a nie że mu się coś wydaje.

Oczywiście, gadanie że wyłączą fejsa, jutuba, będzie wielki brat w każdej lodówce, to jest demonizowanie tego i sianie propagandy.

a to prawda ?

Ja dalej nie rozumiem gdzie ty to widzisz. Pomijając fakt iż takie wyłączenie ma się odbywać drogą sądową to też w ACTA stoi wyraźnie. Rozdział 2 Sekcja 2 Artykuł 12 punkt 5:


Przecież sądy i teraz mają dokładnie takie narzędzia. Dlaczego ACTA jest problemem?

mmichalowski, z jakiego filmu jest ta scenka w twoim podpisie?

krzys1216, ale przeczytaj to na spokojnie i uważnie. Dealerowi narkotyków też byś robił zapowiedzianą kontrolę gdybyś odkrył gdzie trzyma towar?
Piratowi też musisz wejść nagle bo inaczej dowody zniszczy i tak też jest tam napisane.

Sądy muszą mieć takie narzędzia. Ważne żeby ich nie stosowały przeciwko zwykłym obywatelom.

Tak, prawda, dokładnie to samo masz w obowiązującym w Polsce kodeksie postępowania cywilnego.




To zupełnie co innego.



Pierwsza i podstawowa zasada: jeśli coś może być użyte przeciwko zwykłemu obywatelowi to będzie użyte...




ACTA do tego nie jest potrzebne. Dokładnie tak została zablokowana koniecpzpn.pl - sąd na wniosek PZPN jako posiadacza praw do użytych znaków itd nakazał providerowi zablokowanie strony.

http://prawo.vagla.pl/node/8941

Tak w tłumaczeniu: Myślą że masz kilo amfy w domu to bez wysłuchania wparują co do domu i znajdą. Przecież nie zadzwonią wcześniej zapytać czy mogą się umóić na spotkanie bo towaru już nie będzie. Podobnie z magazynem podróbek. Przecież policja nie zapyta najpierw czy może wpaść To funkcjonuje od daaawnaaa.

Ide opatentować 'idealny sposób podcierania tyłka przy użyciu papieru toaletowego" a gdy ustawa wejdzie w życie zaplombuje wam kible bo jest to jak podejrzewam miejsce, w którym naruszacie moją własność intelektualną.
Wszystko co zostało opatentowane jest własnością intelektualną, więc sprawa nie dotyczy tak bardzo internetu jak naszego życia codziennego. Przed zakupem gaci trzeba będzie sprawdzić czy wzór nie został opatentowany bo inaczej moga nam je zarekwirować na środku ulicy za podejrzenie naruszenie(paserstwo) własności intelektualnej.

Mogą mnie zgarnąć niedługo
Przypomnij mi się jutro na pw to Ci napiszę.

I który sąd cię poprze? Musisz to zrobić drogą sądową. Już pomijając fakt iż wątpię żeby ktoś ci opatentował idealny sposób podcierania tyłka. Wątpię żeby jakikolwiek sędzia podpisał się pod wnioskiem który zablokuje mu kibel. Dodatkowo po wszystkim musiałbyś później wypłacić odszkodowania.

Nie dajmy się zwariować.

Nawet w realnym życiu była jakaś afera tego typu. Tak samo irracjonalna. Jakiś koleś opatentował tradycyjny strój góralski (fakt, trzeba było debila żeby mu to opatentował) i teoretycznie górale powinni mu płacić za używanie takich strojów. Właśnie chyba nawet afera wybuchła dlatego iż się domagał zapłaty. Nie jestem pewny. W każdym razie żaden sąd się pod to nie podpisał. Wręcz zostało wszczęte postępowanie aby mu takie prawa patentowe odebrać gdyż nigdy nie miał do nich prawa. Nie śledziłem tego dalej, więc nie wiem czy mu to prawo w końcu zabrali czy nie, ale ktoś z was słyszał żeby górale w końcu zostali zmuszenia do płacenia temu panu odszkodowań?

No dokładnie.

Druga rzecz. Ma to dopuszczać do udostępniania danych o klientach od operatora obcym państwom.
Ja tego nie chcę.



Kostek, ale świat taki jest. Zobacz sobie jak proste rzeczy ludzie patentują.
Ja czekam aż Apple opatentuje koło.
Przecież Apple ostatnio opatentował sposób na odblokowanie telefou. Że robi się to ruchem w prawo a nie w górę czy w dół i teraz jak ktoś chce zrobić oprogramowanie które odblokuje telefon ruchem w dół, musi applowi płacić.
Przecież to idiotyczne jest.

To tak jak kolega napisał - ktoś opatentuje podcieranie się wzdłuż i będziesz musiał się podcierać w szerz. Brzydki przykład ale trafny.



Dobrze, chodzi o amfę i wcale się nie dziwie że tak jest, bo ma to sens
Ale wyobraź sobie teraz że wrzuciłeś na stronę jakąś piosenkę, nawet nie wiedząc że czyjaś jest, ktoś z obcego kraju, jakaś mega korporacja komuś blokuje witrynę, dostaje Twoje dane, po czym przychodzą do Ciebie.
A przecież jesteś Człowiekiem biznesu i na pierdoły nie masz czasu. Niech się umawiają z Twoją sekretarką a nie będą do domu Ci przychodzić

Dochodzimy do punktu gdzie dla pewnych przypadków jakieś ruchy dopuszczamy a dla innych nie.
Jak wiemy handel amfą stanowi większe zagrożenie niż wrzucenie piosenki gdzieś.
Tak samo jak wrzucenie piosenki gdzieś, nie jest tym czym jest prowadzenie w domu magazyny/miesca do kopiowania nielegalnego np oprogramowania w celu zarobkowym.


Otóż to.

Kostek, Radek, zobaczcie - sami piszecie że 'to już jest'. Więc poco ma być ACTA skoro obecne przepisy są wystarczające?
Jest sens rozszerzać ich zakres tak, by większe pole manewru miały korporacje wyposażone w lepszy aparat prawniczy, mniej do powiedzenia miał zwykly szarak, którego nawet na prawnika nie stać, w dodatku na skalę międzynarodową?

Wątpliwości są, wiadomo że to nie jest takim demonem jak ludzie panikują ale wiadomo że to coś zmienia właśnie w tą stronę a może nie tyle co zmienia ale otwiera drzwi na te zmiany.
Poco nam to? My jesteśmy krajem konsumentów, nie producentów a to ten kwit daje większe prawo producentom.

Kot chciał przeczytać fachową analizę:
https://docs.google.com/viewer?a=v&pid= ... n_US&pli=1

Bardzo dobra analiza Tomku.

na otrzeźwienie Kostek, poczytaj kiedy powstała Unia Europejska

Kiedy Korwin 5 lat temu mówił że nie ma jeszcze UE, gdzie wstepujemy, to wszyscy pobłażliwie sie usmiechali traktując go jak głupka.
Potem jednak sie okazało, że podpisanie konstytucji UE dopiero ją stworzyło, co poswiadczali sami euro urzednicy i prawnicy......

Jak okreslic to kpienie z Korwina ?
Bezmiar debilizmu populacji ludzkiej po prostu przeraża.......

Wypelniajcie

http://www.wykop.pl/zbieramypodpisy/