GP-T1000 napisał(a):
hardsql napisał(a):
To jest forum publiczne i jesli nie wypowiadam sie w sposób rasistowski to moge powiedziec ze kupowanie takiego auta to głupota. Tak uważam, może za pare lat kiedy doczekamy sie autostrad itp kupowanie takie auta bedzie miało sens, przynajmniej bedziesz mógł wykozystac jego możliwości. Dla mnie to głupota bo to auto nic takiego nie oferuje a to dlatego że:
-jest tak unikatowe i mało rozpoznawalne ze 80% ludzi na ulicy powie że zwykłe sportowe auto, nie beda śwaidomi co to za cudo poniewaz nigdy prawdopodobnie nie słyszeli o tym ze Bugatti wypuściło obecnie jakis nowy model.
-jesli juz miałbym kupowac to wolałbym czerwone Ferrari, wydaje mi sie ze zdecydowasie wiecej osób było by zainteresowane Ferrari
-kosztuje niebotyczną kwote, nie oferując w zamian nic poza osiągami (o gustach sie nie dyskutuje, mi sie nie podoba, Ferrafi sa zdecydowanie ładniejsze)
hehe i to o czym swiadczy??
ze ty bys kupil auto 50% dla auta a 50% dla szpanu bo ferrari lepiej rozpoznawalne i bardziej by ci zazdroscili.
a z kad wiesz ze koles nie jezdzi czesto do niemiec chociazby, a tam jest gdzie pojechac, a nawet na jakis tor moze jezdzi, z kad wiesz, a z wroclawia ma autostrade do niemiec.
Źle mnie zrozumiałes
Chodziło mi o to że jakbym juz musiał kupic auto tej klasy to wolałbym Ferrari bo sa poprostu w moim odczuciu ładniejsze, do tego byłoby tańsze, jak wszyscu tu zauwazyliśmy takie auto słuzy tez do tego aby sie pokazac,a ferrari jest bardziej rozpoznawalne wiec do tej funkcji byłoby moim zdaniem lepsze.
Jak juz napisałem takiego auta bym nie kupił bo wolałbym jakiegoś klasyka.
Do MAJSU_WuWuA:
Nie wiem co wszyscy z ta zazdrością, to ze mi sie coś nie podoba i mówie o tym wprost nie znaczy ze jestem o coś zazdrosny. Bill Gates wstrzelił sie w odpowiednim momencie w odpowiedznia dziedzine, to wszytsko do tego miał talent i potrafił to wykozystac. Dorobił sie na czymś na czym sie znał, ale tylko dlatego ze akurat wtedy ta dziedzina dostała kopa i on to w 100% wykozystał.
Jakbys teraz wymyślił silnik na wode, albo jak robic ze zwykiłych smieci domowych benzyne tez w 5 lat mógłbys miec 10 takich Bugatti. Z tymi smieciami to nawet cos takiego polak wymyslił tylko ze jest to dośc mało wydajne i jedynie z plastiku da sie robić
Pozatym zanim coś napiszesz to doczytaj całe wypowiedzi bo akurat koledze Bax przyznałem racje w kwesti tego leasingu. Nie znam sie na tym i znam osoby które nie za dobrze na tym wyszły i z tego sa te moje negatywne odczucia.
Santino nie łapmy sie tak za słówka
Obecnie Passat TDI wyciaga bez problemu 200 km/h tak jak kazde auto benzynowe z silnikem ok 2,5 litra. Pozatym kazdy moze wsiąśc do Bugatti wcisnąc gaz i sie rozbujac do tych 400 km/h na autostradzie w niemczech. Skoro to taki super sportowiec to jazda na torze musi byc o wiele lepszym doznaniem niz rozpedzianie sie do 400 km/h. Jak juz ktos napisał przydałby sie taki Nurburing żeby sobie poszalec tam. w Polsce toru nie ma autostrady tez brak niestety.
Obawiam sie że własciciel żadko sie może nacieszyc osiagami takiego auta bo jesli stac go na nie, to raczej weekendów wolnych nie ma i musi pilnowac tego całego biznesu aby wszytsko chodziło jak w zegarku.
Wracając do tej zazdrości to sorry jeśli kogos strasznie zabolały moje wypowiedzi. Może rzeczywiście troche za ostro sobie poleciałem. Taki juz jestem ze jak coś mnie drażni to wale prosto z mostu i sie nie patyczkuje. Nie jestem tez o nic zazdrosny bo sam mam swoje cele i nie ma w nich Bugatti czy Ferrari, sa o wiele skromniejsze.