arezyy napisał(a):
po co kilku zatrzymać i przez to natychmiastowo spowodować realna poprawę bezpieczeństwa?
Po to bo w przypadku 100 aut prewencja nastąpi po tygodniu a w przypadku jednego natychmiast, bo jednego dadzą radę obskoczyć ci którzy łapią przypadki wybitne.
Lepsze to niż złapanie jednego a pozostałe 100 ma dalej jeździć całkowicie bezkarnie.
Żeby na raz ustawić 100 musiałbyś mieć 100 radiowozów, pomyśl nad tym: Nie da się technicznie zrobić tak, byś miał tylu policjantów co kierowców.
Więc masz radiowóz co jeździ i łapie + drugi który zgarnia wszystko co leci, żebyś miał te dwa przypadki obksoczone, w takim czy innym stopniu.
arezyy napisał(a):
np. nie jeżdżę w ogóle, bo przez szybką jazdę i brak interwencji (działania prewencyjnego) osób odpowiedzialnych (biorących za to kasę) za bezpieczeństwo właśnie siedzę w pudle za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym... może być taki scenariusz? i bez względu na to ile kasy/punktów za to bym dostał nie lepiej było zadziałać prewencyjnie i mnie zatrzymać?
To już twój poblem że komuś spierdoliłeś życie i siedzisz w pudle. 10 innych się zastanowi, nauczą się, albo i nie, na Twoim przykładize. Prewencja jest, nie prędko będzie dane utrzymać srakę w zwieraczu.
Za rączkę Cię nikt nie będzie trzymał i ja nie mam zamiaru za to w podatkach płacić.
arezyy napisał(a):
przykładowo jeżeli ktoś potrąci mi syna, to głęboko mam w d..e ile za to dostanie mandatu i pkt-ów skoro można było temu zapobiec a tego nie zrobiono z powodów ... "ekonomicznych"?
To zapłać policji pensje na zatrudnienie dodatkowych 1000 radiowozów.
W tym przypadku system działa tak, że Twojego potrąci, ale czyichś 20 już nie.
patrz na to globalnie a nie przez pryzmat swojego nosa.
Albo inna sytuacja. Nie potrąci ci ten dzisiaj ale potrąci ci inny za dwa tygodnie, bo nie dostał rachunku.
i statystycznie, większa szansa że ci potrąci któryś ze 100 którzy nie dostali przez to, że komuś innemu nie potrącono dziś, bo radiowóza zamiast napierdzielać radarem zatrzymał pana w matizie którzy przekroczył o 15 i mu tłumaczył dlaczego źle.
Albo inny scenariusz, zamiast syna od razu, to dwie córki i żona za miesiąć. Co byś wybrał?
Tu musi być jakiś kompromis pomiędzy zasobami które masz, skutecznością i czasem reakcji.
Dlatego mowie, gosci co jadą +50, wyprzedzającycha na 3-go, po ciągłej etc, powinno się zdejmować z miejsca, a na narybek typu +15-20 napierdzielać radarem.
Nie masz nieograniczonych zasobów i nie możesz patrzeć jednostkowo jak małpa, że o mam dwa banany to je zjem teraz, tylko jak człowiek, mam dwa banany, jednego zjem dziś, drugiego jutro.