BMW Sport

ja tez tak mysle Kocie- bo Ty argumentow nie masz zadnych- Bog nie istnieje, bo nikt go dotad nie złapał za noge- to zdaje sie jedyny. Do tego dowiedziałem sie,ze boską sprawą były dinozaury i migreny i to jest oczywiscie powazna rozmowa



a co dopiero mozesz wysłuchac, jesli napiszesz na forum bmw-sport, ze oni istnieją

nie zrozumiałes- pytałem , dlaczego na roznych kontynentach, wszyscy doszli do tych samych tudziez bardzo podobnych teorii....ah, zapomniałem o Tobie
racja , nie wszyscy
Nie ma tez konkretnych dowodow/argumentow na to ,ze nie istnieje...A opowiesci o okrucienstwie są dziecinne.. moze ma jeszcze przeprowadzac dzieci przez ulice, zeby nikt nie wpadł pod samochod...ponoc stworzył ludzi na swoje podobienstwo i pozostawił im wolną wole...I kto mowił o Szatanie ? Nie wierzysz w Boga w Szatana tak? ciekawe..


chyba najpierw była matematyka noo dodajmy jeszcze w-f, geografie , wos i godzine wychowawczą



poczytałbys troche, to wiedziałbys, ze Sumerowie znali zagadke zacmien na duzo wczesniej, zanim Egipcjanie zaczeli straszyc niewiernych tym zjawiskiem ale przeciez do dzis przebiegli chciwcy wykorzystują wiarę i głupotę innych- patrz Radio MAryja .

Za 10 lat moze przybyc ekipa nawracajaca siłą do wiary w Rydzyka- i czego to dowodzi? Z wiarą w Boga nie ma to nic wspolnego. A ze wsrod ludzi byli i są tacy , ktorzy na wszystkim chcą zarobic , to inna sprawa.

Ooooo....jaki fajny temat

Kto Nas stworzył i skąd jesteśmy ??
....a kim jesteśmy i co robimy.....prawo dziedziczenia w genach
....czyż nie próbujemy podpić inne planety, dla ratowania własnego gatunku ??


...aaaaa....no i tworzyć......bo już nie wystarczy przecież naturalny sposób ??

to tyle















narazie...tyle

tylko ktos musiał ten łancuszek zacząc...no i skad sie wział ten, kto zaczął..

Przy kazdym wierzeniu, teorii -dochodzimy do tego pytania i ja wcale nie zaprzeczam,ze ono jest.

Zauwazyłem natomiast ostatnimi czasy ,ze nie wierzenie w BOga jest COOL i TRENDY, natomiast Ci co wierzą, to mohery i ciemnogrodzianie

Frank, nie zrozumiałeś

Czy ja powiedziałem że fizyka chema czy biologia były pierwsze? Może nie zrozumiałeś mojego posta, pisałem o tym że te nauki wiele zagadek wyjaśniły, np cud poczęcia, układ słoneczny, istnienie bakterii...



Świetna uwaga. Podobnie jak Sumerowie tak i naukowcy wiedzą o wielkim wybuchu, a wieni nadal wierzą że to boskie stworzenie w 7 dni. W końcu Radio Maryja opiera się na religii i wierze w Boga

To się nazywa samobój.

Rozumiem że badania węglem c14 są również bzdurą, dinozaury i ewolucja też

owszem zrozumiałem, ale zeby owe nauki mogły powstac, najpierw skorzystano z cudów matematyki, dlatego smiesznym mi sie wydało ,ze nie zaczałes od niej...

I nie kwestionuje absolutnie zdobyczy nauki i techniki - w tym wzgledzie zdaje sie nadal mnie nie rozumiesz
Jak zwykle bełkoczesz , usiłujac uczynic Twego rozmowce idiotą. To samo robiłes z Bagorem przy okazji kazdego tematu.
Po 1 - nic mi nie wiadomo,aby źródła Akadyjskie/ Sumeryjskie wspominały o wielkim wybuchu.
Po 2 - Naukowcy nam wspołczesni od dłuzszego czasu snują takie teorie, nie mogąc jednak przeskoczyc pytania- skad wzieło się to co wybuchło.

Po 3- pisałem juz wczesniej ,ze zarowno Nowy jak i Stary Testament traktuje z DUZYM przymruzeniem oka i osobiscie nie wierze w boskie stworzenie swiata w 7 dni. Nie mieszaj wszystkiego do jednego worka. Ale rozumiem ,ze nie mozna wierzyc w Boga, nie wierząc jednoczesnie w arke noego i to co pisali LUDZIE, zajeci w miedzyczasie naukowym poznaniem swiata.

Tak Kocie, to sie nazywa samobój.


Zle rozumiesz. Jak zwykle. Nigdzie tego nie napisałem. Co nie zmienia faktu,ze badania C14 są nieprecyzyjne, a teorie o wyginieciu dinozaurów oraz ewolucji mają jak dotąd powazne luki i ludzie nauki sprzeczają sie mniej lub bardziej konstruktywnie, ktora z teorii jest tą prawdziwą.

hehehehehehe

........trochę niedopracowana jest nasza wiara......

"stary i o to chodzi!" jak w tym dowcipie z Jezusem;-)

W sumie to jesteśmy okrążeni świeckim podejściem do kwestii stworzenia.
Kiedyś na kablówce zobaczylem taki film "inwazja pogan".
Myślalem ze to bedzie jakis film w sensie rozterek nad zepsuciem ludzie etc.
Ale byl to program przedstawiajacy odkrycia naukowe odnosnie stworzenia i ewolucji.
Dowiedzialem sie przy okazji ze istnieje duza liczba naukowcow ktorzy konkretnie, podkreslam - operujac konkretami- podważają teorie ewolucji.

Co wiecej, swego czasu 80 (!) amerykanskich noblistów zlożylo oficjalny protest odnośnie nauczania w szkole teorii ewolucji, w tym Fermi i inni. Nazwisk nie pamietam, ale jak ktoś zainteresowany to wygrzenie szczegoy.


Co do istnienie Boga, jest wciąż sprawa która nie ma rozwiązania poza boskim.
Powstanie życia w ogóle.
Czyli jaka sila spowodowala ze aminokwasow powstala cos, co mialo zdolnosc zycia, rozmnazania, interakcji z otoczeniem.
Naukowcy stworzyli tzw. prazupe, czyli mieszanine kwasow i bialek, z ktorej powinno sie wziac zycie, jednak nic takiego nie powstalo samo z siebie.
Samorzutne powstanie zycia nie istnieje.

radio maryja opiera sie na wykorzystywaniu wiary i religi, ale raczej nie w Boga tylko w ojca dyrektora.


ja nie wierze ale nie wiem z jakiego powodu mialbym przekonywac wierzacych do tego by nie wierzyli.. tak jak ich wiara jest ich wewnetrzna sprawa, tak moje nie wiara jest moja sprawa.

Ja nie mam zamiaru nikogo nakłaniać do nie wiary....

ja z innej strony... właśnie to pytanie mnie najbardziej nurtuje...

bardzo ciekawa i interesująca jest teoria strun...

http://tenthdimension.com/

bardzo mnie to ciekawi, kiedyś mam nadzieję, że znajdę więcej czasu na zajęcie się tym. najciekawsze, że to, co opisuje świat, czyli np. matematyka, fizyka, chemia, filozofia, topologia wszystko łączy się w całość... jest ze sobą powiązane... to jest strasznie ciekawe nie sądzicie?

no i żadna z tych nauk nie wyklucza Boga... tą sferą nie bardzo zajmuje się nauka.

bog najpierw stworzyl czarna dziure, potem gwiazy, stwierdzil ze wokol jednej zrobi pare platet niezdatnych do zycia oprocz jednej nazwanej przez nas ziemia (nie wiem czy z jego polecenia i w jakim jezyku). jeszcze nie mial pomyslu na zycie jakie moze powstac wiec stworzyl jednokomorkowce, stwierdzil ze dalej nuda, wiec sprawil ze one zaczely sie rozwijac i w koncu powstaly dinozaury, ale one tez mu nie odowiadaly wiec pacnol nas meteorem i dinozaury wiginely. potem stworzyl adama i ewe i byl zadowlony dopuki ewa jablka nie zerwala, wtedy rozlozyl rece i stwierdzil radzcie sobie sami, sami sie wybijiecie i wyniszczycie. i teraz tak patrzy na nas i ma najlepszy kanala rozrywkowy, z jednej strony sie smieje hehe wirzycie nie w to co trzeba, do piekla z wami, a z drugiej wierzycie ale nie tak jak trzeba do czyscca z wami. aaa i jeszcze sie zastanawia kto jego stworzyl, moze nasz bog ma tez swojego boga stworce.

to nic nie znaczy bo przecierz nobla można dostac nie majć nic wspolnego z nauką np. naprzykład teorie naukowe takiego wałesy raczej za wiele warte by nie były...
pozatym udowadnienie tak odległych w szasiezdarzeń nie jest sprawą oczywista i wile kwesti jest poprostu interpretacją , całkiem możliwe że niektórekwesti są niezgodne z rzeczywistosiąale całokształ jednak tak niesety Ty równierz niemasz bo to że istnieje takie wierzenie nie jest żadnym argumentem.... nawet jakby było to wtedy nalerzało by przyjąć że to Allach jest owym bogiem bo ma najwięcej wyznawców ( o ile mnie pamięc niemyli)

GP-T1000, zapomianles o tym ze dal nam szanse 2 tys lat temu.

duze prawdopodobienstwo ze w tych 80 sa sami tacy jak on ale ona ma nowa teorie, ze szatan jest w postaci blizniakow

sorry ale do czego zmierzasz ? Od zarania dziejów ludzie wierzą w bogów/bóstwa/ BOga i to ,ze nie da sie udowodnic ich istnienia nie oznacza ,ze ich nie ma. Kto tu kogo kwestionuje ? JEsli kwestionujesz fakt istnienia mózgu w czaszce np pana Leppera, to musisz to najpierw udowodnic. To tak samo jak z UFO i duchami. Są, czy ich nie ma ? Jak moge zakwestionowac istnienie UFO czy duchów, jesli nie moge tego udowodnic ?

Rożnica miedzy wiarą a nauką jest prosta- mozna w cos wierzyc nie posiadawszy dowodów, a naukowo rzecz biorąc bez dowodów nie mozna uwierzyć w nic. Jednak naukowe podejscie ma słaby punkt- zeby cos wykluczyc rowniez trzeba miec na to dowody...bo poki co ateisci , scjentolodzy odrzucają Boga na tej samej zasadzie, na ktorej chrzescijanie go przyjmują...na zasadzie WIARY = " wierzę w to,ze nie ma Boga " .
Chyba,ze są jakies nowe dowody w tej sprawie, to chetnie sie zapoznam.



Nie wazne jak jest okreslany, chodzi o koncepcję istnienia STwórcy, siły ostatecznej...
poza tym pamiec Cie myli, Islam jest drugą co do wielkosci pod wzgledem liczby wyznawców religią....

Frank, wierzysz w duchy ?

....to nie było jabłko lecz OWOC bliżej nieokreslony. Jabłko pojawiło się tylko jako odzwierciedlenie samego owocu. Bo co mieli malować renesansiści?:-)

siłą rzeczy coś tam jest może mało rozwinięty ale jest i w ten sposób nasz były pan prezydent piersza mądra rzecz powiedział