BMW Sport

Zgadzam się, pamiątka z tak wyjątkowego dnia powinna być.
Idąc dalej tym tropem możnaby jeszcze z orkiestry/ dj'a zrezygnować bo to też nie jest potrzebne i tylko zawyża koszta..

a ja jednak bede rznal glupa w nie swoim aucie, ba nawet w dwoch nie swoich autach

No, wg mnie przystrajanie jakkolwiek samochodu do ślubu to zabieg zbędny i szpecący. Chyba, że w skręcane Hartge albo jakieś RSy.

sie powodzi:)

AD/HD, I zrobisz w swoim domu na tyle osób ile pozwoli Ci mieszkanie czy będziesz rżnął głupa i robi u kogoś na sali? Co innego jak się ma fajne, wyjątkowe auto albo jak nie ma budżetu. Ty jedziesz swoim bo masz fajną brykę, ja też jechałem swoim.

Co do wideo, nie żałuję ani złotówki, ani na samochody, ani na salę, kapelę....

http://vimeo.com/13797923

zajefajny film.. kreatywni goscie..

nie jade swoim jednak, w planie sa 2szt e28, mam nadzieje, ze wypali
moje bedzie jednym z dwoch z obstawy blokujacej skrzyzowania


cos w tym jest


ja mam dwoch operatorow, beda krecili aparatami, mam nadzieje, ze bedzie rownie dobrze jak u Ciebie

jak nie maja steadicamow to nie bedzie tak dobrze... i przy dosc dlugim nagrywaniu lustrzanki maja to do siebie ze mocno sie grzeja i moga sie posypac ale miejmy nadzieje ze u Ciebie tak nie bedzie no i duzy plus ze moga miec dosc ciekawe obiedtywy ale w lustrzankach jest jeszcze problem tzw rolling shutter przy ruchu. aaaa i z jakoscia nagrywanego dzwieku ale pewnie chlopaki maja to jakos obcykane

U mnie ekipa miała 3 osoby, w sumie chyba 4 lub 5 aparatów Canon 5 w tym jeden na steadycam-ie i jeden z dużym statywem do innych ujęć.
Generalnie profi ekipa teraz tylko na lustrzankach pracuje.

Polecam Janaszkiewicz.com

potwierdzam, coraz więcej jadą tylko na lustrzankach, więcej możliwości

O kurczę, ale temat przegapiłem hehe

O ile wolność słowa pozwala, to wolałbym jechać polonezem, do którego przywiązany jest sznur z puszkami po konserwach, piwie etc. niż jakimkolwiek E46...

W ogóle jest tyle ciekawych samochodów, które można do tego celu wykorzystać nie angażując ogromnej sumy, że masakra... Trochę kreatywności i jazda!

to tak sie teraz tlumaczy oszczednosci? na lustrzankach jest taniej.

Wania, taniej, czyli jedyne... 70-80tys w sprzecie?

Kocie, sprawdz sobie ile kosztuje porzadna kamera

Ktoś w ogóle te filmy z wesel, bierzmowań i komunii potem ogląda? Poważnie?

Ja ze wsi jestem, filmowania nie było, fotograf latał gdzie się dało (Canon EOS coś tam, nie znam się), nacykał zyliard zdjęć, potem wybrał jego zdaniem najlepsze i ulepił z nich album oprawny w skórę, który leży sobie teraz w szafie (album, nie fotograf). Czasami żona komuś pokazuje, bo w sumie ładnie to wyszło. 700 zł z usługą fotografowania, wyszedłem na zdjęciach kilka kilogramów młodszy, zatem reklamacji nie zgłaszałem.
Chociaż nikomu nie zabraniam, a wręcz zachęcam do wypożyczania X6, profi firm i opraw uroczystości formatu niemalże stadionowego. Dobrobyt w społeczeństwie sam się nie zbuduje, pieniądz musi krążyć

Wania, porządna, tzn? Nie znam cen ale jakoś większość reklam TV kręci się Canonami - aparatami. Jeden z odcinków dr. Hausa też w całości nakręcili Canonem 5. Mi to wystarczy.

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=107 ... 5d-mark-ii


skoro reżyserowi serialu wystarczyło to i ekipie weselnej też

Jeżeli masz dobrze zrobiony film, to się go ogląda. Nie codziennie, nie raz w miesiacu ale się ogląda.

Jeżeli masz film 7 godzinny z godziną mszy, 40 minutami życzeń, 3 godzinami jak ludzie jedzą i 2 godzinami jak tańczą - nie nie ogląda się. Natomiast jak film ma niecałe 2 godziny, jest dobrze zmontowany tzn. Jest klip z przygotowań, klip z podjazdu do kościoła i mszy i życzeń, potem pierwszy taniec, klipy z wesela, klip z tortu i oczepiń, klip z sesji foto, i na końcu klip podsumowujący z całości, całość jest dobrze nagrana z dobrym dźwiękiem, jest dobry montaż i dobry podkład muzyczny - uwierz mi fajnie się ogląda

wystarczac wystarczaja ale nikt mi nie powie ze sa lepsze. jak nie siedzisz w temacie to nie mamy co dyskutowac ale tak na chlopski rozum, to po co produkuja jeszcze kamery?

dokladnie, mi proponaowali film w 45min, bo taki najlepiej sie oglada- nie zgodzilem sie, to za malo, beda atrakcje, wiec szkoda zeby nie zostalo to uwiecznione, sam przejazd powinien byc ciekawy
75min ustanowilismy na taki optymalny czas, moze do 90min

ja mam 2 operatorow aparatow od nagrywania i jednego od pstrykania, sprzet maja, nagrywali podobno reklame desperadosa (piwa z tequila)



maja- kabelek podlaczony pod sprzet zespolu muzycznego (tak kazalem zrobic, generalnie ludzie chca, zeby pozniej robic podklad muzyczny z mp3, ja sie nie zgodzilem, za to place kapeli, ze sa dobrzy, jak sa dobrzy, to chce miec to na filmie) i mikrofony

co do e46 do slubu- jestem na miesiac przed wlasnym i przyznam, ze sie mylilem, sasiad powiedzial mi dzisiaj, ze chyba pojada fordem s-max wujka

nie no bez jaj, nie trzeba dlugo szukac i duzo placic, zeby jechac czyms chociaz minimalnie ciekawym, zaproponowalem mu swoj, czy brata- podobnie z e46 w serii, nie trzeba dlugo szukac zeby znalezc auto minimalnie choc ciekawe

kwestia jeszcze jakim modelem lustrzanki graja bo chodzi o to ze niektore maja tak zwany autogain i nawet jak podasz im zrodlo przez wejscie to i tak je "sztucznie" podbija.