BMW Sport

No, tak samo uważam, co zresztą dosadnie powiedziałem.





Tak, na pewno też chodzi w brzydkich butach, nosi podarte ciuchy bo pier**** ją ich wygląd , daj spokój właśnie za małolata najbardziej się spina o wygląd auta, przynajmniej ja mam takie wrażenie.



Napisałem, że wolałbym jedno auto od drugiego, nie wiem o co tyle krzyku, pandą jeździsz, czujesz się urażony ?

Nie czuję się urażony.Tylko jak czytam te twoje herezje to postanowiłem to sympatyczne auto wziąć w obronę.PS.Pandą czasem jeżdżę,tak jak Corsą i 20 innymi autami w miesiącu więc myślę,że mam prawo się wypowiedzieć w tym temacie.Wygląd i Corsy I Pandy mam gdzieś.Ważne żeby jakoś jechały i nie gniły co w przypadku Opla nie jest dziwne.PS2.Nie wiem jakie kierowca Pandy nosi buty.Podejrzewam,że podobne jak kierowca Corsy.Czyli bliżej McArthura niż Lacoste.

Santino a powiedz jaka furka Twoje siostrze najbardziej podchodzi na dzień dzisiejszy ? Robiła już przymiarki do czegoś ? Bo kwestia tego jak się czujemy w danym autku też jest dość istotna

pozwole sobie ustosunkowac sie do yarisa- dach ma metr nad glowa- co za tym idzie w wietrzne dni trzymaj sie, przy 120km/h jest rzeznia, kazdy boczny podmuch rzuca toba po calej szosie.

eee- zapomnialem o genialnym wynalazku- cyfrowym cyferblatem umieszczonym na srodku... wow, wciskasz gaz- pyk pyk pyk kreseczki ida w gore, puszczasz- pyk, pyk, pyk spada nie spieszac sie zbytnio... wow, no i poza toba nikt tego nie widzi i nie moze sie cieszyc z toba wow wow wow WRRRRRRRRRRRR

fotele- wygodniej na podlodze, trzymanie boczne (trzymanie? boczne? co to? zapytali by tworcy srisa)
bagaznik- aaa bagaznik, tak myslalem, ze o czyms zapomnielismy stwierdzilby tworca srisa
car- audio- a masz kaseciaka i sie z nim bujaj do konca zycia!- stwierdzili tworcy srisa, masz cd? dziekuj bogu i bujej sie z nim do konca zycia!
sris to totalne dno: brzydkie, fotele nie pod, a do d...y i cala reszta zreszta tez, nienawidze tego auta z calego serca
silnik 1.0 nie jedzie wogole w manualu, a co dopiero w automacie
dla porownania 1.0 w starym polo miazdzy srisa

moze beetle?
sa w automacie, choc ja bym radzil niech siostra uczy sie na manualu, zeby nie zostala kaleka jak amerykanie, co jak maja raz w zyciu jechac manualem to nie da rady
beetle moze nie jest ladne, ale moze siostrze sie spodoba, ceny juz chyba zblizyly sie do tej kwoty, niemieckie blachy, wykonanie no i 1.9tdi

AD/HD a rzuć jakąś Swoją propozycję ? Jestem bardzo ciekaw co polecisz

ja klasycznie, staromodnie- niemca w dizlu, najlepiej vw- nie zniszczalne, mimo wieku pojezdza dluzej niz fiaty i inne badziewia.
spalanie 6-7l
polo, golf, jak napisalem wczesniej moze beetle, moze corsa c- bardzo sympatyczne autko, silnik chodzi jak zegarek, dolozyc troche na a3- cos w ten desen

2.5r temu mialem identyczny dylemat, auta dla dziewczyny za 10tys
corsy byly wtedy za 18, polo 6n po lifcie to tylko sdi za ta kwote to kupilem golfa 4 z 1998r



tydzien temu sprzedalem za 9.300

poza tym golfy sa nie do zdarcia

Golf IV SDi lub TDi to strzał w dychę tylko.... kazdy z okolic 2000r ma najechane od 300 tyś w górę.i to jest ok bo po tym przebiegu te silniki spokojnie zrobią drugie tyle.Ale samochody te są już we wnątrz i zewnątrz zmęczone.Porysowane i zgubione plastiki.Porwana tapicerka itp.

Często bywa tak że świeży kierowca dołoży troszkę rysek bądź w gniotek od siebie Na ładne autka jeszcze przyjdzie czas

hehe niestety nie jest tak łatwo, wyglad musi miec a zeby nie było tak hop siup to jeszcze kolor musi miec "ładny" a co to znaczy to nie wiem
czesc ludzi poleca corse a druga czesc pisze ze gnije, grande punto jednak odpada budzet na znosny model jest za niski. fiat 500 odpada z tego samego powodu.
wogole golfy i polo odpadaja bo jak to siostra stwierdzila volzwagenami jezdza wiesniaki
micra jest troche uposledzona z wygladu, panda to taki kwadrato-kiosk
jakis yaris, fiesta, corsa spoko tak wiec chyba cos w tym kierunku trzeba bedzie szukac

patrz żeby auto było jak najświeższe. niech będzie to kiosk ale jak wsiadasz do niego to jest przyjemniej jak do wypierdzianego golfa 4 czy 206

No co Ty, w życiu bym się tego nie spodziewał





Co to jest McArthur?

Powiedz proszę kiedy Corsy zaczynają gnić ? po powodziowe ? po dzwonowe ?

te z oryginalnym lakierem
ja mam 2000r. oryginalny lakier i wychodzą bąble. jak jeszcze pracowałem w oplu tu ludzie się skarżyli na to.
nie twórz swoich teroii na podstawie jednego czy dwóch aut, które może jeszce mają świeżutki lakierek

Pamiętać trzeba że Corsa przeszła lift w 2003 roku może te przed gniją.
Wyluzujcie .... gnija wszystkie auta , bardziej lub mniej i zależne jest to w dużej mierze od tego jak auto było eksploatowane , od jego historii i przede wszystkim poprzedniego właściciela . Zaniedbana będzie gniła a u takiego który dba i garażuje będzie w świetnej kondycji.
Tak jak z "dresami " z BMW nie każdy jest kryminalista ! Nie generalizujmy.

Pozdrawiam Krzysiek

Ja polecam skiełanta ibizę III od 2002, chyba że to też podlega u siostry pod wioskę VW
Fajne sprytne autko na miasto, z przodu całkiem dużo miejsca z tyłu gorzej a bagażnika prawie brak
Miałem w wersji 130km potem wpadł + na prawie 170 i 400 niutów, dobrze to wymiata przy wadze 1200
Co do spalania to nie udało mi się przekroczyć po Krakowie 7 litrów jeżdżąc dynamicznie na klimie.

Może być też mała benzynka lub słabszy ropień, tańsze w zakupie bo opcja powyżej to 11-15 tyś.

Rzuciłem okiem i z przykrością stwierdzam, że ja bym tylko patrzył na Pandę i Fabię, jeśli kompakt odpada - filtr od 2005r.

Dla dziewczyny jest jeszcze takie coś:
http://otomoto.pl/citroen-c3-tanio-5600 ... 27426.html

W tym wypadku świetny kolor - nie widać brudu ;]

od prawie dwóch lat jeżdżę corsą C 1.3 cdti 2004
bardzo przyjemne auto, jeżdżę dosyć sporo, a narazie z usterek to jeden przekaźnik za 2,50zł
po lifcie auta nie gnija bo są w ocynku osobiście ostanio woskowałem i nie znalazłem nawet purchla na drzwiach mam 3cm rysę, do gołej blachy, czy ocynku, jest już od kupna auta i nic się z tym nie dzieje
serwis auta tani jak barszcz, ubezpieczenie, spalnie bajka
ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, oplem
z minusów problemy z uszczelką pod komputerem, lubi sparcieć i wtedy efektem jest mokra podłoga pod nogami kierowcy
uszczelka w ASO coś koło 200-300 zł a pasuje też od okien pcv w dodatku te od okien nie przeciekają
no i jedyny powód dla, którego będę zmieniał to auto, to jak zauważyliśmy zgodnie wszyscy spada status społeczny, jeżdżąc takim autem
naprawdę baby to blachary

ULLISSES C3 to już nie takie małe autko



A może Mitsubishi Colt ? Małe a pogina konkretnie

Renault Megane 2 ?
Od Corsy ładniejszy i bardziej bezpieczny

ooo - Citroen C3 to super opcja. Można jeszcze poszukać 206 CC -też fajne wozidło na pierwsze auto