BMW Sport

"bo fantazja,fantazja,bo fantazja jest od tego..." znasz tą piosenke?



Otóż to

Gdyby nie ta bariera pieniężna 10-12 tyś to polecili byśmy jakiegoś X-a bo bo często kobiety lubią siedzieć wyżej a co za tym idzie widzieć więcej

Ja bym brał dla niej to e46 compact od Kuchara bo widać że zadbany egzemplarz mały zwinny dla kobiety na poczatek super autko i Bmw

Jak już wybraliście auta dla siebie, to może ktoś raczy spytać owąż siostrę, czym by chciała jeździć?

Przeczytaj cały temat a później się wypowiadaj siostra chce e38 na pierwsze auto a tu każdy tylko radzi co by było lepsze dla początkującego kierowcy (kobiety)

No to po co ten temat?

Od poczatku mnie to nurtuje, ale i tak ciekawy temat..

tak koledzy jak już mówiłem jakieś compacty itp odpadają, co do wyboru siostry to powiem tak ona to by najlepiej chciała mustanga ja z resztą tez ale to odpada ze względu na cenę zakupu, a więc wiem ze pozostaje do wyboru tak jak napisałem sedan tylko model jeszcze niepewny, ale pod uwagę jest brane raczej e38 e46 e39 to tak do 10-12k a jak e36 to juz max jakieś 4tys bo idzie znaleźć coś w miarę dobrego za tą cenę...

No to chyba tyle w temacie..

BMW520gonzo,myślałem,że już mnie nie zaskoczysz,a jednak

Nie no Mustangi są do pierwszego zakrętu tak twierdzi J. Clarkson

dokładnie kolego tylko chciałem się dowiedzieć co będzie najmniej awaryjne, bo wiem ze e34 jest super, a nie wiem jak z nowszymi, no a znów w e36 to denerwuje mnie to ze w wielu się spotkałem ze mechanizmy szyb przednich psują się i szyba spada to denerwujące poza tym autko tez ładne i fajne...

niby czym?

powiedz mi lepiej gdzie u nas pojeździsz tak żeby ten mustang się nie utrzymał w zakręcie oczywiście mówię o jeździe zgodnej z przepisami, to co on twierdzi rozumiem bardzo dobrze ale on testuje na torze, a z resztą raz był jakiś odcinek gdzie miał długą trasę do przejechania w ściganiu się z pociągiem i wybrał właśnie mustanga...

Ja pierwsze słyszę, no chyba że mowa o manualnych mechanizmach

Najlepiej kup drugą e34 , sprawdzone, niezawodne, niskie koszta utrzymania i też duże jak e38

Ciekawy argument przemawiający za nie kupowaniem e36


Chociażby tym tematem,naprawdę,potrafisz człowieka rozśmieszyć

E36 sedan za 4 tysie? Może przy odrobinie szczęścia R4 na niemieckich byś znalazł - R6 raczej nie bardzo. Idąc dalej, E36 nie, bo to nie jest ani specjalnie wygodne, ani bezpieczne.

Jak siostra ma być w tym bezpieczna, to E39 520i. Za 9-10k do wyrwania, 2-3k na pakiet startowy, bo nowe to tylko w salonie - jakieś 11-17 lat temu.
Ewentualnie E46 318i.

Nie wiem jak mają inni, ale zauważyłem że małe auta zachęcają do głupot, duże auta wprost przeciwnie.

bez przesady to nie ma być igła jeśli to będzie e36 to na jakiś rok, a takie to można kupić nawet za 2-3tys wiem bo kumpel kiedyś kupił za 2300 plus pare napraw i wymiana szyby przedniej jakieś 3tys go wyszła i była blacharsko lepsza niż nie jedna za 4-5tys no było to tylko 1.8 ale z sekwencją po prostu trzeba trafić, a dla mnie blacha najważniejsza resztę sam zrobię w razie czego...

Sam oglądałem E36 jako wóz tymczasowy między E39 i E38/E32. Ale jak sobie pomyślałem, ile trzeba w nich zrobić, to taniej wyjdzie mi walnąć sekwencję do E39. Tutaj już wiem co mam, zawias oraz hamulce nówki i przede wszystkim na nogi mi się nie leje. ;]

Nawet jak sam będziesz przy tym grzebał, to pytanie czy opłaca się dokładać? Nie lepiej kupić od razu E39/E46 i ewentualnie wymienić czy podmalować zderzak po nieudanym parkowaniu? ;]

Ja wprawdzie miałem 2 wpadki swoim pierwszym autem (E30), ale to bardziej z własnej głupoty niż nieogarniania samochodu.
Nie wspomnę już, że różnice w rozmiarach E36 i E46 przy parkowaniu są pomijalne, a E39 w sedanie jest też nieduże ;]

Ej, skrobalem i skrobalem.. podsumowalem chyba wszystko co sie dalo, porobilem research, wyluszczylem wszystko najpiekniej jak to bylo mozliwe.. zajelo mi to w sumie godzine (!!!) i mi sie wylogowal z forum w pewnym momencie Ha! No coz.. to teraz powiem tylko tyle... Niech se kupi co chce!

Dokładnie. Nie można kogoś wsadzać do compacta czy jakiegoś innego modelu na siłę. Niech kupi to co chce i potem sama zweryfikuje czy to był dobry wybór..

Jak po wysłaniu posta dostajesz info, że Cię wylogowało, to posta da się uratować (w rozgarniętej przeglądarce). Wciskasz wstecz i tada - treść jest w okienku wpisywania. Wystarczy skopiować, zalogować się i wysłać.