BMW Sport

stones... brniesz i chyba nadal nie wiesz o co w tym wszystkim chodzi...

A sprawa jest prosta. Auto - maczuga proste jak drut i z technologią z epoki wynalezienia koła ma dotrzeć do pierwotnych instynktów u ludzi. Ma budzić emocje, wprowadzać zamęt, zamieszanie, budzić grozę. Ma mieć duszę. O to chodzi we współczesnych pony cars.

Ja wiem, że Mercedes CL jest bardzo fajny i w ogóle boski. Ale to perfekcyjna maszyna, do której wsiada się w garniturze. W środku klubowa atmosfera, gentlemeni, nastrojowa muzyka, kocyk i cygara.

Amerykaniec to cham, w tylnym tłumiku ma perfekcję i dokładność, jest swojski, jest młodociany, jest buntownikiem za małą kasę dla nastolatków i dużych małych chłopców.

Kubenzy, taki jak piszesz moze byc moim zdaniem Viper, ale nie Mustang bo zwyczajnie brakuje mu mocy. Moje zdanie jest takie, Viper jest taki jak mówisz, a Mustang czy Camaro udaje że taki jest.

Porównywać z CLem ich nie chce bo to bezsensu.

Mustang nie jest oferowany tylko w jednej wersji silnikowej. Niedługo wejdzie nowa, kolejna "limited", ale jak wiemy - w przypadku Mustanga takie "limited" wypuszczaja corocznie, o mocy 540 KM i z dopracowanym do perfekcji układzie jezdnym. Kierowcy testowi już to dorwali w swoje ręce i twierdzą, że to naprawdę skręca (wyczytałem gdzieś tam ostatnio).

Poza tym i tak wolę Challengera SRT-8...

Kubenzy, nawet wersje Shelby mają sztywną oś z tyłu, naprawde przy mocnej tylnonapędówce to jest chore

To jest tak samo logiczne jak produkcja BMW M1, tylko że w tym przypadku - komercyjny strzał w 10. Poza tym - nie aż tak chore, bo sama frajda.

Lecz jeśli chodzi o nowego Shelby GT500KR doszły takie bajery jak polepszona aerodynamika, idealne rozłożenie masy (no, prawie idealne, bo idealnie idealne to mają w BMW), zmodyfikowane zawieszenie (mocniejsze i lżejsze) oraz układ stabilizacji toru jazdy. Więc aż tak źle to chyba nie jest.

ale tylnia oś zostaje ta sama ... ale kogo to obchodzi ... i w koło Macieju ... zamknijcie ten temat ... nic dalsze posty nie w niosą

Doskonałym przykładem jest tutaj wyczynowa wersja Vipera(zapomniałem jak się nazywa)

srt-10

83 tysiące dolców. Jak na amerykana tanie nie jest. Ale to auto pokroju porsche carrery GT.
http://www.rsportscars.com/dodge/2008-dodge-viper-srt10/

No Przemek, nie pozwalaj sobie za bardzo bo ktoś gotów się obrazić

A ja powiem tak. Wiekszosc hiperluksusowych coupe z v12 pod maską nie budzi we mnie zbytnio emocji. A o wyżej wymienionych Corvette, Camaro , Challenger , Mustang czy zapewnie niedlugo nowym Firebirdzie serducho bije mi automatycznie szybciej. To samo pisalem o Mitsu EVO. Te auta budza emocje a to ze nie maja tego czy tamtego kompletnie mi zwisa

jak dla mnie może mieć do setki 20 sekund ... palić milion pińcet litrów ...ale ważne że ma amerykański bulgot V8 i tylny napęd .... po zatem nowe usa auta i tak mają coś w sobie coś więcej niż nowe bmw czy merol

Viper i Corvette jak najbardziej , Mustang i inne plastiki nie moim zdaniem.

a hiperluksusowe sedany z V12 pod maską ?

Stones, widzisz tak to jest- na forum jak w zyciu. Jesli tylko zaczynasz mowic/pisac cos wbrew głosowi LUDU pracujacego ( niekoniecznie w stolicy, trawestując Gomułkę ) to od razu zostaniesz zakrzyczany,ze bzdury piszesz. Tak juz jest.

albo combi?

Panowie trzeba zrozumiec troche pojęcia Mustang to nie jest "Muscle car" z definicji amerykanie wymyslili takie sprytne okreslenie jak "Pony car" czyli auto wygladajace i dajace te same emocje wizualno-dzwiekowe co Muscle ale za mniejsze pieniadze a co sie z tym wiąze z slabszymi silnikami i gorszymi rozwiazaniami technicznymi. ale to auto nie ma pokonywac rekordow okrazen czy osiagac 3s do 100km/h ma wygladac! i wyglada lepiej niz wiekszosc europejskich pudelek. i spelnia swoje zadanie bo na bank wiecej ludzi zwroci uwage na takiego Mustanga niz np na CL. a jesli komus brakuje mocy-osigow kupuje Vette albo Vipera PROSTE

Dla mnie "Muscle car" czy "Pony car" nigdy nie będzie lepsze od BMW

http://uk.youtube.com/watch?v=kTYiEkQYhWY

to właśnie nazywa się amerykańska tandeta

Mam przed sobą najnowszy numer TOP GEAR i jest wzmianka o tym najnowszym Mustangu GT 500KR. Podobno ten model rzeczywiście ma skręcać dzięki:

-idealny balans samochodu
-dopracowana aerodynamika (nie wiem jak auto które tak wygląda może w ogóle być aerodynamiczne, ale ok)
-zmodyfikowane zawieszenie, solidniejsze i lżejsze niż w normalnym GT500

A najlepsze jest to że niby Shelby, 540 KM, spojlery, duże felgi, V8, a nie ma nawet automatycznej klimy

hardsql, ale spojrz na jego tylne zawieszenie