BMW Sport

Tu sie z toba w 100% zgodze. Jadac przez DE nigdy nie musialem czegos takiego robic. A w Polsce? Szkoda gadac.

I dokladnie o takich sytuacjach mowie. A jak przyblokujesz lewy to nieraz poboczem probuja smigac. Paranoja

Ok zgadzam sie,ale ja opisuje troche inna sytuacje

w sumie.... to nie powinno się takich pajtków blokować

tylko lać po mordzie

Albo rzucac cheesburgerem

albo po prostu mnie wpuścić

a możne by tak jechać do końca samego zwężenia i wtedy schodzić na niezablokowywany pas????
po co wydłużać korek i blokować kilka krzyżówek po drodze???
zgadzam się lać tych co blokują wolne pasy

I tak ma być ! zawsze jadę do końca i wtedy "pakuję" się na niezablokowany pas
A tych co blokują należy ładnie "obtrąbić" i wyminąć jak się tylko da

wnukus, nie wiem czy wiesz, ale blokowanie pasa jest karane Obowiązuje taka, a nie inna zasada że jedzie się do końca, a tam wjeżdża raz jeden, raz drugi.
Nienawidzę jak ktoś chce być mądrzejszy i blokuje pas... ja takiego zawsze traktuje "sygnałem dźwiękowym" i próbuje właśnie wyminąć poboczem bo nadzwyczajne blokuje ruch co dla mnie jest totalnym idiotyzmem...

oczywiste że blokowanie jest karalne!!!
zawsze można takiemu butem drzwi potraktować jak się motocyklem jedzie

A kto mowi o blokowaniu motocykli?? Zawsze usuwam sie motocyklistom, w korku zjezdzam na bok zeby sie przecisnal wiec nie wiem do czego pijesz?

A co do blokowania, pewnie zjade na prawo i odblokuje. I co? Masa pajacy za mna nagle ruszy z piskiem byle dojechac do konca zwezenia i wpychac sie na chama, a niestety u nas nie puszczaja tak jak powinni. Naprawde robiac kilka tys miesiecznie po polskich drogach nie mam zamiaru sie zastanawiac czy sie cos komus podoba czy nie. Robie tak, bo taka mamy kulture w Polce. Byle byc przed kims, o jeden, 2 samochody. A po kiego grzyba? Nie mozna zjechac zaraz za znakiem ze jest zwezenie? Jakos jak sie zablokuje pas to korek szybciutko sie rozldowuje jak juz sie "mozni panstwo" z lewego pasa wcisna.

to panowie chyba nie byli świadkami takiej sytuacji

jak czytam coponiektorych wypowiedzi to nie dziwie sie że inni później sie nie przyznaja z jakiego sa kraju

Albo butem w mordę motocykliście przeciskającemu się z prawej strony albo na środku, na 2 pasach.

to udowodnij mu że jechał na dwóch pasach. wg. mnie to jest największy plus motocykli że możesz przejechać środkiem a co to komu przeszkadza??? żal dupe ściska że on jedzie a Ty stoisz???

Nie, żal dupę ściska jak się przeciska zajmując 2 pasy ruchu, co jest wykroczeniem, tak blisko, że łatwo może to się skończyć porysowaniem samochodu, urwaniem lusterka itp. i nie raz się kończy... a że hołota ma pozakrzywiane blachy to uszkodzi ci taki samochód i może bezkarnie sobie uciec. O przeciskaniu się po prawej stronie, między autem, a krawężnikiem to szkoda w ogóle się wypowiadać...

wychodzi na to ze chyba tak, ja tam jak widze motocykliste albo inne cykliste 2 kolowego to zjezdzam na ile to mozliwe do boku zeby chlopak sie nie stresowal i spokojnie pomykal dalej,

ponadto zauwarzylem nie jednokrotnie jadac kolazowka i widze korek to sobie mykam miedzy autkami to niejednokrotnie slusze teksty na chodnik itd, jesli pan bardzo mnie zdenerwuje a zdarzalo sie niejednokrotnie (zle dni ) stawalem albo nawet zawracalem i byla cieta riposta koles milkl az mi glupio bylo,

takze kultury troche dla jednosladow czy to rower czy motor, postaw sie na ich miejscu, kupujesz motor po to zeby stac w korku no ja bym motor kupil wlasnie m.in po to zeby nie stac

Tak sobie czytam... i z podziwu wyjść nie mogę...

Sam często blokuję "cwaniaków" którzy np. prawym poboczem chcą wyprzedzić korek.

Zapewne za chwilę pojawi się masa postów jaki to ja zły kierowca jestem. Dla mnie jest to proste - każdy "cwaniak" którego puszczę oznacza dłuższe stanie w korku dla mnie i wszystkich za mną.

Nie mam również nic przeciwko tym którzy blokują lewy pas ruchu widząc "cwaniaka" co jedzie z nastawieniem "jakoś będzie... ktoś mnie wpuści... albo się wepchnę..."

Oczywiście powinno się takiego wpuścić... przecież on się śpieszy...

Teraz tylko jedno pytanie do szanownych kolegów, prosta sytuacja z miasta.

Dwa pasy ruchu, jeden do skrętu w lewo, drugi do jazdy na wprost.

Na prawym pasie (jazda na wprost) dłuuugi sznurek samochodów, a lewy pas wolny.

Czy również tak chętnie wpuścicie kierowcę który najwyraźniej pomylił pasy lub nie znał skrzyżowania... ewentualnie nie zauważył znaków... nagle 2 metry przed skrzyżowaniem włącza prawy kierunkowskaz i się usiłuje wepchnąć?

Czym różni się powyższa sytuacja od omijania długiego rzędu pojazdów i wjeżdżania na prawy pas przed samym zwężeniem? (Poza faktem, blokowania ruchu dla tych co naprawdę chcieli skręcić w lewo...)

Ah i taka jeszcze mała dygresja... do motocyklistów.

Fajnie napisać, że się kopnie w drzwi - ilu z Nas kierowców słysząc nagły huk z prawej strony auta nie odwróci się energicznie ściągając kierownicę w prawo (analogicznie dla drugiej strony)? Motocykliści skłonni do kopania w drzwi lub uderzania z pięści w lusterka niech się sami zastanowią co się z nimi stanie w takiej sytuacji.

Nie wspomnę już o tym, że taki sposób edukacji jest bardzo interesujący... dla drogówki. Niszczenie mienia? chyba się ktoś zagalopował.

takie cos jest ponizej krytyki i szczerze to nie spotkalem sie z takim czyms jeszcze

ale ...



... taka sytuacje mialem jadac kiedys do gdanska, godzina 23 i na CB bylo slychac ze tam most robia za kilka km i jest wachadlo,
droga jest dwukierunkowa o 1 pasie w kazdym kierunku
i gielnialny kierowca jeden z drugim paluje lewym pasem pod swiatla i sie wciska,
oczywiscie reakcja wszystkich na cb prosta - blokowac skur...now, i tak bylo, ale bylo trzeba odpuscic bo z naprzeciwka stali i sie totalny budrel robil, takze takiemu pedalowi za przeproszeniem zawsze sie upiecze i tak juz chyba bedzie (no chyab ze wszyscy cb beda mieli i nie beda patrzec i jechac przed siebie a cwaniak do rowu bedzie musial uciekac - swoja droga fajnie by to wygladalo)

Czytam i dochodze do wniosku,ze motocyklisci to jakis ewenement.Wszyscy ich wpuszczaja,zjezdzaja z drogi itp.A jak ktos jedzie samochodem to trzeba go zgnebic i pokazac jego miejsce w szeregu.Dziwne to troche i kompletnie tego nie rozumie,chyba zamienie BMW na motocykl.