BMW Sport

Jaka strata? O czym Wy, Panowie, mówicie?

Dżeksona nie było już od ładnych kilku, kilkunastu nawet, lat. Jego śmierć jest konsekwencją operacji jakie przeszedł, a zarazem formalnym zakończeniem kariery, która i tak dawno temu zgasła. Mimo, że nigdy raczej nie obracałem się w kręgach muzycznych zapoczątkowanych m. in. przez Dżeksona, nie kwestionuję jego ogromnego wkładu w rozwój pop'u. Ale to nie zmienia faktu, że był zakręcony i w pewnym momencie od nadmiaru gotówki zaczęło mu się po prostu przewracać w jego czarnej główce.

'Król pop'u' odszedł już dawno.

Tylko mnie nie ukamienujcie za moją wypowiedź. Pozdrawiam.

nie przeklinamy. mod.edit.

Nie dość że wypowiadasz się o sprawach o których nie możesz wiedzieć, to jeszcze dodałeś do tego wszystkiego wątek rasistowski....


Proszę moderatora o usunięcie tej wypowiedzi.

bredzisz..........

zgodze sie z tym ze te operacje sie odbily na zdrowiu ale Jackson nigdy sie nie skonczyl tak jak ty to piszesz od kilkunastu lat. JEgo muyzka zyje i teraz na calym swiecie jest oplakiwany. Gdy zapowiedzial trase koncertowa bilety rozeszly sie w 1 dzien..... to o czmys musi swiadczyc o sprzedazy plyt nie wspomne

Szkoda że niektórzy odczuwają tak silną potrzebę oceniania innych, zwłaszcza w takich okolicznościach na podstawie.. No właśnie na podstawie czego? Artykułów z brukowców? Nie można przykładać swojej miarki do najwybitniejszych artystów naszych czasów. To nie ma sensu. Problemy Jacksona i ich podłoże to sprawa bardzo skomplikowana i nie sądzę by ktokolwiek spoza jego najbliższego otoczenia miał wystarczającą wiedzę by móc wypowiadać się na ten temat w ostrym czy po prostu prymitywnym tonie.


A gdyby M. Jackson był tak zwyczajny jak większość z nas.... nie był by artystą.

Post usera jest jego własną opinią na ten temat, ma prawo do takiej oceny.

zukuuu-owi chodziło za pewne, że lata świetności, szczyt kariery już dawno minął, zgadzam się z tym, to było jakiś czas temu, ze było o nim głośno. Ostatnio jak było głośno, to za sprawą procesu. Teraz głównie wspomnienia tego co było kiedyś.

Dla mnie również osoba M. Jacksona nie wywarła na mnie wielkiego wpływu, owszem, miał kilka fajnych kawałków, Smooth Criminal itp. doceniam, ale dla mnie nic takiego nadzwyczajnego. Bardziej chyba doceniam jego pomoc charytatywną, niż dorobek muzyczny. Pop to taka muzyka po kancie, jak dla mnie, sialajki, pewnie dlatego, że choć lata 70. minęły jeszcze dawniej, ja się wychowałem na muzyce Led Zeppelin-ów, Pink Floyd i po części ich pochodne, np. Queen, dalsze preferencje się stąd brały właśnie.

Po części też się zgadzam z bierute, trochę on robi na przekór, ale rozumiem jego punkt widzenia.

Dokładnie. To co zrobil dla muzyki zostanie zapamiętane przez lata i nikt mu tego nie odbierze mimo że dla niektórych jest on kontrowersyjna postacią

Ta piosenka jest mocno Rasistowska a napisali ją jacyś kretyni którym zazdrość dupy ściska.
Życzył bym autorowi tej wypowiedzi,żeby urodził się czarny tego nikt nie wybiera a Ci ludzie już na starcie mają pod górkę choć nie mieli na to wpływu i nie są niczemu winni.
O wielkości Jacksona nie ma co dyskutować ilość sprzedanych płyt sprzedane w 1 dzień bilety na 50!!! koncertów nie wymagają komentarz.

Rasizm powinien się spotkać z natychmiastową naganą . Zwłaszcza w takich okolicznościach. Szkoda że nie każdy to wyczuwa.


Nigdy nie byłem fanem M. Jacksona. Ale jego śmierć poruszyła mnie. Głównie dlatego, że choć był wielką gwiazdą, był wyjątkowo nieszczęśliwy. Pewnie główną przyczyną było jego dzieciństwo.. Życie i śmierć tak wielkiej, a jednocześnie tragicznej osoby powinna być okazją do refleksji i zadumy a nie plucia.


Jeśli chodzi o oskarżenia o molestowanie, to po pierwsze warto zauważyć że Jackson nigdy nie uchylał się od procesu. Nie unikał go tak, jak ma to np. miejsce w Polsce, gdy oskarżony latami nie raczy stawić się w sądzie. Druga sprawa - nie został skazany, a USA nie są krajem w którym sławne czy bogate osoby mają taryfę ulgową. Dlatego szkoda powtarzać paplaninę brukowców.


Kliknąłeś w link, Fryderyku z postu który zanegowałem ?

doklanie 50 koncertow i bilety poszly odrazu w dniu rozpoczecia sprzedaży. dlatego jesli ktos uwaza ze Jackson juz dawno stracil na swojej popularnosci mimo iz nie koncertowach niech odniesie sie do tego faktu.

Ups, nie sprawdzałem, usunałem już z posta, jednak do tego tematu tu nie pasuje mimo wszystko.



USA jest tak samo skorumpowane jak i inne kraje, ale to temat na inną debatę.

Powiem tyle, jak ktoś mając te naście lat nie ćwiczył moonwalk przed lustrem to niech się w tym temacie nie wypowiada bo gówno wie o Jacksonie.

Dziś widziałem też wypowiedź w TVN24 wielkiej wyroczni pana Leszczyńskiego. Stwierdził że Jackson nic nie wniósł do muzyki i kultury, był wyłącznie dziwakiem, jego popularność była przypadkiem itd.... No cóż, tak można powiedzieć o każdym. Np. Keith Richards to stary ćpun i alkoholik, Stones i Beatles odnieśli sukces bo w latach 60tych byli jedyni, a Frank Zappa według brukowców jadał własny kał . Podlejmy to jeszcze rasizmem dla pikanterii.....

Cóż, jestem jednym z tych, których opisał TomekB, ale trudno mówić, że nic nie wniósł, wniósł bardzo wiele, bardzo wielu wykonawców wykonywało jego utwory, czerpało inspiracje i motywy, czy też parodiowało Jacksona. To także o czymś świadczy.



No, a co, nie? Jimmy Page to samo

Ale czy to wszystko co można powiedzieć o pewnych artystach? Jakie znaczenia mają dziwactwa Jacksona? Po co tak małostkowo kogoś oceniać, zwłaszcza w obliczu jego przedwczesnej śmierci? Czy naprawdę tak trudno powiedzieć o jego ogromnym dorobku? Lub powstrzymać się od rasistowskich uwag, do których nikt nie ma prawa?


Dla mnie Richards jest przede wszystkim Riffmasterem. Co i w jakich ilościach zażył nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jestem wdzięczny że mogę żyć w tym samym czasie co on i móc za x lat opowiedzieć komuś - tak widziałem go na żywo. Czułem jak drży ziemia pod moimi stopami gdy odpalał JJF.

Każdy prawdziwy artysta ma dziwactwa, inaczej by nie był artystą...



Dobre pytanie, ale sądzę, że jak kogoś coś "BOLI" to chyba nie

Jak cos takiego slysze to az sie gotuje w srodku
A ciekawe co Leszczynski dal ludzim. Wielkie nic. Jak on moze sie tak wypowiadac. Zazdrosc go zre i tyle.
Michael Jackson byl i zawsze bedzie krolem popu

Jakby nie patrzeć M. Jackson był/jest królem i legendą muzyczną. Jego twórczość była wielkim wkładem w światowy rozwój muzyki. Wspaniałe piosenki, teledyski, niezapomniane efektowne i dopracowane koncerty. Pierwszy teledysk na MTV ... tak był właśnie jego.

Pamiętam jak dziś, jak byłem mały kupiłem za spooore pieniądze dwie jego kasety plus tam jakieś książeczki fotki w komplecie itd. To były dwie chyba z dziecięciu kaset jakie kiedykolwiek kupiłem.Mimo, że jestem młogy też moge powiedzieć, że wychowalem się na jego wszechobecnej muzyce.

Był dziwakiem, ale kto nim nie jest ?? A też nie wiem na ile to był ON, a na ile wykreowana przez producentów, osobistych agentów itd kontrowersyjna gwiazda. Co do sprawy z " dziećmi ". Biore poprawke, że to USA. Tam sie sądzą o byle co za grube mln $. Bo gdzie indziej kobieta dostałaby kilkanaście mln $ odszkodowania od sieci restauracji, bo oblała się i w wyniku tego poparzyła kupiona u nich goraca kawą. Widocznie
w USA ludzie nie wiedzą, że kawa jest goraca, lub wykorzystuja te absurdalne przepisy licząc na jakis zarobek. Tak czy siak każdy chciał się dobrać do jego wielkich pieniedzy w mniej lub bardziej " efektowny " sposób.

Nie byłem jego wielkim fanem. Ale prawie każda piosenka to wielki hit, który wpada w ucho. Sam mam na komputerze ponad 20 utworów, a na disco śmialo wyginałem ciało w ich rytm. Myśle, że należy mu sie szacunek, a komentarze " o jednego pedofila mniej " są conajmniej nie na miejcu i denerwujące. Jednym słowem LEGENDA. Myśle, że jak za jakieś 100 lat bedzie sie wspominać lata 80' i 90' to gdzieś pomiędzy zdaniami padnie stwierdzenie " czasy Michaela Jacksona " .

R.I.P [*]

A teraz jak slucham jak te wszystkie sepy walcza o jego majatek to sie dopiero przykro robi.Oni maja gdzies,ze on nie zyje.Teraz chodzi kto ile dostanie

[*]

tutaj news o tych ktorzy uwazaja michaela za pedofila ..

http://trashselector.com/evan-chandler- ... y-michael/


w skrocie. Dziecko ktore rzekomo molestowal michael przyznal sie ze klamal w sadzie bo ojciec mu kazal zeby wyludzic kase od niego...