spider napisał(a):
maaaad napisał(a):
spider, grubo się mylisz

Czyli co,jak klikne ''kup teraz'' albo wygram licytacje to juz nie ma odwrotu,choc by sie walilo i palilo to musze to wziasc.To by byla jakas paranoja.A ciekawia mnie te wszyskie aukcje dla jaj gdzie ktos wystawia np.pogieta,spalona maske samochodu (byla kiedys taka aukcja) i ludzie licytowali ogromnymi kwotami to potem co ktos bedzie musial zaplacic np.100tys. za taka maske?Sa prawa konsumenta,jest cos takiego jak odstapienie od umowy itp.Ale ludzie nie do konca sie w tym orientuja,a sprzedawcy na allegro szukaja jeleni i ten brak wiedzy wykorzystuja.
Oczywiście, że musisz wziąć. Twoje ryzyko, w Twoim interesie leży, żeby nie kupić shitu. Wygrywasz aukcję=zawierasz umowę sprzedaży. Polecam przeczytać regulamin allegro choćby, który zresztą powtarza praktycznie przepisy kodeksu cywilnego.
Co do spalonej maski - widziałem tę aukcję, i zapewniam Cię, że gdyby sprzedający nie był jajcarzem, miałby możliwość wyegzekwowania zapłaty za nią ;]
A tak na logikę - jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie allegro wg zasad, o których piszesz? Wystawiasz auto na sprzedaż, ktoś wygrywa licytację, nie odbiera auta i... Co, kapa? Ok, wystawiasz drugi raz, sytuacja się powtarza i...? Trzeci raz? Czwarty? Ile można?

Pacta sunt servanda-umów należy dotrzymywać.
Odstąpienie od umowy nie polega na tym, że kupujesz coś i wedug Twojego widzimisię sobie od tej umowy możesz odstąpić. Prawo odstąpienia od umowy przysługuje tylko w szczególnych warunkach, ściśle wymienionych w przepisach.
Ludzie nie do końca się orientują, to fakt. A później masz wątki takie, jak ten, bo beztroski dzieciak kliknął sobie w aukcję
