BMW Sport

Zacznij pić tak żeby nie mieć siły fajki w ręku trzymać


A tak na serio powodzenia myślę że silna wola wystarczy znam osobiście 2 os. które tylko własną wolą dały rade

Wole nie zaczynac pić. Poza tym prawie codziennie za kółkiem siedze Spalanie mam małe bo paczka na 3 dni Jeszcze troche to może bedzie paczka na tydzien i tak dalej...

Widzę temat odkopany więc aktualizuje - ani jednej fajki od maja ubiegłego roku Tabex polecam jeszcze raz! Powodzenia

(aha, z 75 na 86 kg, choć wcale nie jem więcej;) ale lenistwo procentuje trzeba ruszyć dupsko)

Allen Carr-"Jak skutecznie rzucić palenie", wystarczą chęci do rzucenia i po prostu trzeba przeczytać. Jak ktoś będzie chciał to wrzuce na jakiś server. Po przeczytaniu tej ksiązki 95% ludzi przestaje palić.

artim32, dawaj!!!!!!!!!!!!!!!!!

Obetnij paznokcie, nabij nimi papierocha, zapal i się porządnie zaciągnij

Gorsze rzeczy się paliło.

Lucass_81 pare uwag, nie przeczytaj jej od razu za pierwszym razem, rozłóż sobie np 2-4 tematy dziennie. Od jakiejś setnej strony nie będzie ci się chciało już palić ale nie przestawaj czytać, musisz przeczytać do konca! I jak będziesz czytał to nie odkładaj papierosów na półkę tylko pal tak jak palisz do tej pory. Nie wiem ile tam paliłeś pół paczki czy 3 dziennie. Pal nadal.

http://www.speedyshare.com/file/WZJ2f/1 ... alenie.pdf

zaraz zaczynam czytać
ehhh... przez 8 lat przepaliłem już doooobrą beemkę

Dzięki, będę i ja próbował.

koledzy jak tam idzie czytanie?

Qrde, nie miałem kiedy nawet wydrukować. A i tak nie miałbym czasu, w poniedziałek wydrukuję sobie i już.

Tak samo ja tez jeszcze nie zaczynałem nawet czytać niestety

ja co prawda nie palę ale poczytam z czystej ciekawości,

co do rzucania - prawda jest taka że włada nami głowa i trzeba mieć ją na karku i mieć silną wolę. Kilku u mnie w rodzinie tak uczyniło i rezultaty na +

Obyś nie zaczął palić.

I tyle w temacie. Sprawdza się to w przypadku większości uzależnień.

Ja rzuciłem biorąc Tabex a paliłem paczkę dziennie. Nie palę już 1,5 miesiąca i mnie nie ciągnie. Tabletki brałem 2 tygodnie.
W ostatnim tygodniu spaliłem aż 2 papierosy będąc w towarzystwie i wcale do nałogu nie wróciłem. Jak pomyśle ile fajki kosztują to ......
Próbowałem różnych metod i żadna nie pomagała na dłużej niż 2-3 dni. Biorąc Tabex po 4 dniach nie paliłem już wcale.
Dlaczego właśnie ten lek? Bo znam parę osób które go brały i 90% się udało rzucić nałóg całkowicie.

22 lata nie pale także cieszę się że mam tak poukładane w głowie i wiem jedno nie wezmę tego ści***a w usta. Sam smród mnie odrzuca a co dopiero palenie tego .....

Co do książki, jestem już na 21 str, autor ciut zanudza ale mam nadzieje że się rozkręci

Dobrej nocy

Co do tej książki Allen Carr'a moja dziewczyna jakiś czas temu ją przeczytała.
Efekt,nie pali w ogóle i nawet jej nie ciągnie. Nic się nie męczyła,po prostu przestała palic. Ciągle mnie namawia do jej przeczytania,ale jakoś nie mogę się zebrac.
Co ja będe wtedy z kumplami robił

palił gume też pale i pasuje jakoś to No

Póki co przeczytałem połowę i pewne kwestie, do których odnosi się autor dają do myślenia..
Nadal palę
zobaczymy co będzie jak dojadę do końca