BMW Sport

jnx, weź się człowieku nie kompromituj.

J.w., dodam tylko, że na filmiku, który umieścił Kyo widać wyraźnie, że siła bezwładności na pasażerów w środku dalej działa podczas uderzenia (co ciekawe tylko jedno ujęcie chyba zdradza taki obraz, przypadek?). Pytam zatem - GDZIE TE CUDA?

To Ty się nie kompromituj Bo Twoje teorie o tym że jak silnik ma 410Nm to nie może mieć 170KM już każdy zna na forum


jiGsaw, a na filmiku zostało pokazane z tym maluchem odnośnie bezwładności z włączonym mechanizmem i wyłączonym widać nie przejrzałeś filmików..

Na Wiejskiej

A apropo siły bezwładności działającej na pasażerów - oczywiście - ale zauważ że wygląda to na wyraźnie mniejszą bezwładność niż przy klasycznym dzwonie.

Nikt nie mówił o eliminacji skutków do 0 a o znacznej ich redukcji.

Ja tylko kolegom przypomnę o perypetiach niezależnego wynalazcy - Anglika, który wynalazł odkurzacz bezworkowy. Opatentował i usiłował sprzedać. Nikt, żaden producent nie chciał tego kupić. Dlaczego? Wiedzieli, że w końcu nie będzie miał kasy na kolejne przedłużenie patentu. Przeliczyli się, bo sprzedał patent Japończykom na japoński rynek wewnętrzny. Dostał tyle kasy że spokojnie mógł czekać. Wtedy pękli i teraz pełno tych odkurzaczy w każdym sklepie.....

Dlatego jak słyszę o niezależnym wynalazcy, któremu ktoś dorabia gębę oszołoma, to od razu zapala mi się lampka

Ten maluszek jechał może 10km/h maksymalnie.Nie chce mi się wierzyć,że podłużnice przy takiej prędkości byłyby do wymiany.

Kyo, masz tu filmik, obejrzyj, a potem znowu zobacz co ty wkleiłeś

Energii nie można zniszczyć.

zaś zmiana energii to praca.

No i newtonowska mechanika dokładnie wyjaśnia zderzenia ciał, wystarczy sięgnąć do odpowiedniej literatury, Leyko, Osiński, czy Kurnik.

No właśnie.
Tutaj auto idzie w pył, z maluchem się nic nie działo.

Jak dla mnie różnica między całym maluchem a rozwalonym nissanem jest widoczna gołym okiem.

Na jednym z przejazdów widać jak maluch jedzie 20km/h, jest to na jakimś przyrządzie pokazane.
Były też przejazdy szybsze, na których też nic się nie uszkodziło.

Walnij E38 przy 20km/h zobaczysz efekt. Będzie podobny do tego jak w tym nissanie, choć może nie taki, nissan pewnie jechał z 50.

Jak PASAŻEROWIE są wobec auta Nieinercjalnym układem odniesienia – układ odniesienia poruszający się ruchem niejednostajnym względem jakiegokolwiek inercjalnego układu odniesienia.

Transformacja równań ruchu z układu inercjalnego do układu nieinercjalnego powoduje, że w równaniu ruchu zapisanym w układzie nieinercjalnym pojawiają się dodatkowe wyrazy, których wartość zależy od ruchu układu nieinercjalnego względem inercjalnego. Wyrazy te mają wymiar siły i dlatego mówimy, że w takim układzie występują pozorne siły. Przykładem takich sił jest siła bezwładności i siła Coriolisa.

To jak ich zatrzymasz z prędkości 50km/h w czasie 100ms to występuje opóźnienie q = 2S/t^2 gdzie t to te 100ms, S to droga zatrzymania. Jak wiadomo siła to przyspieszenie (opóźnienie) razy masa. Czyli mamy siłę bezwładności, która połamie kości, można też to opisać wytracaniem energii kinetycznej ruchu ciała, jak kto woli. Nawet mistrz Łagiewka nie pomoże, nawet gdy wzmocni konstrukcję malucha do tego stopnia, że zamiast strefy zgniotu mamy siłownik napędzający zębatki i maluch zamiast się pogiąć to przesuwa ten siłownik... Równie dobrze mógłby walić w 5m TRAMPOLINĘ.

Chodzi o zmniejszenie siły bezwładności a nie jej eliminację bo opory zawsze będą... Zamiana natychmiastowa energii kinetycznej w potencjalną wykorzystując ruch obrotowy ciała trzeciego. Mnie zastanawia tylko jedno.. czemu nie przeprowadzić takiego testu przy 200km/h umieszczając manekina w którym zamieszczony jest miernik przeciążenia w samochodzie ze zderzakiem łągiewki i bez. Byłoby to bardziej widoczne.. Ale pamiętajcie że zmniejszenie szkodliwych sił o nawet 1% da podstawę dla przyszłych pokoleń.. Czy wy jesteście tak ograniczeni że myślicie że wszystko już zostało wymyślone ? Zastanówmy się co będą ludzie o nas myśleć np w 2560 roku.. Ludzie w 1500 roku też uważali się za mądrych Pomyślcie sami...

Odnośnie krytyki w branży to nawet nie wiecie jakim wilczym wzrokiem patrzą na siebie naukowcy z tej branży... Mój dobry znajomy zrobił niedawno doktorat z fizyki teoretycznej i opowiadał mi jak ludzie dostają załamania psychicznego bo poprostu pewnych umiejętności nie potrafią nabyć.. Nawet nie wiecie ile procent tych osób jest zeschizowanych i dlatego są na "NIE" bo to by oznaczało że ktoś potrafi a ja nie, rozumiecie? A wynalazki Łągiewki no cóż już znajdują zastosowanie ( statki, windy, etc.)
Pan Łągiewka nie przeczy ówczesnym prawom fizyki lecz rozszerza je o inny układ (3 ciała).

Wiem że w niektórych kwestiach pieprzy on 3po3 że człowiek nie czuje bo receptory są zbyt wolne.. Ok jak się siatkówka odklei to poczuje Ale ogólnie nie chodzi o to by przewrócić wszystko do góry nogami.. Jeśli jego projekty już znajdują praktyczne zastosowanie to tylko patrzeć jak komputery dopracują jego system...

Aha i pamiętajcie że motoryzacja to jest pikuś przy takim odkryciu.. ESA się tym zajęła domyślcie się sami dlaczego... Mnie tylko ciekawi jedna rzecz: W jaki sposób człowiek traci "swój moment pędu" przecież ciało człowieka jest sprężyste.. Wiem tylko tyle że jakby to był zwykły wiesiek ze wsi to ESA by się nim nie zainteresowała

jig - w takim razie wytłumacz, jak to się dzieje, że wynalazek gościa działa, bo to pokazuje praktyka.
tłumaczenie że to nie możliwe nic nie da, bo jest to już fakt dokonany.

Teoria którą dorobił Łagiewka, też mnie nie przekonuje. Ale bardziej mnie nie przekonuje teoretyzowanie że to nie możliwe, skoro widzę że urządzenie działa i ma się dobrze.

Dlatego w Polsce niema cudownych wynalazków..po mimo tego ze jak widać w całym temacie jest bardzo dużo specjalistów w tych dziedzinach.Nikt się nie wywyższa bo po co..Ale dba by konkurencja sie nie wybiła..i przełamuje lata praktyk 4 linijkami na forum

Gdzie działa? Tylko mi nie mów, że na filmikach, które tu pokazałeś. Wszędzie się trąbi o tych jego niby nagrodach i sukcesach, tylko nie w prasie NAUKOWEJ. Dziwne? Chyba nie.

Dziwne to jest to że najpierw mówisz a później myślisz:
http://www.project-epar.pl/wp-content/u ... an0150.pdf

http://www.project-epar.pl/lang/pl/o-nas-2/osiagniecia/


Tak więc do jutra masz czas...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zderzak_%C ... kumentacja
radzę od razu kliknąć w definicję listy filadelfijskiej, jak również zapoznać się z całym artykułem, bo pewnie nie czytałeś mojego pierwszego posta tutaj...
A JIG > Tobie radzę sobie zdać sprawę, że do jnx nie dotrze, że miarą bezwładności danego ciała, jest jego masa. On myśli, że miarą bezwładności ciała, jest jego zderzak. Kyo, to się zgrywa, ale jnx leci ostro po bandzie....

Oczywiście zderzak łągiewki, to nie koniec absurdów. Na dodatkowe walenie głupot zapraszam do wątku viewtopic.php?f=8&t=54966 tam to już jest na maxa pojechane.

Problem polega na tym że nie ja próbuje udowodnić że ten zderzak działa w 100%.Ba! Nawet piszę o moich wątpliwościach! Ja chcę pokazać że Łągiewka to nie byle kto i na oszczerstwa on nie zasługuje. Bo żaden z nas nie równa się z jego wiedzą.

I na filmikach i w praktyce, firmy chcą to kupić do innych zastosowań - do stoczni, te barierki, coś tam jeszcze. Jakby to był pic na wode to nikt by z gościem nie gadał nawet.
Firmy które chcą to łyknąć przecież widziały prototypy działające w praktyce.



Bo tu nie ma czego udowadniać. Problem mają ci którzy zjawiska nie umieją opisac

http://mlodyfizyk.blox.pl/2011/01/Zderz ... kacji.html

Uwagę na temat myślenia zwraca mi osoba, która się kilkakrotnie już skompromitowała na forum, z fizyki na poziomie gimnazjum. Aha.

Fakt, zderzak działa bo jest cały, tylko co z ludźmi w środku ? Na chłopski rozum jeśli nie ma strefy zgniotu to czy jego zderzak jest w stanie zredukować przeciążenie powstałe w skutek nagłego zatrzymania się ?