Skrajna głupota, czy umiejętności czyli on board e92 M3 Wwa

Hadzi

wojtasWLK napisał(a):

Hadzi, ten z Gruzji już wącha kwiatki od spodu

nie wiedziałem, szkoda bo widać że ogarniał kierownicę, ale można było przypuszczać że tak skończy, bo po ch.....j tak na drodze szaleć, ja lubię szybką jazdę ale jak nie narażam osób 3 na krzywdę to że mi się coś stanie to moja sprawa ale po co komuś zrobić krzywda albo co gorsze zabić.

a tu jeszcze jeden ciekawy filmik z udziałem tego z Gruzji:

https://www.youtube.com/watch?v=zcL1H8t6qTo

A na koniec jeszcze mała informacja o Bogusiu z białeho M3 :

http://www.tvn24.pl/przeglad-prasy-luka ... 427,s.html

Bloody

Hadzi, skoro nie wiedziałeś, że Giorgi nie żyje, to chyba opuściłeś internety na jakiś czas

Nie żyje już od roku:
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Gruzi ... aid=112f0a

Hadzi

gdzieś mi musiało umknąć

zdarza się

karole36qp

Ej jak się jest dobrym driverem to na ulicy w ruchu publicznym nic się nie osiągnie poza paroma subskrypcjami na YT i laikami na FB

No i późniejszymi kłopotami, jesteś dobry jest tyle zawodów różnego typu że nie trzeba świrować po mieście, tylko Ci Panowie potrzebują adrenaliny której być może zorganizowane zawody nie dostarczają

Znam też takich ze swojej okolicy którzy na co dzień są zwykłymi kierowcami ale na momencie gdy ich ktoś wyprzedzi lub podjedzie jakieś dobre auto włącza im się "need for speed" i jadą na łeb na szyję byle być lepszym, ale na regionalnych zlotach stoją za barierkami i oglądają 1/4 jako widz

mucha_177

Cytuj:

A na koniec jeszcze mała informacja o Bogusiu z białeho M3 :

http://www.tvn24.pl/przeglad-prasy-luka ... 427,s.html

co ma menager restauracji do "bogusia z białego m3"?

sln · **Posty:** 364

mucha_177 napisał(a):

Cytuj:

A na koniec jeszcze mała informacja o Bogusiu z białeho M3 :

http://www.tvn24.pl/przeglad-prasy-luka ... 427,s.html

co ma menager restauracji do "bogusia z białego m3"?

"Boguś" założył te podsłuchy i teraz za karę, że go ciągają po przesłuchaniach, wydał nagrania redakcji Wprost :lol:

Rider_85

Bloody napisał(a):

Cytuj:

To są dopiero umiejętności a nie to co pokazał Boguś.
https://www.youtube.com/watch?v=8buLXzDxAGc

Jeździłeś kiedyś jakimś BMW zimą?

Żeby wywalić spina/dzwona na śniegu to naprawdę trzeba się postarać... Drifty po śniegu (nie mylić z lodem) to dosłownie bułka z masłem. Niewielka prędkość, długi czas na reakcję, a w razie pomyłki lądujesz w zaspie zamiast na krawężniku/latarni. Chociaż kierownik na filmie trochę przesadza wyprzedzając inne auta bokiem... Trafiłby na lód pod śniegiem i miałby niekontrolowaną kolizję z innym autem... No właśnie, tylko kolizję bo jedzie nie wiem, z 40-50km/h...

Pewnie połowa forum lata zimą bokami gdzie się da. No, może nie między innymi autami na prostej drodze bo to już jest większe ryzyko i nieodpowiedzialność.

Właśnie wtedy bardzo łatwo zaliczyć spina, ale ewentualne szkody są mniejsze, bo inna prędkość niż na suchym. Na śniegu można się nauczyć dobrych odruchów, itd. Niestety jeśli ktoś próbuje driftować po takiej szkole bez praktyki na "suchym", to na ogół kończy się to średnio dobrze. Trzeba wtedy dużo szybciej myśleć i się ruszać.

Bloody

Cytuj:

Właśnie wtedy bardzo łatwo zaliczyć spina, ale ewentualne szkody są mniejsze, bo inna prędkość niż na suchym. Na śniegu można się nauczyć dobrych odruchów, itd. Niestety jeśli ktoś próbuje driftować po takiej szkole bez praktyki na "suchym", to na ogół kończy się to średnio dobrze. Trzeba wtedy dużo szybciej myśleć i się ruszać.

Mi się wydaje, że na śniegu ciężko zaliczyć spina... Mi zdarzyło się to raz, na 5 zim przelatanych bokami. Za to jak na mokrym (po deszczu) rondzie postanowiłem sobie strzelić ze sprzęgła to od razu był spin... :wstyd:

Może tylko ja tak mam, ale mi na śniegu lata się bokiem zdecydowanie łatwiej i naprawdę muszę się postarać, żeby przedobrzyć... Co innego na lodzie, wtedy to praktycznie żadnej kontroli nad autem i zamiast zarzucać "dupą", całe auto potrafi sunąć bokiem bez żadnej kontroli

Dobra, to nie jest temat o lataniu bokami - łatwiej zimą czy latem.

Kończmy OT

MAJSU

Bloody napisał(a):

Żeby wywalić spina/dzwona na śniegu to naprawdę trzeba się postarać...

Bloody

Bobby, mam na myśli spina/dzwona przy "driftowaniu" a nie jakiejś zaskakującej sytuacji

Bo wtedy to wiadomo, że o wypadek łatwiej niż latem przy dobrych warunkach

waskii

w zime bez kontroli trakcji nawet na dobrych oponach w rwd trzeba zachowawczo jechac bo spina albo kraweznik z przypadku mozna zawinac

Rider_85

Jeśli już wątek przeszedł na gadkę o spinach, to Froguś jedzie na włączonej kontroli trakcji z tego co widać.

sirek

Wracając do tematu to http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

:cwaniak:

............

szybki_1985

No ta kontrola trakcji nie robi roboty za bardzo zwlaszcza na suchym ... a co do samej jazdy to za grubo troche! Sam jezdze raczej ostro ale nie az tak! Jade tak zeby i sobie i komus raczej nic nie zrobic, a to co "frogus" pokazal to juz jazda na zlamanie karku:)