BMW Sport

Oczywiscie ze sa Kyoku. Ale to zadne wysrywy z Insta, Fejsa czy zaden z politykow.

Nature, Science, Oxford. Mnostwo badan naukowych, jak ktos chce sobie sam swoje wnioski wyciagac, to zalecalbym na podstawie rzetelnych badan. Sa podreczniki. Na kazdej stronie uczelni wyzszej jest wykaz pozycji. Mozna sobie wybrac z czego ucza sie przyszli lekarze. I to nie na podstawie jednego, tylko na wielu zrodlach, wyciagajac jakas srednia z ich wszystkich.

Tylko to wymaga czasu. Dlatego studia nie trwaja miesiac. A tutaj juz po przeczytaniu jednego wysrywu z onet.pl jest teoria wszystkiego. Stad moja jazda po pewnych najmadrzejszych inaczej, nie odnoszac sie w ogole do ich 'wydajemisiemizmu'. Oni nie poswiecili czasu po to, zeby sie zaglebic w informacjach, tylko stworzyli jakies wysrywy, wnioski czy tam jak to nazwac na podstawie... na zadnej podstawie, to czemu ktokolwiek inny ma poswiecac czas zeby im pokazac, ze kazdy z tych punktow osoba wiedzaca wiecej jest w stanie 'zaorac'?

Ja poświęciłem dużo czasu na analizę liczb, bo matematyka jest królową nauk i rządzi światem. Pozostałe rzeczy czytam z przymróżeniem oka, z powodu braku własnej wiedzy i innych czynników, które uniemożliwiają mi rzetelną weryfikację i odsianie ziarna od plew. Przeciętnego zjadacza chleba interesuje realne zagrożenie, a to się sprowadza do liczb, a liczby dają jasny obraz.

Żebyś się nie przejechał na tych swoich źródłach, bo sam nie jesteś w stanie ich zweryfikować, zobacz lepiej gdzie prowadzą źródełka pieniędzy i wyciągnij wnioski.

A czy ja napisałem że nie ma?

Nature zostało kilkukrotnie złapane na manipulacjach, science podobnie. Przykładów nie przytoczę - nie ewidentcjonuję ich Przewinęło mi się po prostu na przestrzeni lat.

Der Onet nie jest i nigdy nie był dobrym źródłem informacji, ale z manifestu Marksa, również można się czegoś dowiedzieć i nigdzie nie jest powiedziane że w którymś momencie jakaś teza nie pada prawdziwa.
Zawsze najlepszym kłamstwem było kłamstwo mieszane z prawdą.

Odnośnie podręczników - podobnie - są też w nich błędy, zaś te które są 'dopuszczone' często idą z linią partyjną danej uczelni - tak - uczelnie są upartyjnione, za czym idzie konkretna ideologia. Tutaj wisienką na torcie jest "LPG", WHO i okoliczności z jakich wykreślono te zachowania z listy 'mental disease' - w drodze głosowania, nie badań Tak więc niby nauka, niby fakty, ale jak jest lewoskręt, to można je zignorować i wyprzeć.

Ty jig te liczby to bierzesz z kuli zgaduli, wiec skoncz juz panie z tymi liczbami bo ci nie idzie... serio.

Kyoku taka postawa to sam sobie oblicz objetosc wody, sam sobie nie wiem... zbuduj samochod. Producenci sie myla...

To jest postawa antynaukowa. Wlasnie taka. 'wywalmy wszelkie merytoryczne zrodla, bo ktos kiedys gdzies cos'...

Nic to. Chcecie sie bawic w szurow, klepiacych sie nawzajem po ramionach? Ok. Probowalem wam pokazac- i to nawet bez inwektywow, chociaz conajmniej co do jednego osobnika to samo sie naciskaja literki 'i, d, o, t, a'- ze jednak pokora to jest rzecz bardzo wazna w dzisiejszym swiecie.

Bawcie sie dzieciaczki dalej

I często się mylą Nawet w Twoim samochodzie - jest seria pomyłek na skutek których pordzewieje ci blacha pod tablicą lub progi.
Mało błędów np ma oprogramowanie? Zainteresuj się architekturą albo.. developerką Każdy może się mylić i każdy się myli prędzej czy później.

Nauka polega na zrobieniu rzetelnego badania, a nie badania pod teze lub ukrycia wyników jak nie pasują do narracji. To jest antynaukowe, i w XXI wieku mamy do czynienia ze społecznym regresem i antynauką.

Znowu przykład z naszego ogródka, podobno za 2/3 wypadków z pieszymi na przejściach odpowiadają kierowcy - takie są policyjne statystyki, i na ich podstawie zapadają decyzje dotyczące zmian w pierwszeństwie dla pieszych. Natomiast nikt nie bierze pod uwagę że owe statystyki są tworzone przez drogówkę, bezpośrednio po zdarzeniu, zaś po wyroku sądu, wyniki się zmieniają, co zmieniło by wynik analizy o 180 stopni, gdyby tylko nie robiono jej pod tezę na podstawia danych wejściowych dadzących oczekiwany wynik

Damian, nie ma tu obowiązku rozmowy z nikim - nie podoba Ci się towarzystwo - przecież nie musisz tu wchodzić. Możesz sobie czytać mechanikę, inne działy, inne tematy albo np pójść i sobie obejrzeć jakiś film.

Damian - liczby biorę ze źródeł oficjalnych. Nadal czekamy aż nam tutaj wyjaśnisz dlaczego w imieniu akurat tego przeziębienia zabija się ludzi i gospodarkę. Możesz dalej krzyczeć głośno, że wszyscy są idiotami albo większość na tym forum, łącznie z administracją. Jednak chowanie się w cień nie sprawia, że słońce znika.

Kyo - szacun, że Ci się chce. Nabrałeś odporności stadnej (w znaczeniu "na stado"), pewnie po tych publicznych akcjach.

Co do potrąceń to wystarczy porozmawiać ze zaznajomionym policjantem, to co ja usłyszałem od takiego "w przypadku braku ewidentnych dowodów lub świadków to potrącenie na przejściu ZAWSZE jest rozstrzygane na korzyść pieszego, pieszy był na pasach, samochód w niego wjechał, wina kierowcy. Zgodnie z linią prawa, czyste ręce i najmniej roboty".

Tak, dokładnie mi to powiedział policjant podczas luźnej rozmowy - bardzo trudno jest kierowcy udowodnić winę pieszego, bo do potrącenia dochodzi na pasach, gdzie pieszy ma pierwszeństwo. Dopiero kamera czy świadkowie pozwalają udowodnić wtargnięcie.

Przy obecnych cenach wideo rejestratorów, aż dziwie się że nie każdy je posiada. Mnie na szczęście jeszcze się nie przydał, oby tak zostało.

Wystarczy że 2 osoby wbiegną pod samochód na pasach. Bez kamerki wina 100% u kierowcy.

Pisałem o tym kilka stron wcześniej to zostałem wyśmiany:

Przepis na udaną PL-ANdemię co-vidozy:
1. Znajdź chorobę, na którą co roku chorują miliony ludzi na całym świecie.
2. Przypisz objawy tej choroby nowej pandemii, żeby ludzie chorując na to co zawsze myśleli, że to coś nowego.
3. Wmów ludziom, że roznoszą epidemię nawet jak nie chorują.
4. Rozpętaj histerię wśród społeczeństwa wykorzystując do tego media. Przekazuj na okrągło komunikaty o ilości potwierdzonych zakażeń i liczbie zgonów.
5. Zmuś ludzi żeby na co dzień widzieli coś co kojarzy się z pandemią, np. maski.
6. Zastrasz ludzi wysokimi grzywnami i restrykcjami w przypadku nie stosowania się do poleceń władz.
7. Wmów ludziom, że stosując się do ograniczeń zachowują się odpowiedzialnie i dbają o innych.
8 .Wykorzystaj celebrytów do uwiarygodnienia epidemii. Od czasu do czasu jakiś celebryta powinien publicznie ogłosić, że został zarażony.
9. Zniszcz relacje międzyludzkie. Niech ludzie traktują siebie jak potencjalne źródło zagrożenia.
10. Uzależnij dostęp do podstawowych dóbr (zakupy, podróże komunikacją miejską, dostęp do lekarza) od poddania się restrykcjom.
11. Opracuj "testy" które wykrywają "chorobę" niezależnie od jakichkolwiek objawów lub ich braku.
12. Nieustannie podkreślaj że z niczym takim jeszcze nie mieliśmy do czynienia, więc każdy musi cały czas czuć się zagrożony i nikt nie jest bezpieczny

Rexman dobrze, ze do Ciebie to dotarło. Pozdro

to wiadomo ale czekam na kolejne punkty 13, 14 itd

A propos to ktoś wie ile kosztuje taka szczepionka? Bo jakoś o tym się nie mówi

Stówkę. Spoko kwota czy spiskowa?

Spoko kwota, ale powinna być płacona ze środków prywatnych przez osoby się szczepiące.

39 dolców to około 150zł czy ja wiem czy spiskowa?

A propo spisków, depopulacji i deepstate:

https://www.facebook.com/musisztowiedzi ... 726572830/


Aktualnie dopiero zaczynamy jazdę. Te nowe mutacje, Brazylijska, Angielska, południowoafrykańska itd ehhh

Szczepionka ma teoretycznie sobie z tymi mutacjami radzić, ale jak to dojdzie do nas to będzie po prostu prze..ane.

Tak to fakt, zdecydowanie wolałem terrorystów bo daleko daleko od nas grasowali.


Ciekawe co teraz nowego wymyśli wielkie oko, może atak kosmitów? Ale nie powiem, pandemia świetna jest.



Ps ta odmiana na 100% do nas dotrze, tak samo jak i inne już niebawem.

We wrześniu to zapowiadali, ze oczekiwana jest nowa wersja wirusa, bardziej zajadła taka która będzie lepiej zachęcać do szczepień.

W Wielkiej Brytanii odnotowano ostatniej doby 30 tys zakażeń i ponad
600 zgonów. Dodatkowo przez złą organizację rządu grozi im Failed State.Teraz weźmy nasz "kapitalny" rząd i mamy spokojnie jakieś 60 tys zakażeń dziennie + pewnie dymisję Morawieckiego lub innego przy.upasa. Reszta sama się rysuje. Oczywiście nie chcę być złym prorokiem i liczę że to jakoś przetrwamy.