BMW Sport

Sen to podstawa, jak nie dosypiamy to tak jakbyśmy nie dojadali. HST nie robiłem, chociaż kiedyś się czaiłem, trenowałem za to w systemie FBW, teraz znowu split.

Jakby się tyle regenerowały to praktycznie niemożliwe by było ustalenie innego rozkładu treningu jak klatka+triceps, plecy+biceps i barki+nogi, chyba że ktoś by chciał przychodzić na trening z niezregenorawanym mięśniem(a to chyba nie najlepszy pomysł)

Kolego jestes w bledzie bo tyle sie regeneruja.

Jesli cwiczysz przy sredniej intensywnosci bicepsa badz tricepsa to 2-3 dni i jest ok
a jak "zakatujesz trica " to sam zobaczysz ze na 4 dzien bedziesz jeszce odczuwal trening.

Z innymi partiami jest podobnie

Dokładnie, przecież można nawet spalić cały mięsień/zerwać go albo skatować masakrycznie i wtedy regeneracja może trwać tygodniami, w skrajnym przypadku miesiącami. A tak realnie to jak ktoś mocno przegnie na siłce to nawet po tygodniu może czuć głupi biceps, zwłaszcza początkujący. A po treningu pleców/klatki to taki odpowiednio biceps/triceps najczęściej jest lekko zmęczony i po 2 dniach jest w pełnej formie.

Pozwolę sobie zachować swoje zdanie w tym temacie, ćwiczę już na siłowni od 1992 roku(nieraz z długimi przerwami) i jeszcze nie słyszałem, żeby się komuś mała partia mięśni tydzień regenerowała(oczywiście wykluczając kontuzje i trening po długiej przerwie), nie słyszałem do wczoraj, no ale człowiek całe życie się uczy...

Zjadłem zęby na tej stronce, bardzo przydatna, ale niepozbawiona błędów.

Kurde ta pogoda tak mnie już przygnębia, że postanowiłem codziennie na siłownie już chodzić

Dotychczas miałem trening trzydniowy, a od tego tygodnia postanowiłem w każdy wolny dzień na aeroby jeszcze chodzić Przez tą zimę nie mogę zająć się samochodem to postanowiłem się sportem mocno zająć:)

Zgadza się , że są błedy ale informacje o regeneracji sa prawidlowe

Ja pozwolę sobie jednak zostać przy swoim, choć tabelka wygląda bardzo ładnie,



chciałbym mieć taki zapał jak Ty kazzik_yo,

Miesiąc czasu człowiek nie zaglądał na siłownię i już dziwne towarzystwo się zebrało. Dzisiaj na trening przyszły jakieś wymoczki w dresikach. Ja robię swoje, no ale kątem oka patrzę - oczywiście jak przyszli to po chwili wiedziałem, że akurat dzisiaj wypadnie im klata. Jakże mógłbym się mylić. No nic, chłopaki ostro zaczeli z tematem. Jeden 80kg sobie nałożył i... wycisnął, z pomocą boga chyba, bodaj trzykroć. 10 minut później patrzę, ten sam chłopaczyna znowu na plecach... a nad nim sztanga 100kg. No i zaczęli trenować, jeden wyciskanie sztangi na ławce leżąc, drugi, stojący nad nim martwy ciąg.

haha tacy sa najlepsi

Sezonowcy
Bicho+klata

Ta i w sumie po 5 seriach naliczono 8 powtórzeń
Najlepsze to jest jak wpada ekipa w ilości co najmniej 6 i do jednej ławy dosiadają- makabra

haha no dokladnie

I te ich miny :S


Też juz przerabialem takich kozakow co cisna "120"

Przyszlo co do czego to nie umial poprawnie polozyc sie do wyciskania i konczylo sie na

"qwa cos mi sie ostatnio stalo , boli mnie i nie wycisne dzis"

ja też nieraz spotykałem się z takimi zawodnikami w swojej karierze:), naprężania przed lusterkami, mina taka jakby przed chwilą dwieście na ławce poszło, zawsze tylko uśmiecham się pod nosem i robię swoje

Witam drogie grono sportowców
Zastanawiam się nad czystą masą mięśniową,dieta jest,teraz pozostaje dobranie supla.Hyper Fusion 240kaps. polecany na większości siłowni,jak to jest z nim naprawdę?
Myślałem nad taką kombinacją:Hyper Fusion+ monohydrat kreatyny+dekstroza zamknąć sie chciałem w max 120 złoty.HF kosztuje 65zł,dekstroza 1250g 23zł,Monohydrat kreatyny firmy trec 60 porcji 34 złote.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?Może polecicie coś innego?
Oto mój trening od 8 lutego:
Poniedziałek:
Klata:
1.Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 4x8
2.Wyciskanie sztangi na skosie ujemnym 3x10
3.Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 3x10
4.Wyciągi 3x10

Biceps:
1.Sztanga płaska stojąc(szeroko) 4x10
2.Hantelek na kolanie 4x8
3.Sztanga łamana modlitewnik(wąsko) 4x8

Środa:
Plecy:
1.Martwy ciąg 4x12/10/8/6
2.Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 4x8
3.Ściąganie uchwytu wyciągu do brzucha 4x8
4.Wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia 3x10

Triceps:
1.Francuskie wyciskanie leżąc 4x8
2.Prostowanie ramion na wyciągu 4x8
3.Wyciskanie sztangi wąskim chwytem 3x10

Czwartek
Nogi:
1.Przysiady ze sztangą 4x12/10/8/6
2.Wykroki z hantlami 3x10
3.Wyprosty na maszynie z tyłu 3x10
4.Łydki na bloczku betonowym 3x10

Piątek:
Barki:
1.Wyciskanie sztangi zza karku 4x12/10/8/6
2.Unoszenie hantelek w bok 4x8
3.Wyciskanie sztangi z przodu 3x8
4.Unoszenie hantelek w tył 4x8
5.Kaptury 4x MAX

Co byście zmienili w moim treningu?

Oczywiście 5-6 razy w tygodniu brzuch,do tej pory wyglądało to tak:
3x20 na ławeczce
3x20 podciąganie nóg w zwisie
3x40 skręty tułowia

Czy dalej jechać ten brzuch jak do tej pory czy może wprowadzić jakieś zmiany?

Z góry dziękuje za podpowiedzi/sugestie itp
pozdrawiam Dawid

jak na barki robisz za karku to poco pozniej z przodu??? jak na moie oko to troche trzeba ten trening poprawić a co do supli monohydrat kreatyny+dekstroza możesz podejść woda to już nie czysty mięsień

Bez pitolenia:

Brzuch trenuj 2 - 3x na tydzień z ciężarem, stopniowo go zwiększaj. Wywal ćwiczenia, które się dublują z barków i pleców, wywal 1 ćwiczenie z bicka.

klata: a gdzie wyciskanie hantli????

2007 w siodemie:


2010 w trojczynie: