BMW Sport

Też mam nadzieję, że on to przeczyta. Reforma szkolnictwa jest potrzebna, 3/4 Polaków nie potrafi pisać i/lub czytać.

Dawidzo na prezydenta...

Cenę paliwa dysktuje rząd, pensję ustala Twój pracodawca, powiedz nam co wywalczyłeś u niego. No chyba że pracujesz w budżetówce. Nie akceptujesz paliwa po 8zł to wróc do Polski, tu jest po 5,7zł. A LPG po 2,79 jak chcesz taniej.




hehehehe to masz zdrowo pod kopułą. Jesteś prawdziwym Polakiem, nie potrafisz pojąć że druga osoba robi coś dla siebie bo to właśnie Ty żyjesz pod publiczkę, tak bardzo interesuje co pomyśli sobie o Tobie sąsiad. Ciekawe czy dobrze sypiasz. Nie zapalasz pewnie lampki jak się obudzisz w nocy, żeby sąsiad nie pomyślał że źle sypiasz...

[quote="Kamil_"] a większość posiada dobrej klasy BMW[/quote

pffff..
człowieku o czym TY piszesz, na oko 70% userów ma auta powżej 10-12, ale dla Ciebie to chyba właśnie te auta są tej ''dobrej klasy'', skoro jeździsz starym mondeo.
spójrz na samochody Tuska i znajdź różnice między autami z forum.

Apropo gamoni i leniów, polska to zacofany kraj, nie ma tu w dużej większości możliwości znalezienia dobrze płatnej pracy, większość ludzi na wysoko-postawionych satonowiskach ma tą większą pensje poprzez znajomości w załatwieniu pracy, lub dziedziczeniu jakiś działalności gospodarczych itd. Ja nikomu nie zazdroszczę tylko mówię jak wygląda rzeczywistość.

A co do prostesu paliwowego jestem jak najbardziej ZA! Trzeba dać tym POjeba*com i złodziejom coś na otrząśnięcie!
Jedynie mam zastrzeżenia co do formy protestu, bo akcjami typu robienie korków to szkodzimy sami sobie, trzeba iść na wiejską i tam zrobić HAŁAS. Ale ważne co cokolwiek się dzieje i w mediach zaczyna też już się robić głośno na ten temat.

Nikt nie płacze, tylko czemu zarobki nie są adekwatne do cen w PL? To nie tyczy się tylko paliwa...
Ale żeby niebyło OT, to podam przykład... w 2009r pojechałem po maturze do Niemiec, i za najzwyklejszą robote na budowie moglem kupić tam za godzine pracy 9 litrów ropy. Obecnie w 2012r, pracuje w PL i za godzine pracy moge kupić 3L ropy...


Kolego, 10 letnie BMW (bo pewnie średnia wieku aut na forum tyle wynosi), nie jest miarą bogactwa Bogactwo to dla mnie, nowa duża chata, działka 50 arów i 2 razy w roku wczasy za granica. To jest o wiele więcej warte niż 10 letnia Bawarka która kosztuje 30 tys. Niestety na wszytkie z tych (oprócz działki) narazie zbieram


Każdy wydaje pieniądze, na co się podoba, ale po części się zgadzam, są w życiu ważniejsze rzeczy ale kto bogatemu zabroni?




również się zgadzam, ale powiedzmy sobie szczerze, jak ludzie studiują turystyke i rekreacje to jakie mogą mieć ambicje... ale jak ktoś jest po studiach to mu się 4 z przodu należy na wypłacie, inaczej nie będzie pracować

A ty jakie masz studia kolego,ze tak sie wywyzszasz swoja wielka ambicja?

Dokladnie tak,no bo ten tytul przed nazwiskiem do do ozdoby nie sluzy.

No, nie po to ktoś znawcą unii europejskiej, magistrem europeistyki zostaje żeby teraz na budowie pracować!

dokładnie, nic tylko uzupełniać wykształcenie o Miedzynarodowe stosunki europejskie i praca sama przyjdzie do domu


spider, gdzie to przeczytałeś, żę ja się wywyższam? piszę tylko jakie sa realia... ale uwierz mi, że napewno nie studiuje filologi, politologi, socjoligi, turystyki i innych "ścisłych" kierunków

Bo zakladasz ze ludzie po turystyce nie maja ambicji.Tylko nie bierzesz pod uwage ze czasy zrobily sie takie ze na 1 miejscu licza sie uklady i znajomosci a dopiero potem tytul czy jakie tak ktos ma studia.Ferdek mawia ze "magistrow jak mrowkow,tylko robic nie ma komu"To co w koncu studiujesz?

spider, wiem jakie się zrobiły czasy a studia- zarządzanie inżynierią produkcji- co prawda też nie takie ambitne jak chociażby prawo, ale powiedzmy, że mnie akurat są "niezbędne" by awansowac wyżej. To tak OT

Akurat miałem na myśli to co napisałeś "magistrow jak mrowkow,tylko robic nie ma komu", jak ktoś zasuwa to mu studia nie są potrzebne, a jak ktoś studiuje coś by "tylko mieć dyplom" no to jest jak w cytacie ferdka...

Swego czasu durna reforma szkolnictwa sztucznie przekształciła wiele szkół policealnych itp. w wyższe. To powiedz mi jakim cudem nagle miało się samo z siebie pojawić zapotrzebowanie na tylu sztucznie wytworzonych mgr, których wiedza i umiejętności po takiej szkole nijak się mają do oczekiwań rynku?

Ale to rzad ustala minimalna,a ta ma sie nijak do rzeczywistosci.

No i dzięki temu że ją ustala to mamy umowy o dzieło czy zlecenia w przypadku gdzie powinna być normalna umowa o pracę.
Dzięki czemu i tak można zapitalać poniżej tej minimalnej i to bez normalnego ubezpieczenia.
No ale niech rząd podnosi minimalną

Narzekajcie sobie na płacę minimalną, to jest dla Was, nie przeciw Wam.
A że inne patologie istnieją, to osobna kwestia.


2009r, wyrażone w euro.

spider, nie musisz pracować za minimalną. Chcesz żeby rząd podwyższył minimalną? Ile ludzi straci pracę? Ile ludzi będzie pracowało na 1/18 etatu a reszta w łapkę? Ile ludzi będzie na umowach o dzieło itp?

A dlaczego mają zarabiać mniej niż ich zachodni sąsiedzi?

Albo więcej niż wschodni? Wszystkim dać tyle co w Luksemburgu! Płaca minimalna na poziomie 100% średniego wynagrodzenia! Balcerowicz musi odejść!

Płaca minimalna to przede wszystkim narzędzie podatkowe bo na jej podstawie ustalana jest wysokość różnych świadczeń a jej związek z realnym poziomem wynagrodzeń jest w sumie pomijalny.

Zarabiasz tyle ile ustalisz z pracodawcą. Ni mniej nie więcej. Pracodawca da Ci taką pensję jaką ma ochotę.

...i budować druga Irlandie.