BMW Sport

Mialem juz 3xbmw i subaru przez chwile, wszystkie w benzynie. Chcialem diesla, mam diesla. Nie kupilem go zeby oszczedzac na paliwie.
Elastycznosc 525d jest zachwycajaca Pieknie sie tym jezdzi. Planuje jeszcze wpuscic malego wirusa.

Właśnie troszkę dziwnie przy tak małych przebiegach brać diesla ale jak chciałeś tak masz i tyle

CoX, ładna świnka bo wiesz jak to jest miałeś mocne benzyny to szkoda było latać dużo km teraz masz klekota w turasie to bierzesz ekipę i lecisz np na chorwacje w 9 godzin spalanie 7 masz teraz auto daleko-bieżne gratulacje i zazdroszczę takiego prezentu

Nie dziękuję ażeby dobrze się jeździło.
Szukałem od 3 miesięcy, udało się akurat w urodziny Najlepszy prezent jaki sobie mogłem sprawić

Spalanie na 500 km wyszło mi średnie 6,7L/100 km, a jechałem nie wolno 100-140 raczej cały czas. Jestem w szoku, że auto może tyle palić. Od lat nie mogłem zejść poniżej 10

Co do teorii na temat niskiego przebiegu to trudno jest mi się odnieść. Zobaczymy.
Ja bym upatrywał tu innej przyczyny. Mam auto służbowe i to nim genralnie na codzień latam po wwa, ba często nawet latam tramwajem ( mieszkam w centrum, pracuje w centrum, podróż autem - 45min, podróż tramwajem - 10min).

BMW to moja pasja i sposób na oderwanie od rzeczywistości. Dzisiaj spędziłem 7h przy lakierze

I to Ci się właśnie chwali


A może teraz tym modelem aż tak polubisz jazdę że znajdziesz więcej czasu na przemierzanie kilometrów

znaki sa różne a przebieg i cena do negocjacji jak mawiają w Polsce 150kkm w 7 letnim aucie? i to jeszcze diesel bmw 5er w turasie? takie rzeczy to tylko w erze





szerokosci i taniego ON życzę

Ostatni przegląd w ASO w UE zrobiony rok temu przy przelocie 131900. Mam nawet fakturę. Co roku robiony przegląd w ASO, przebiegi średnie w okolicach 20k rocznie, wszystko zgadza się z książką serwisową dołączoną do auta. Potwierdzone w polskim salonie BMW. W rok w PL zrobił delikatnie ponad 20k.

Wszystkie elementy eksploatacyjne w perfekcyjnym stanie, nawet jeżeli siedzą w aucie od nowości.

Wierze w ten przelot. U mnie będzie robił znacznie mniej niż 20k rocznie i co, pewnie powiesz, że dziwny jestem a jak będę chciał go sprzedać to z pewnością kręcony przebieg ??
Nie każdy kupuje Touring'a, żeby wozić kartofle autostradą. Ja na przykład kupiłem, bo nigdy nie miałem Touringa i bardzo mi się podoba. Nie ma tutaj żadnej ukrytej historii i dodatkowych przebiegów z tytułu typu nadwozia.
Nie wrzucaj wszystkich aut i ludzi do jednego wora bo się zawiedziesz kiedyś w życiu

nie mowie ze sie nie da sam mialem turasa w e39 523i, w 2012r mial 180 000 km przebiegu 14 letnie auto, z ksiazka ori przebiegiem, zadbany bo co to jest 180tys km na 14lat? dostal jednak calusa w pupe i tak sie dalej sprzedal bez mojej straty.

co mnie denerwowalo w turasie to zimno w zimie,.. duzo powietrza do ogrzania... no i glosno w porownaniu do sedana... i tak woze w samochodzie wylacznie swoje 4 litery plus swieze powietrze to dzis kombi mowie zdecydowane Nie

mimo to nadal zycze CI zadowolenia i przyjemnosci z jazdy
pozdro

Wujnia

szkoda że diesel.

Żeby nie zakładać nowego tematu podpinam się tutaj. Na wstępie wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Do rzeczy. Nadchodzi czas pomyśleć nad nowym autem. Tyle tego na rynku, że nie jest łatwo coś wybrać, tym bardziej, że nie ograniczam się tylko do BMW. Może ktoś podrzuci jakieś ciekawe opcje do rozważenia...

Moje wymagania: auto klasy C bądź D; najchętniej kombi, ewentualnie van/minivan, hatchback 5d. Wynalazki typu SUV odpadają. Rocznik powiedzmy od 2008 w górę. Chętnie napęd 4WD, ale nie jest to mus, skrzynia biegów manualna, silnik bez znaczenia diesel czy benzyna (będzie indywidualnie to rozważane, jeśli już się na dany model auta zdecyduję), roczny przebieg myślę, że koło 20 tysięcy km wyjdzie, więc pewnie bardziej w benzynę, ale diesla też nie wykluczam ze względu, że u mnie rynek aut nie jest tak bardzo zepsuty i można znaleźć łatwo z faktycznym przebiegiem Kwotowo u mnie to mniej więcej będzie poziom aut za 35-40 tys. złotych z allegro. Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi A i najlepiej jakby się nie psuł, mało palił i w ogóle bezproblemowy.

E36 328 +kolektor +stroker@3,0 +barany i kompletny wydech z nierdzewki 6" +paliwo 3,5bar +lekkie koło zamachowe 1masowe i sprzegło 6łopatek +swap budy wg potrzeb, ale za tą kasę wątpie, że znajedziesz, a nawet jak, to będzie porobione byle jak, więc bym się w to nie pchał.

To jakiś japoniec może albo lepiej zejść z rocznika? I kupić jeszcze BMW z normalnym, trwałym silnikiem.

no elo


Z BMW to tylko 3er wchodzi w grę, e91 preLCI albo LCI, e60 za duże. Tylko, że u mnie max co się znajdzie to 318d/320d, większych silników jest na rynku tyle co kot napłakał. 6 cylindrowych benzyn bmw r6 również malutko... No i za w miarę stan bmw rocznik ok. 2009 kupię coś z vaga/hondy/psa/opla rok 2012 i jeszcze 1-2 lata gwarancji mam wtedy jakby się coś konkretnego posypało (u mnie są w większości gwarancje 5 letnie na auto).

Gozdi, Octavia/Superb.

Tak wlasnie mysle nad octavia tdi z haldexem plus wygluszenie wnetrza matami w sumie w utrzymaniu tanie i sasiadow tak nie kluje w oczy

Jeśli jakiś minivan to ja od ponad raku mam S-maxa. W kwocie ok. 40 tysi powinieneś coś rozsądnego znaleźć. Ja jestem zadowolony, prowadzi się jak duże kombi, jest sprawny w zakrętach, silnik mam podkręcony na 170KM więc też zawalidrogą nie jest. Zrobiłem 40tysi od zakupu i miałem dwie nieplanowane naprawy które kosztowały mnie ok. 1000zł (łożysko na alternatorze, duży termostat i uszczelnienie listwy wtryskowej), reszta to rzeczy eksploatacyjne. Wygodne, nowoczesne, dobrze prowadzące się auto. I z ciekawostek, jest to pierwsze moje nieBMW które nie znudziło mi się po miesiącu. Mało tego, polatam jeszcze z rok/dwa i postaram się zmienić na kolejny model który teraz wchodzi.

Ja szukam godnego następcy mojego e39 ale mocno rozważam inną markę. Wymagania:
200 koni lub więcej
napęd inny niż FWD
duże kombi
ręczna skrzynia
silnik benzynowy z pośrednim wtryskiem (do gazu)
Cena 40-60 tyś
Pasowałoby mi e61 z n52b30 albo m54b30 ale cena w stosunku do rocznika jest kiepska no i pełno strupów. Wpadła mi w oko Insignia 2.8T 260km. Auto podoba mi się z zewnątrz i w środku ale wadliwy mechanizm rozrządu i jego cena skutecznie zniechęcają (ok 7 tyś). Mało miejsca pod maską, napęd na 4 koła ponoć też ma jakąś wadę i lubi się sypnąć. Silnik niemal taki sam jak w wersji OPC, więc potencjał by miał ale koszty serwisu wydają się trochę zbyt wysokie no i obawiam się, że opinia "królowej lawet" nie wzięła się znikąd.
Volvo V70 T5, duże i wygodne ale wykończenie i materiały wydają mi się na bardzo niskim poziomie. Co prawda jeszcze się nie przymierzałem ale po filmikach na YT nie wróży to najlepiej. Bagażnik duży i ustawny (pionowa szyba) ale wykonanie to trochę lipne. Roletka po starodawnemu, sprawia wrażenie tandetnej. Silnik ponoć jedne z lepszych, nie dopatrzyłem się jakiś mocno klopotliwych bolączek.
Patrzyłem na japońce ale nic ciekawego nie wypatrzyłem, jak już to SUVy ale silniki raczej poniżej 200 koni no i wnętrze to już tandeta na maxa (Subaru, Mitsu).
Nad Audi nie myślałem a może powinienem. Chociaż to pewnie będzie ten sam temat co przy BMW czyli wysoki koszt zakupu i masa aut po dzwonach.
Amerykańce ładne ale wnętrza tandetne no i gwarantowany problem z częściami więc odpuszczam.

Macie jakieś pomysły? Już nawet się zastanawiałem żeby szukać czegoś z automatem ale boję się awarii i drogiego serwisu. Myślałem nad mercem w211 ale on dodaje 10 lat i wygląda jak taksówka. Co prawda nie kosztuje dużo i te większe benzyniaki ponoć są OK ale usterki elektroniki + korozja to jednak mocno zniechęcają.

wydaje Ci się. w xc90 materiały są dobrej jakości, nie widać po nich zmęczenia a auto ma już 10 lat. volvo szukaj tylko z manualną skrzynią - automaty spowalniają auto i nie są trwałe do tego drogie w remoncie. naprawa skrzyni kosztowała ponad 6000 zł czyli jakby na to nie patrzyć ok 15% ceny samochodu.. natomiast silniki stosunkowo trwałe i raczej mają dobre opinie, przynajmniej wersja t6 (nie wiem jak z t5). volvo to pancerne samochody godne polecenia.

większość aut marki volvo jest już tylko fwd (te co były awd) - o tym też warto pamiętać