BMW Sport

czy na tym filmiku jest mowa o prędkościach 65km/h i 60km/h? a skutek jest taki sam jak u nas przy 60km/h i 50km/h?

tak, dokładnie takich samych baranów jak w każdym innym kraju.
Jednak w innym kraju ktoś za sterem ma pojęcie jak podsterować to stado, żeby było bezpieczne, a u nas stado sie wyłącznie strzyże i wali kijem.
Efekty są widoczne.



Ale to jest własnie swietne pole do popisu dla wszej maści jazgoczących cwaniaczków i pokrzywiaczy, ktorzy zawsze ze wszytskiego sie wytłumaczą.
Że zima była dłuższa, że koncerty, że zmiana sposobu pomiaru, że inercja czasowa, i zaraz "udowodnią" że tak naprawde to to był sukces, i wszytsko gra. Naprawde znam swietnie zawodowo takie "umiejetności" i one nigdzie indziej sie nie przydaja, jak w zachowaniu posady i kasy.
To samo jest z sondażami politycznymi, reklamami i paroma obszarami, gdzie każdą porażkę da się wykręcić i wytłumaczyć.
Dlatego nie interesują mnie jakieś lokalne machinacje i szalbierstwa jednego czy drugiego stołkiewicza, ale efekty systemowe. Jakie one są, widać na tle Europy.
A do tego mam podejście proste, systemowe, technolskie i oczywiste - jeśli ktoś coś wymyśla, i to coś nie uwzględnia tego, że jest ciemno o 16, ze ludzie nosza ciemne ciuchy, ze 70% aut ma ustawione źle swiatła, to zwyczajnie sie nie zna na tym co robi. Prościutkie.
Jak projektant projektuje komin na 300m, to mysli o tajfunie, o bagnach, o ptakach, i mrozie.
Jak projektowano reaktor w Czarnobylu, to im sie wydawało że wszystko znają, że ogarniaja wszystkie etapy pracy systemu. Awaria i wybuch pokazała że zwyczajnie nie kumali tego, na czym pracowali. Efekt był mocno widoczny.
Tu nie mam żadnej magii, jest wiedza i wiedza.
Jeśli system podlega zbyt wielu zmiennym, jak procesy na giełdzie papierów wartościowych, to ci co sie znaja i wiedza jak to dziala, podejmuja dzialania wymuszajace, organizujace, by potem wiedziec i moc przewidywac, i organizowac wlasciwe procesy, pozyteczne dla nich samych.
Tak samo to wyglada z drogami, ten system mozna opanowac, mozna zorganizowac, mozna miec realne wyniki. Ale nie u nas. Nie u nas, ponieważ nie dorobilismy sie jeszcze kadr zarządzajacych z prawdziwego zdarzenia.

Finito, nie chce mi sie juz o tym pisac, dla mnie to zniżanie sie mentalne przez babranie sie w tym szambie, mam tylko negatywne odczucia w związku z tym.... i mam przekonanie, iż widze, co należałoby zrobić, żeby sytuacje uzdrowić.

No bo jakby nie patrzec to w miastach jest intruzem.



Niestety nie ma takich wielu, ale sam pomysl jest rewelka, trzymam kciuki zeby to ktos w koncu wprowadzil, najlepiej samorzady bo to sprawa bardzo zalezna od lokalnych warunkow.



WOW! Po 25 latach bedziemy w koncu choc troche zgodni z Konwencja Wiedenska

wczoraj zwracałem uwagę na to z jaką prędkością się jeździ po mieście, trzymając się ruchu i tak
wałbrzych 50-60
pipidówy między Wałbrzychem a Wrocławiem (miejscowości na drodze krajowej) 60-70
Wrocław 80-90 tyle na dwupasmówkach(których przez miasto leci sporo), ogólnie w wrocławiu się zapier..a

nie wyobrażam sobie na drodze krajowej co chwile zwalniać do 50ciu
aby miejscowości widmo gdzie jest 10 gospodarstw i nigdy nie widziałem żywego ducha na ulicy, zapewnić więcej bezpieczeństwa,
co do wrocławia dobra infrastruktura miasta pozwala, po nim pociskać, płot dzielący pasy, skutecznie zniechęca pieszych do przechodzenia w miejscach bez świateł, przejścia w odpowiednich miejscach, dobrze oznakowane, nic nie przysłania ich, z daleka widać czy ktoś jest w pobliżu przejścia

wydaje mi się że to lepsza droga na wydawanie 8,5 mln polskich złotych, niż robienie pedalksiej reklamy o której za 2 miesiące nie będzie pamiętał nikt
no może poza osobami które dzielił miedzy siebie te 8,5 mln one będą pamiętać dłużej

Boogie, To się zgadza po cześci, ale nadal ani ty nie wiesz, ani ja, jaką skuteczność mają te kampanie. Po prostu nie masz danych z których to wynika. Raporty skuteczności mają separację zmiennych, wynika z nich konkretna rzecz, robi się je właśnie pod tym kątem uwzględniając wpływy czynników zewnętrznych. Taki raport powie ci że np mimo tego że ilość wypadków wzrosła, to kampania była skuteczna, bo nie wzrosła o 10% a tylko o 5%, a wzrosła liczba ogólna z jakiejś tam przyczyny. Mówię to jako przykład oczywiście, tak to właśnie działa i się robi.

To akurat prawda. Tu muszę akurat dodać - tych kampanii beton nie robi. Beton robi drogi, ustala przepisy. Beton w tej materii co najwyżej powie - macie 8 baniek, zróbcie z nimi coś i ktoś zrobi kampanię. Obejrzałem te filmiki - osobiście uważam że są w porządku - dla kierowcy, nie pieszego, ale są OK. Może pojawi się kolejna kampania dla pieszych.

Żartujesz, no nie?

Dopytałem Holendra, z którym pracuję. Powiedział, że nawet jeśli to prawda, to na szczeblu jakiegoś lokalnego samorządu. Osobiście uważa to za debilizm, ale ponieważ ze względu na pracę średnio każdego roku spędza sześć miesięcy z daleka od samochodów i przepisów ruchu drogowego, nie spina się nadmiernie. Ot, głupotka jakiegoś burmistrza czy innego kacyka, jakich wiele.

Nie. W wielu miejscach nie ma realnej potrzeby ani możliwości jeździć szybciej. Zakładając w ogóle że potrzebne tam są samochody.

Trochę przesadzasz Kyo, z ta mierzalnością kampanii. Gdyby spot robiła firma prywatna w celu podniesienia sprzedaży, to faktycznie zrobią wszystko, żeby zmierzyć czy prawidłowo wydali sianko czy należy jednak zwolnic speca od PR. Natomiast to jest spot państwowy za kasę unii, moja i twoja także wszyscy mają w dupie czy dał efekt ważne, że środki z unii zostały wydane i można dać sobie po nagrodzie a efekt wszyscy maja głęboko w dupie ( w sensie urzędasy ).

Co do samej kampani ok niech jest ale niech tez skupią się na tym odprawiaja piesi bo w 90% sytuacji gdy ginie pieszy na pasach to nawet jadąc swoje ukochane 50km/h g..no z tym zrobisz Kyo bo to i tak będzie za szybko jak Ci święta krowa wyjdzie 15 metrów przed maskę.....

Jak będę miał 50 i mi wyjdzie 15m przed maskę, to puknę go finalnie lekko, wstanie i będzie płacił za zderzak, natomiast jak będę jechał 60 to ze skóry siana nie ściągnę.
Obejrzyj najpierw spot który komentujesz

Ale tak - kampania celowana w pieszych powinna również być.

dla mnie nie tyle chodziło by o zderzak, bo to żadna strata, ale o samą świadomość zabicia pieszego, bez względu na to kto zawinił, takie zdarzenia pewnie zostają w głowie na całe życie. No chyba, że ktoś jest z kamienia i nie martwi się o bezpieczeństwo innych na drodze, z zarazem o swoje życie, bo zakładam, że każdemu zdarzyło się korzystać z przejść dla pieszych.

Co do ograniczenia do 30, na zachodzie żadna nowość, sporo tego widziałem.

jak będziesz miał 50 i wyjdzie 15 metrów to wątpię czy dużo zrobisz jak będziesz rozkojarzony to chamowac zaczniesz kilka metrów od niego Kyo......

a spot oglądałem nawet w mojej wsi mamy cos takiego jak odbiornik raidowo-telewizyjny czyli popularnie mówiąc telewizor

No i na tych kilku metrach co zostaną, zwolnisz do 30 i jak przy tej prędkości zostanie trzepnięty to wstanie i się co najwyżej potłucze.
Przy 60 nie zdążysz nawet pedału na hamulec przełożyć i trzepniesz go przy 60 a gość będzie martwy. O to właśnie chodzi w tym spocie

o w dupę Ty jednak jak byłeś ortodoksyjny tak nadal jesteś wszystko jest albo czarne albo białe a myślałem, że na świecie jest yle kolorów ) ( bez urazy )

jak przy 60 walniesz go przy 60 skoro w Twoim ukochanym spocie mówią, że wyhamujesz do 43km/h i zginie a z 30 aby sie otrzepie i pójdzie dalej????

Na mój argument mierzalności nic nie napisłeś...

Wplyw na tego typu wypadki to nie tylko prędkość. To zachowanie pieszych, ich idiotyzm (np. Jade przez wieś, po zmroku a tam wszyscy na czarno po ubierani na spacery wychodza... zero odblasku ani nic) to samo w mieście, idzie rownolegle do drogi i nagle jeeeb na jezdnie. Rewelacja, domysl się kierowco. Wg mnie w miescie powinno być wiecej dozwolone niż 50km/h bo ta prędkość większość olewa bo jest absurdalna na 2 pasmowej jezdni oświetlonej z sygnalizacjami swietlnym. To z jaka prędkością zostanie uderzony pieszy zalezy od refleksu, warunków, hamulcow, opon.

Szkoda kasy na te kampanie, bo nic nie da. Lepiej bylo to wydac na oswietlenie przejść i odmalowanie pasów.

Energia rośnie w kwadracie do prędkości kolego Dlatego jest duża szansa że przy 43 zgniniesz a przy 30 się otrzepiesz, ewentualnie połamiesz ale przeżyjesz.



Bo to nie argument, tylko coś co Ci się wydaje, z tym nie mam szans wygrać

P.S.
Jeżeli jedziesz 60km/h a reakcja twoja + układu hamulcowego to 1s, a gość wskoczy ci 15m przed maskę, to walniesz go 60, bo dopiero po 16m zaczniesz hamować. 16,6m/s = 60km/h
Dla 50 to jest 13m, więc masz 2m żeby ileśtam zwolnić. Nie wiem ile zwolnisz na 2m, ale zawsze coś.

Zdecydowanie największym sukcesem tej kampanii jest dyskusja prowadzona tutaj

do licha yeah 8 baniek nie wyrzucone w błoto

http://youtu.be/oaCk2h-JBKo
polska

Rowerzysta z 4.14 kretyn, 4.27 powinna nastąpić selekcja naturalna.