BMW Sport

nie chce tego gowna samo rozłancza sie z netem po jakimś czasie umnie ma chodzić non stop24 na h ,pozatym dodatkowy tryljon kabli mi nie potrzebny

Do Visty powrócę może za rok......jeden service pack pod vistę już się pojawił. Na chwilę obecną nie kłopoczę się jakimiś pierdółkami związanymi z systemem operacyjnym.
Nie chcę sobie nawet przypominać ile czasu straciłem na wyszukiwaniu informacji odnośnie problemów, które były tak drobiazgowe, że nigdzie nie uzyskałem rozwiązania. Wysyłałem pojawiające się solucje i cisza.......jedyne porady jakie przychodziły to upgrade do programów, które nic nie poprawiały.

Wspominałem już o tym, że Vista obecnie wciskana jest wszędzie gdzie dochodzi do zakupu gotowego komputera.....tylko w nielicznych punktach można jeszcze mieć możliwość zainstalowania XP lub innych systemów.....cicha monopolizacja przez Microsoft ??

Co do Visty to również nie dostałem płytki instalacyjnej.....ale numer licencyjny posiadam....tyle, że do angielskiej edycji


Wydałem znacznie więcej.....więc cena nie gra tu roli.

Ano właśnie.....pewnie moja, bo się nie znam na komputerach !!!
Pojawił się niestabilny system i czas zbierać informacje o niedoskonałościach przy równoczesnym napływie gotóweczki za wdrożenie nowego projektu.
Co do producentów. to również muszą się dostosowywać w swych oprogramowaniach i sprzęcie do niestabilnego systemu.....a to chyba niełatwe.

Mówisz o routerze?? Bo nie wiem jakiego używałes, ale ja mam Linksys WAG200G i wszytsko chodzi ok ponad roku bez problemów. Nie rozłącza sie z netem, chyba ze dłuższy czas nie ma z kompa sygnału o połaczenie, wtedy sie sam rozłącza. Można to ustawic tak aby cały czas był podpięty, ale mi to nie jest potrzebne. Co do kabli to masz kabel od gniazdka telefonicznego i kabel z zasilaczem. Wiec milion kabli to chyba przesada. Zresztą modemy firm trzecich są zdecydowanie lepsze od modemów dawanych do zestawu z Neostradą. Takie historie to D-Linkiem owszem, słyszałem i dlatego kupiłem Linksysa.

Aha i jeszcze jedna rzecz. Tak tu wszyscy narzekają na Viste i wychwalają XP. Chyba wszyscy juz zapomnieli ze jak wszedł XP były te same problemy. Tego sie nie przeskoczy, to tak jak z autem, niby testują każdy detal, na mrozie, w upale na pustyni. Mimo to zawsze jak wyjdzie nowy model jakiegokolwiek producenta okazuje sie ze coś trzeba poprawic. Ujawniają tą wade dopiero użytkownicy i tak bedzie zawsze. Z Vistą też tak jest i jeszcze troche, a doceni każdy zalety tego systemu. Jak wyszedł XP też go upychali do każdego nowego komputera i tez ludzie początkowo narzekali.

Normalny przebieg procedury wdrażania produktu.
Ale będę egoistą......zależy mi na stabilnym systemie a nie na nowostkach, które uprzykrzają mi życie. Jako użytkownik mam prawo być zadowolony, a nie podku.....ny ??
Dlatego na Vistę przejdę, gdy już będzie drugi SP
A narazie nacieszam się spokojem korzystając bezproblemowo z tego co mam

Zgadzam sie Kupiłem laptopa myslalem ze Vista to fajna zecz ooooooo bede miał orginała itp.. ładne duze pudelko a tu lipa ... wszystko zintegrowane z systemem !! Kazdy sterownik !! I tak Visty nie uzywam jak wiekszosc z was wole starego poczciwego Xp "ka A wciskaja przez to bo chca zmniejszyc piractwo na swiecie przykladowo nowy laptop jest o te kilka stowek droszy bo ma ten wiesniacki system Poczekamy na SP moze cos ulepsza poprawia ..

Zainstaluj tylko sterownik do modemu z płyty Neostrady bez oprogramowania Neostrady,
potem utwórz nowe połączenie sieciowe!

jest taka stronka http://www tam są sterowniki pod stare modemy neostrady na viste,pa pa pc ,pa pa xp

mam MEGA WQurrrrrrrrr.............

Dzisiaj kupiłem laptopa Sony Vaio z liczbami 61 w symbolu 17"

w pudełku nie ma żadnego CD, nic, nulll, ani installera, ani nic ..............


Ten komputer z systemem Vista, w......m tam na siłę nawet się nie uruchamia !!!!!

Jak wiecie podczas pierwszego uruchomienia przeprowadzana jest instalacja z twardego dysku (!!!!!!!!!!!!!!! co za kretyn to wymyślił).
I podczas tej instalacji komp napotkał jakiś błąd i nie może jej dokońćzyć.
Restarty, szukania błedów na dysku, i wszytsko co można zrobić po naciśnięciu F8 nic nie dają.
Załamka......... zapętla się komputer.

Żebym chociaż miał dostęp do wiersza poleceń w DOSie ( jak było do Win98) to bym bez mrugnięcia wpisał format c:.

Nie wiem co począć, bo do tego kompa nie ma nic, ani poradnika, jakiegoś CD z data rescue albo coś, NIC.

Wkurrrrrrrr jestem totalnie, bo ten złom kosztował 6 tys, i nawet sie nie uruchamia.

A jak znam życie i obecne rozmyte przepisy konsumenckie, to pewnie przyjmą go na gwarancji, i oddadzą po 21 dniach (14 dni na rozpatrzenie+min. 7 dni naprawy)...

Chyba że umożliwia mi coś, oddanie go jutro do sklepu, żeby sobie go wsadzili w ......

Ciao !

Boogie, mozesz oddac sprzet po 7 dniach bez podania przyczyny (i musza Ci oddac kase). wiem ze jest taki przepis ale nie wiem dokladnie na jakich warunkach funkcjonuje

Niestety Santino, nie masz racji

http://www.federacja-konsumentow.org.pl ... ?story=466

Płytka instalacyjna w systemem do szuflady, wejście do biosu, ustawienie na bootowanie z cd-romu jak pierwszego urządzenia i ruszy Ci windosowska aplikacja instalacyjna w płytki.

Mam płytkę XP.
Włożyłem ją, odpaliła się , instalacja poleciała.

Potem nagle komunikat, że nie wykryto podpiętych napędów dyskowych, i instalacja zostanie przerwana.......

Kórlestwo za format C:\ !!!

Uszkodzony dysk ??? Jeśli tak, to nawet formata nie zrobisz.

Wejdź do Bios-u i sprawdź czy wykrywa wogóle dysk twardy

a jak sie wchodzi do biosu w tym cholerstwie ?

Po naciśnieciu DEL, i potem F8 mamy dostęp do różnego typu uruchamiania, Safe mode itp., przywracania systemu, kontroli pamięci, ale patrzyłem i nigdzie nie widziałem wejścia do biosu.......

Wygląda na to, ze laptop uszkodzony jak masz gwarancje to wymieniaj na nowy ! czekając nawet 14 dni !

no jak już wciśniesz del lub F8 na starcie to to co się otworzy to jest BIOS
w zależności czy masz bios Phoenix czy Award jest gdzieś "zakładka" Boot czy jakoś tam (już nie pamiętam) poszukaj a znajdziesz

2 lata temu brat kupił kompa i po przyjeżdzie do domu okazało się że też nie może zainstalować systemu .
No więc spakował to ścierwo , zawiózł spowrotem i po małym dymie wymienili na inny, który równiez okazało sie był zje@#$% , ale to już stwierdził podczas pruby w sklepie.
Dopiero trzeci okazał sie sprawny.

Dzieje się tak ponieważ w Windowsie XP brakuje sterownika SATA. Stąd problem z "nie widzeniem" dysków. Musisz najlepiej za pomocą WinLite zintegrować ten sterownik z płytką z XP.
Poczytaj np tutaj: http://groups.google.com/group/alt.pl.c ... 7d7e5afb5b

tomash ma racje, program nazywa się nLite i trzeba dodać sterowniki od SATA na płytkę tym programem.

Boogie format c to sobie możesz... na bank dysk jest w systemie plików NTFS, a DOS tego nie widzi, jedynie FAT32.

hardsql racja nLite a nie WinLite Tak się nazywa u mnie gotowa płytka już