ded napisał(a):
Co do tego o czym pisza greenevil i Kyo to pogadajcie sobie z kobietkami na temat samochodow ktorymi by chcialy jezdzic. Na pierwszym miejscu jest design, chca zeby bylo male ale 4d, kolor jest to niezwykle istotna sprawa. Do tego musi wszystko lekko chodzic (kierownica, biegi, pedaly, reczny). Z perspektywy faceta dodam ze szukajac auta dla zony bede bral cos malego
Wsrod moich kolezanek najmniejszym autkiem jest peugeot 206 - a to tylko dlatego, ze dziewczyna sie w nim zakochala

Reszta jezdzi raczej samochodami gabarytow samochodow, jednej nie da sie przekonac do tego, ze isnieja lepsze autka niz vw transporter

Design, kolor - owszem. Jednek tutaj nie widze roznicy pomiedzy facetami i kobietami

Kilkukrotnie mialam niewatpliwa nieprzyjemnosc jechania autem typu corsa czy inny yaris z malutkiem silniczkiem i powiem jedno - tym sie jezdzic nie da, co wiecej zrobienie banalnego manewru skretu w lewo przyprawialo mnie o palpitacje serca (bo ciagle bylo pytanie zdaze czy nie zdaze).
Co do parkowania - bez przesady

Ciezko to sie parkuje, jesli wyznaczone miejsce jest niewiele wieksze niz szerokosc samochodu

- mowie to z pelna odpowiedzialnoscia jako blondynka, ktora kilka razy w miesiacu jest zmuszona do zaparkowania samochodu wielkosci sredniego lotniskowca, jakim jest v70 kombi.
Jakos nie moge sie pozbyc wrazenia, ze kobiety jedza wozkami na zakupy, bo to przeciez sa wlasnie kobiece auta (czytaj wszyscy tak mowia - to pewno tak jest) Dosc, ze gdy szukalam samochodu, u mnie w pokoju dosc czesto przeprowadzalam rozmowy typu:
ja: szukam samochodu dla siebie
ktos: jakiego
ja : /z pelna premedytacja/ : - damskiego
ktos: aaaaaaa bo wiesz ostatnio slyszalem, ze moj kolega sprzedaje (tu wstaw corsa, seicento itp)
Wiec wybaczcie moje pytanie, ale poprostu niesamowicie fascynuje mnie ped facetow do wciskania nas w puszki od sardynek

pzdr
GreenEvil
p.s.
A wsteczny w e36 wlacza sie poprostu dwiema rekami
