BMW Sport

Zacznij popalać z kumplami, najpierw dla fazy, potem przy piwku a za miesiąc będziesz kupował paczkę na 2-4dni.
A autor się nie rozkręci, będzie powtarzał się nawet czterokrotnie, robi czytającemu pranie mózgu, uświadamia palaczowi że papierosy są niepotrzebne.

Tabex - kilku znajomych rzuciło po tym, wiec i ja kupiłem swojej kobiecie, bo paliłem w sumie dla towarzstwa z nią, ale jarała więcej odemnie wiec sie musiałem za to wziąć, narazie nie pali i ja też nie. wiec jak jeszcze jej dołoże to coś do czytania to wierze że sukces będzie. powodzenia i wytrwałości i wam życze

www.jabluszkowo.pl , to taki serwis który oblicza Ci ile zaoszczędziłeś od czasu kiedy rzuciłeś palenie, kolega w ten sposób rzucił, ja też chcę spróbować tego. Ogólnie ta rosnąca suma na Twoim koncie z dnia na dzien coraz bardziej mobilizuje

Ja nie paliłem parę miesięcy i nie zaobserwowałem żebym miał więcej pieniędzy Po prostu to 10 zł dziennie szło na jakieś chipsy itp. żeby zagryźć chęć papierosa

z testu wyszło mi że Na papierosy wydałeś/aś około 50 076 zł
Papierosy skróciły Ci życie o około 6 miesięcy 20 dni 8 godzin

Musisz założyć sobie skarbonke, jak codziennie kupowałeś fajki to codziennie wrzucaj 10zł do skarbonki

artim32, nie ze mną te numery Na przerwach miedzy zajęciami czasami schodzę z chłopakami oni jarają a ja stoję i gadam, a jak któryś na mnie chucha specjalnie to go prostuję a jak przypadkiem to proszę aby stanął gdzie indziej i tyle

A ja rzuciłem z dnia na dzień

Ale wyobraź sobie że jak sie zaoszczędzi to dwa razy w miesiącu można iść na dziwki

Jestem zbyt piękny i młody, żeby płacić za takie rzeczy hahahaha


Ale na poważnie to cholera.. dopiero jak sobie uświadamiam ile pieniędzy idzie na to miesięcznie to coś do mnie dociera, po czym sięgam po papierosa

i jak tam idzie czytanie?

artim32, kiepsko, po informacji że autor się nie rozwinie zbytnio zapał minął ale pewnie dlatego że nie palę

dałem kobiecie Tabex - ona bierze, i jest tak zajebiaszczy lek ża aż i ja nie palę od tego czasu. zastanawiamy sie tylko jak ten lek z jej organizmu przeniaka do mojego ;P
ściągnełem i wydrukowałem, dałem do czytania, sam przeczytałem jakiś wybrany fragment, po którym odrazu zachciało mi sie palić:/ więc dałem sobie spokój. nie czytam, nie pale

no nie gadaj że nie wiesz


niby trzeba przeczytać do końca, ale zbyt ciekawe to nie jest i nie da się ukryć - chyba tu jest pies pogrzebany (no chyba że ktoś bardzo chce rzucić palenie i jest już załamany bo nic innego nie działa)

ja po prostu rzuciłem i ćwiczyłem silna wole....udało się czego i wam życzę

prawdopodobnie trzeba przeczytać od początku do końca, bo wyrwany fragment ze środka wręcz namawiał mnie do zapalenia. ale zawsze uważałem że silna wola i niepaląca kobieta to nijlepszy środek na rzucenie palenia i póko co tak jest

Zgodnie z tematem od 5:50, ale polecam cały

Odświeże temacik troche
Przeczytał ktoś tąksiążkę? Chcę się dowiedzieć czy pomogło.
Do dzisiaj sie nie zabrałem za czytanie jeszcze

pierd0Leni#e w bambus,nie chcesz to nie rzucisz,nie czytałem tematu,i nie bede czytał,mam prawie 30 lat pale od 13 roku zycia,i nie chce rzucić lubie se zajarać do browara albo do gorzały po prostu ten kto kto lubi w życiu nie rzuci,bedzie szukał tańszej alternatywy papierosów bo polskie drogie,ruskie,ukraińskie itp,ja obecnie pale LD zza wschodniej granicy i nie zamierzam rzucać jak dla mnie baja,niczym sie nie roznią,pozdro

yogi7456, to Ty pier#%#& w bambus
Sam paliłem 8 lat, a nie pale od 3 i pół, rzuciłem z dnia na dzień bez wspomagaczy.


To dwie różne kwestie, pierwsza ok nie to nie, a z drugą grubo się mylisz i ja jestem żywym przykładem

yogi współczuje Ci.