BMW Sport

No to po pierwsze primo.
Drugie primo To to że nie każdy ma ochotę by mu policja trzepała auto za każdym razem.
Tym bardziej, jak ktoś przyjeżdża na spota pierwszy raz, żeby poznać ludzi, pooglądać auta... i wyjedzie wytrzepany z mandatem za brak ręcznego na lewym kole i bez dowodu...

Najlepiej, spotykać się pod WP o 20 a Ci którzy chcą cargo to mogą o 22-23 jechać na cargo, bo wcześniej to i tak pewnie nie ma po co, i sprawa rozwiązana.

Tylko że to chcenie ma naturę konsumencką.
Chcieć to chce każdy, ba każdy powie że jak ktoś zorganizuje to on może wpadnie.

Jak już ktoś się podejmie i wychodzi na to że trzeba się zrzucić po 50zł (bo trzeba opłacić plac, zorganizować jedzenie, zabezpieczyć imprezę) to powstają spiskowe teorie wzbogacenia się na skalę kumulacji w lotto przez organizatorów, ponadto, za te 50zł 3/4 tych co chcieli i pałali entuzjazmem woli zalać sobie 5L wachy, pojeździć weekend po czym znowu przesiąść się do autobusu.
Jak kwota robi się wyższa, bo trzeba dojechać, to wolą kupić dywaniki, tudzież komplet zaślepek z ASO.

Brutalne, ale tak to wygląda.

Jedyna większa impreza która co roku się udaje, to Małkinia u Kucharza, na którą nigdy nie udało mi się dotrzeć, czego żałuję.

Organizowałem ostatnio u siebie w mieście spot właścicieli BMW:
viewtopic.php?f=13&t=78107

Było jedno spotkanie organizacyjne a potem spot.
Pojawiło się 18 samochodów a atmosfera była naprawdę fajna.
Wiem ile spraw trzeba pozałatwiać żeby zorganizować choć taki
mały zlocik jak mój, także podziwiam organizatorów większych eventów.
Chyba ważniejsze od miejsca jest to aby "było co robić".
Bez tego każdy spot przerodzi się w nudne "kopanie oponki"

A są tacy, którzy mają 400 kilometrów do przejechania do Małkinii i nie marudzą

Ja też zawsze obecny i też się nie marudzę

Witam



Widzę że lista się rozrasta i Fryderyk będzie musiał pomyśleć o jakimś naprawdę sporym statku do wynajęcia.

Co do terminu to wiosna ..... dość odległa jest jakby Ale o tym końcu tego lata warto pomyśleć serio.

tomash,
Kyokushin,
Szybki L-c,
kri100s,
Sylwek_ch,
KotSylwester,

Panowie dlaczego nie ma Was na liście ?
Albo coś robimy , albo przynudzamy!

Może warto na pierwszej stronie walnąć jakiś baner z informacją że się coś zaczyna wykluwać w temacie
zlot&spot BMW SPORT
może poczta na PW do wszystkich ?

Zacznie się ruch w temacie i chętni się znajdą.


Pieniądze to nie wszystko Kto tu jest skarbnikiem ? Pierwszy wpłacę kasę ! Myślę że 50 złotych to jakaś symbolika.

Pozdrawiam Krzysiek

Nie ma takiego, nie ma osoby która się podejmie organizacji, zbierze kasę i jej nie zdefrauduje

Witam
Kyokushin,
Jesteś tu drugi po BOGU, myślę że dla ateistów i innych nawet pierwszy

Znasz parę prężnie działających na tym forum ludzi .Może warto przydzielić taką funkcje zaufanej osobie.

Czarne myśli i teoria spisku+ defraudacji nie wspierają pomysłu.

Nie wiem jak tam KotSylwester, wypada w rankingach uczciwości. Parę gadżetów od niego już kupiłem i nie zdefraudował "grosiwa " wydaje się być dobrym partnerem w biznesie więc może się zgodzi ?
I przywykł do tego że ludzie z forum przelewają na jego rachunek kasę.

Pozdrawiam Krzysiek

nie ma to jak motywacja

Chodzi o to, że nie ma co robić zbiórek i skarbnika jak nie ma organizatora.

Jak ktoś podejmie się organizacji, to i skarbnik nie będzie mu potrzebny bo on nim zostanie, albo sobie znajdzie kogoś kto nim będzie.

Ktoś będzie miał pomysł na organizację, zbierze liczbę chętnych, oni wpłacą mu kasę a on zorganizuje co trzeba. Nie musi być to jedna osoba.
Im mniej osób pośredniczących, tym lepiej.

Świetny przykład to E46Fest. Chłopaki ekstra to zorganizowali.
Z mniejszą imprezą, będzie mniejszy problem.

Problemy są dwa:
1 - Osoba która się podejmie organizacji i zajmie się tym od A do Z.
2 - Osoby chętne na spot - wpisuje się 1000 a przyjeżdża 100. Myślę że jakaś forma 'zaliczki' załatwiła by sprawę, jeżeli była by to impreza realizowana 'kosztowo'.

ROGER-NYSA, napewno ode mnie a nie od Zubera? Bo ramki, smycze itp. to Zuber

Nie ma mnie na liście bo nie wiem co i kiedy a nie chce pisać że będę na pewno a potem się wypiąć We wrześniu mam dwa weekendy zajęte (praca) a pierwszy październikowy - ślub i wesele kumpla, więc też bym nie mógł. Jak się okaże że mogę i finanse pozwolą - na pewno przyjadę ale napiszę dopiero jak będą niusy.

Proponuję organizatorowi SAMEMU lub w gronie 3-5 organizatorów określić termin i działać. Ogromnym błędem jest pytanie WSZYSTKICH bo to się mija z celem.

Nie ukrywam że okolice Szczecina dalekie są każdemu a bieszczady czy mazury są atrakcyjne i nie są strasznie daleko - wiadomo że spora część jest z mazowsza i chyba ze śląska, nie wiem nie ma statystyk. Powinien byc obowiązek wyboru województwa przy rejestracji

Zgadzam się z tym.

Hmmm...userzy...userzy...userzy...

A dlaczego Włodarze forum nie zaangażują się w realizację takiej imprezy lub nie wyjdą z inicjatywą?

Bo nie są zainteresowani, stracili motywację, lub ich to nie kręci.

władza władza władza.. nic poza tym

Witam



KotSylwester, SORY masz rację

W tej sytuacji muszę coś od Ciebie kupić

Powracając do tematu Fryderyk się zadeklarował i chce organizować. Więc na co czekać ? Mi pasuje nadmorska okolica . W stronę Szczecina zawsze walę przez Niemcy ... szybko prosto równo te kochane 3 pasy na obwodnicy Berlina.



Pozdrawiam Krzysiek

Nie mają czasu i nie biorą się za coś, czego nie będą w stanie skończyć.

Są natomiast otwarci na inicjatywę userów, przyjaciół forum, czerwonych, niebieskich, zielonych.

Nasza inicjatywa od zawsze była taka - jak ktoś chce coś zorganizować pod barwą forum, przedstawia pomysł i o ile nie jest sprzeczny z ideą forum to ma zielone światło.


I Fryderyka popieramy i podpisujemy się pod tym rękami i nogami

hehe, spokojnie! listy nie ma co teraz otwierać, bo jest teraz nowy admin-elekt, który pewnie usunie ją hehe

na poważnie, to termin odległy, teraz raczej nikt się nie może deklarować, zwłaszcza, że nie ma konkretów, więc jak coś więcej się obmyśli, coś bardziej konkretnego zaproponuje, jakąś wizję, to wtedy można zapytać o zainteresowanie, ile osób (potem odjąć od tego 70% i jest ) - potem oficjalna lista z adresem konta.

Mając liczbę osób, to wtedy można dalej się zorientować, czy wynająć sprzęt na pomiary 1/4, czy kameralny stateczek, czy imprezę przy hotelu robić, czy lokalu, oczywiście liczba osób to też jakaś podstawa do negocjacji cen noclegu itd.

ale termin musi być odległy, bo inaczej nie dam rady dopiąć wszystkiego na ostatni guzik.



No i się zaczyna.

Co do 1. części, napisałem, że tak, że wezmę jeszcze może kilku trzpieni i zrobię coś.

Już jednak zaczyna się to, co zawsze. Jakim cudem bieszczady i mazury nie są strasznie daleko a pomorze daleko? Nie są dla wawki, a dla wawki jest małkinia, jak trzeba coś więcej, to trzeba robić, a nie narzekać, że pomorze daleko. W szczecinie, 3mieście, poznaniu, kujawy- tam też są userzy, którzy nierzadko mają w cholerę na bieszczady, czy mazury, więc wychodzi na jeden trzpień. Przy tym okolice szczecina to w ogóle nawet chyba nie były brane pod uwagę, bo to miasto nawet nad morzem nie jest. Też nie wiem na czym polega atrakcyjność i wypas bieszczad i mazur w stosunku do pomorza, no ale okay, każdy ma swoje upodobania

Tym sposobem znów się zaczyna "łojeeeeeeezu ale kaszana" i wychodzi to, co zwykle. Kucharzowi dlatego się małkinia udaje, bo ma gdzieś takie gadki szmatki, robi swoje i nie pyta komu to, komu tamto i wychodzi.



that's the spirit!!

odzywaj się, odzywaj! w wolnej chwili każdego proszę, który ma sugestie, pomysły (nie do miejsca, czy terminu!) co do atrakcji, rzeczy, które można realizować- proszę o kontakt na pw lub gg!

zrobimy checklistę i będziemy kminić!

Łooooszz koorwa,ale Fryderyk na drugim końcu Polski mieszka

Już lepiej