BMW Sport

http://www.wykop.pl/ramka/576529/zastan ... -tej-pory/

warto przemyslec...

kiedys wkoncu skonczy sie ropa

Ostatnio czytałem artykuł o Oplu Amperze. Silnik elektryczny, 150 kucyków, 370 Nm+silnik spalinowy 1,4 benzyna 86km. Spalanie około 1,6 l/100km
Cena 182 400zł. Za taką kasę wolę paliwożerne 7er lub inny samochodzik z górnej półki

A ja słyszałem, ze elektryczny samochud to cichy zabójca pieszych...
Tam gdzie tych aut jest dużo, odnotowano wiele wypadków w których uczestniczyły niewinne osoby głównie niewidome-niedosłyszcie itp, itd...

Było o tym w tvn turbo a tu można poczytać...
http://moto.wp.pl/kat,23681,title,Niebe ... omosc.html

Cena zakupu odstrasza, porównaj polskie ceny np prius-avensis. Druga sprawa czy akumulatory wytrzymają całe ''życie'' hybrydy?

Stosunek ceny zakupu do funkcjonalności (mały zasięg, długi czas ładowania) odstrasza skutecznie.

Co do "elektryki" to in minus:
-cena
-brak dokładnych danych co do żywotności baterii
-długie ładowanie
-bardzo mały zasięg
-brak możliwości ładowania "na mieście"zobacz w ilu miejscach masz możliwość załadowania samochodu
Ponadto z miesiąc temu oglądałem w TVN Turbo program (test) samochodu "pełna elektryka" Według producenta zasięg coś 160-190km, czyli samochód powinien przejechać wyznaczona trasę. Niestety, po przejechaniu chyba 108km skończyła się energia, próbowali nawet podładować z agregatu, który zapobiegawczo był w firmowej Skodzie TVN-u, okazało się że za słaby, więc na hol i ostatnie chyba 50 km na holu-swoją drogą pamiętam komentarz, że w tym momencie była to najtańsza jazda w kraju, bo auto spalało samo w sobie "0" (bo było holowane). Tak więc na trasy nawet w wersji "mini" to auto odpada.
Co do wodoru-to może to i jest jakaś przyszłość, ale mam wrażenie, że na chwilę obecną jest to blokowane właśnie przez koncerny naftowe, chyba mają obawę co do przypuszczalnych strat...., to na stację troszkę daleko do stacji, nie wiem jak dokładnie teraz, ale jak ostatnio o tym czytałem chyba z rok temu, to najbliższa w Berlinie

Niska żywotnos aku, do tego samochdy hybrydy maja bardzo male zasiegi, a wreszcie cena zakupu. Jak mam dać 180 tys za Opla tylko dlatego, ze jest elektryczny to ja wole kupic 2-3 letnia M3 na pelnym sztosie... Jak nie M5

Bo są za drogie?

cena...

aha i sa brzydkie.

Ja ostatnio spotkałem na ulicy takie coś:

Wychodzi sobie pan w koszulce i jeansach podłącza kabelek i idzie obok do knajpki na kawkę












Dodam, że już kilka takich słupków (punktów ładowania) na mieście spotkałem.
Aha. I kolejny minus wg mnie te auta są ciche i bezszelestne = Niebezpieczeństwo dla pieszych.

Imho na dzień dzisiejszy BMW nie musi się wstydzić swoich patentów powiązanych z efficiency dynamic. Systemy odzyskiwania energii, systemy tupu start&go, downsizing, nowoczesne doładowania silników (bitrubo etc), sterowanie wtrysku oraz systemy wspomagające pracę silnika. Wszystko to zauważalnie zmniejsza spalanie, poziom zanieczyszczania środowiska itd. i moim zdaniem przez najbliższe 5-10 lat na tym będziemy się opierać zanim paliwa ropopochodne wyprą nowe technologie

w dieslach sie zaleca start&stop

Nieaktualne. To było głównie w Chinach, bo tam jest znacznie więcej elektrycznych aut, ale znaleźli na to sposób i autka już sobie brzęczą, żeby nie powodować żadnych wypadków.




Wiem, że to pytanie retoryczne, ale dodam od siebie, że np. w przypadku Mitsubishi i-MiEVa istnieje możliwość, że akumulatory będą się grzały w trakcie jazdy. Czy muszę dodawać, że poważniejszych usterek w Polsce nie usuwają tylko wysyłają na inny kontynent czy o tym wiecie?



We Francji jest sporo. W Warszawie bodajże dwa

Z racji pracy w prasie motoryzacyjnej miałam okazję testować i-MiEVa - opisywałam zresztą na forum swoje wrażenia z jazdy gdzieś w tym dziale. Ogólnie bardzo na minus

Tutaj właśnie kolega podał przykład w pełni elektrycznego Mitsubishi i-MiEV również oglądałem ten odcinek

Podobno w Oplu Amperze trwa 4 godziny, to jeszcze nie jest tak złe. W chwili obecnej popularność tych "przyrządów do jazdy" nie jest wysoka bo każdego przeciętnego Polaka nie stać na taką ekologię. Bo jeśli ktoś ma pieniądze i lubi luksus lub sportowe osiągi to kupuje konkretnego benzyniaka/diesla takie jak 7er, S-klasa czy też z niższych segmentów. Czy Kowalski pozwoli sobie na elektryczną "brykę" za prawie 200 tyś zł? Nie sądzę. Może za kilka lat takie samochody potanieją i przewiduje,że ich popularność wzrośnie. No chyba,że ktoś kocha bardzo ekologię to może sobie zapodać takiego bezszelestnego kosmitę. Po drugie koncerny paliwowe są na tyle silne,że jeszcze przez długi czas nie pozwolą na wprowadzenie takich pojazdów do normalnego użytkowania.

2-3 trasy przezz cala stolice i juz musze uzywac silnika spalinowego, wiec jka sie pytam czy ten zasieg jest duzy? Ten zasieg jest gowniany... Przeciez nawet na silniku elektrycznym do Radomia to gowno nie dojedzie...

bendzamin, dopchasz go do Radomia. Sama ekologia

A jesli jest to może sie okazac, że nie pasuje wtyczka do gniazdka, co tez pokazywali w tvn turbo.

Mam wrażenie, że producenci już niedługo zaczną odchodzić od klekotów (na pewno nie tak z roku na rok... ) ale w końcu nie dadzą rady z normami emisji... W tej chwili nowe diesle to już oczyszczalnia parowa na kołach, a co dalej? Każdy element więcej to kolejny bajer do popsucia się.