BMW Sport

Nie wiem czy duzo osob na forum interesuje sie wyscigami motocykli, ale wrzucam .

Szkoda gościa.

Oglądałem rano. Przykra sprawa

praktycznie odrazu przy uderzeniu spadl mu kask

Jedno co mnie zastanawia czemu przed samym wjechaniem pod innych tak "bezwiednie wisial"

Chamsko kask się toczy ...

R.I.P Marco
Dzisiaj nie oglądałem wyścigu, może to i lepiej

Wielka szkoda
ale cóż, taki jest sport motorowy, nie da sie tego czasami uniknąć

Masakra R.I.P Marco

Tydzień temu Dan Wheldon w IndyCar teraz Marco Simoncelli w Moto GP, jakiś tragiczny bilans w tym październiku dla sportu jest

Szkoda faceta

Ja dopisuje się do wypowiedzi KOSTKA,ten miesiąc to wielka tragedia dla motosportu.Za tydzień kolejne GP F1,oby tutaj było spokojnie.......żal dla miłośników motorowych

Kurcze faktycznie pechowy miesiąc

Racja wisi jakos bezwładnie

Wcale nie bezwładnie, po zsunął się z moto na tarce, nie dawał rady dosiąść jej znowu, wtedy inny najechał na niego, pechowo, co spowodowało tragiczny finał kraksy, która w sumie nie wyglądała jakoś masakrycznie, czasem przy większych crashach motocykliści wychodzili bez szwanku Z tego co widać to dostał w kręgosłup, co mogło spowodować śmierć..

Słuszna uwaga. I podzielam to zdanie jak najbardziej.

Przerąbany wypadek. Myślałem na początku, że nic mu nie będzie, ale się przeliczyłem .
Dzisiaj w moich okolicach rozwalił się motocyklista na zakręcie z praktycznie idealną nawierzchnią - nie wiem czy przeżył, ale moto wyglądało naprawdę nieciekawie.

Tylko ze motocyklista smigajacy po okolicy nie koniecznie ma ciuchy i kask z najwyzszej polki. Malo to takich na r1 z tigerem na glowie i w klapkach kompielowych widac w lato?

stanowczo za dużo ja miałem parkingówkę, przy 30km/h podczas hamowania zablokowało mi się koło przednie, płożyłem motor na boku, a ja przeturlałem się.. otarcia na twarzy, rękach, kolanie dość mocno i lekko wybity bark.. od tamtej pory nie wsiadłem na moto bez kasku i kurtki minimum.. kumpel roztrzaskał GSXra aż rama pękła, a on miał małego siniaka na ręku, i poobcierany strój.

Nie interesuje się wyścigami motocyklowymi ale szkoda człowieka. Ryzyko sportu, a tym bardziej takiego jednak jest bardzo duże... Przykra sprawa

szkoda człowieka.
Mi się nasuwa jedno pytanie...
Czy gość jadący bezpośrednio za nim nie powinien próbować położyć motoru w celu uniknięcia zderzenia?
Niby coś tam chyba próbował, ale wyglądało to raczej na próbę zmniejszenia skutków uderzenia niż uniknięcia go...
Wiadomo kosztem swojego wyniku, ale chyba wiadomo co ważniejsze...

Szkoda gościa, tak jak i tych mistrzów kierownicy, ktorzy stracili zycie podczas zawodów m.in. Senna, Bublewicz oraz tych, co stracili zdrowie jak Alessandro Zanardi. Zanardi stracił w wyniku obrażen obie nogi, a po powrocie do zdrowia startował w barwach bmw w WTCC i równiez wygrywał.