BMW Sport

Pewnie już wiecie o tym, że spółka zarządzająca tym torem ogłosiła niedawno bankructwo.
http://www.motopatrol.pl/index.php/home ... bankructwo
Przekręty, chciwość, pazerność - jak widać nie jest to domena jedynie naszych polityków. Jakie będą losy toru - nie wiadomo, ale chyba dla każdego, kto ma trochę benzyny we krwi, nie jest to sprawa obojętna. Jeśli macie ochotę - podpiszcie petycję skierowaną do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, w sprawie podjęcia działań zmierzających do utrzymania funkcjonowania toru:
http://www.gopetition.com/petition/41698.html
Jeśli ktoś ma ochotę - tutaj http://mikefrison.com/1666
jest blog faceta, który wychowywał się w pobliżu Ringu i jest/był z Ringiem związany. Jest tam parę ciekawych informacji o tym, jak to się stało, że nieźle prosperujące przedsiębiorstwo popadło w tarapaty.

ja się podpisałem - szkoda jakby ten tor zniknął z mapy.

gdzies czytałem, że długi kilkukrotnie przekraczają wartosc obiektu?

Witamy w wirtualnym swiecie euro-pejskich dlugow. Pozdro

ring na sprzedaż
http://bridgetogantry.com/2/index.php/h ... scaring-me

Szkoda Nurburgrigu ale przy okazji tematu....
W Lublinie jest /jeszcze/ Tor Kartingowy przy Zemborzyckiej , niedługo zostanie zlikwidowany bo miasto się rozrasta i okolicznym mieszkańcom bloków niedawno wybudowanych przeszkadza 'burrrrczenie' silników. Nie wiem czy to głupota władz miejskich czy mieszkańców - mniejsza o to ./Po jaką kupujesz chatę przy torze jak i tak wiadomo ,że bedą jeżdzić!!! -a potem narzekasz jeden drugim / Problem w tym że przyjadą spychacze i to rozwalą a potem bloki wybudują , nowego toru nie będzie bo nie ma kasy i każdy z urzedasów ma to w de. Tymczasem nieopodal na ul.Janowskiej wybudowano piękny tor dla uwaga ROWERÓW GÓRSKICH !!! Za górę kasy , z ochrona i pięknym płotem na którym nic się nie dzieje .

Tymczasem chłopaki z Lubelskiego Automobilklubu i Szkoły Bezpiecznej Jazdy mają imprezy w każdą niedzielę i nie tylko niezależnie od pogody bo chętnych aż nadto i to nie tylko z Lublina . Tor jest wynajmowany za kilkaset złotych za dzień , zużycie żadne , korzyści dla uczestniczących itd.
Konkludując mój wywód - zbudować tor i ...... liczyć kasę z wpływów za jego wynajem ale to za trudne dla niektórych siedzących za biurkami.

sirek, szczerze to jedyną opcją jest śmigać bokiem po mieście. To nikomu nie przeszkadza...

sirek, podobno w 3mieście ma powstać jakiś tor...

Troche daleko bym miał na Track daya , jakieś 550km.

Poważnie to jest kokosowy interes dla każdego większego miasta bo trzeba wyłożyc kasę , wybudować , ogrodzić , zrobić parking wysypany żwirem / a nie w błocie jak w Lublinie /, i ................. liczyć kasę z wpływów. Chętni na pojeżdżawki zawsze będą , imprezy bardziej lub mniej masowe też ale trzeba mysleć a nie wydawać debilne decyzje o torach dla rowerów górskich .

wyrzucałbym takich "mieszkańców" przez okna ich pięknych mieszkań. po torze nie latam bo nie mam czym ale jak słyszę takie pitolenie to się nóż w kieszeni otwiera. zawsze jest tak samo, grupka nikomu nic nie szkodzących ludzi mieszka sobie w swoich małych i przytulnych mieszkankach kupionych za oszczędności życia aż tu nagle któregoś ranka za oknem widzą tor którego wcześniej nie było i auta bez tłumików strzelające ogniem piekielnym z pustych rur wydechowych...

taaaa F1... od ilu lat juz to zapowiadali, mieli zaczac zaraz po EURO zapomnij, nic nie zbuduja.

W Pionkach też ma być tor z prawdziwego zdarzenia, prace papierkowe trwają już z 7 lat Choć coś się ostatnio ruszyło bo z pół roku temu podpisana została umowa o dzierżawie terenu pod budowę. 7 lat rozmów z urzędem miasta aby wydzierżawić teren i jeśli rzeczywiście zacznie się budowa to wkroczą szanowni ekolodzy i przez kolejne lata będą blokować
Fajnie by było gdyby powstał Ale cóż, nie ma co się nastawiać na szybki finał, zakładając jeśli w ogóle nastąpi...


A co do Nurburgring to zaorać na pewno nie zaorzą. Co najwyżej zdrożeje wszystko w rękach nowego właściciela

Jołopów za biurkami nie brakuje , a wystarczy wybudować i liczyć kasę. A to w dodatku przez cały rok i nie trzeba jakiegoś zasranego dachu zamykać - wręcz przeciwnie.

Słyszałem o tej akcji z Lublina. To jest Polska. Był sobie tor powstało osiedle i tor musi zniknąć.

Podobnie było w Warszawie przy ol.Grochowskiej. Była tam myjnia Karcher. Kilka metrów obok po kilku latach powstał blok. Mieszkańcy parteru mieli może 3-5m do ogrodzenia. Tuż za gordzeniem 3-4m myjnia. Ktoś kto kupował mieszkanie z widokiem na myjnię miał łeb na karku. Po kilku miesiącach myjnia była czynna 6-22. Po kilku następnych zlikwidowana Dodam że zawsze było tam dużo chętnych

SIREK ..........o waszym torze Lublin głośno było już od pierwszej łopaty pod te bloki..... ja was rozumiem tor fajny techniczny jak cholera,Policja też ma swoje Spoty/Zloty na motorach uczą się jezdżić...tor by zarabiał na siebie gdyby tylko ktoś go zewnatrz jakoś ostro przygarnoł,postawił ekrany z autostrady i jest co tygodniowa zabawa...

U mnie w Toruniu też były duże plany na rozkręcenie naszego toru po rally crosie nic się nie działo, ale ktoś wpadł na pomysł idzie era Driftingu tor doszedł do jakiegoś poziomu i jakoś to ponownie jedzie powoli. miała być trybuna jak w Słomczynie..po rozwaleniu starego stadionu żużlowego.ludzie by miło oglądali te zawody a tak stoją na wale moim marzeniem jest aby tak było ..przychodzę z rodziną i miło oglądam zawody,czy fajne imprezy samochodowe..... Świat na torze Nurburgring też jakoś da sobie radę,a jak nie to sprzedają go na żyletki i coś czuję jak bandy i inne gadżety będa na torach w Polsce dla mnie to strasze trochę taki tor zamykać taka historia ale z krawaciażami i tak nie wygramy...