BMW Sport

Powitać.

Ojciec mój nosi się z zamiarem zmiany wozidła na coś do bólu oszczędnego
Budżet 25 k max, nie chce pchać się w układ pb+lpg, więc zostaje diesel:

Moje 3 typy:

1) Corolla (E12) - silnik 1.4D (90km), oszczędny bo ok 5/100km ponoć pali. Można wyrwać za te pieniądze auto z 2006 roku.
2) Yaris (07-08) - silnik ten sam co w Corolli. Z reguły auta nieco gorzej wyposażone niż corolla, ale za to młodsze za te same pieniądze.
3) Note (07-08) - silnik 1.5 dci (86km), spalanie do 5l. Auto najbardziej przestronne i najdroższe w zestawieniu.

Co byście wybrali na moim miejscu? Z Nissanem nie mam doświadczeń i nie wiem jak z awaryjnością.
Może macie jakieś swoje typy?

może coś z 6 biegową skrzynią i trochę mocniejszy silnik?


Jeśli ma mało palic to np Polo 1.9tdi 101ps lub focus 1.6tdci.



Z tych trzech wymienionych najlepsza by była Corolla.

niegłupi muszę przyznać. Nie brałem w ogóle go pod uwagę. Patrząc po ofertach to focusy nie są w cenie za bardzo.

Octavia 1.9/2.0 tdi

Skodę znam dobrze i nie biorę jej pod uwagę

Jak najbardziej mogę polecić Mój wujek użytkuje właśnie Yarisa od ponad 3 lat i bardzo sobie chwali. Oprócz regularnej wymiany olejów i filtrów nic więcej przy nim nie grzebał, a trochę kilometrów zrobił

Peugeot 307 1,6 HDI 136KM Fajnie sie zbiera
Peugeot 207 1,6 1,4 HDI 80KM Typowy diesel do miasta
Megane II 1,9 Dci (mam ten silnik w aucie z podpisu, sporo mogę powiedzieć) Dobry wypasik w nich jest.
Mercedes W169 1,7 CDI Nie jeździłem, ale kolega jeździ takim flotowo i chwali.


Note jest na renówce. Odpuśc 1,5 dci...

Nissan Note.
"Pracuje" m.in dla tego modelu i sporo instrukcji obsług, co za tym idzie sztuk tych aut na świat i Polskę wysyłamy.
Kolega również posiada i bardzo go sobie chwali. Tempomat, grzane stołki, ori przyciemniane szyby itp bajery. Wszystko dosyć fajnie i pali 5L ropy.

pobijam, w rodzinie mam takiego, wersja bez DPF pali 6 litrów, za 15-17k znajdzie się coś godnego.
Zawsze jak nim jeżdżę to nie mogę uwierzyć , że wskazówka od poziomu paliwa może tak wolno opadać.

Not good?

Bardzo awaryjna jednostka, na prawdę. Zdecydowanie lepiej celować w 1,9 dci.


Z ręką na sercu w Scenicu 1,9 dci mi łyka w mieście do 7,5l, trasa 5,5-6,5l. Na prawdę trudno w trasie wejść powyżej 6,5l W mieście spokojnie jadąc do 7 litrów. No, a buda większa. Awaryjność? Daje rade. Padła pompa paliwa, przepływomierz, kilkarazy wywaliło błąd EGR, poluzowała się śruba poduszki skrzyni i w sumie tyle się działo przez 75 tys km (160-235tys km). Tutaj niestety skrzynia piątka więc w trasie powyżej 140km/h spalanie wzrasta. Miałem Megane II 2,0 DCi i w trasie było oszczędniejsze. Tyle, że to było chipowane 2,0 dci ze skrzynią 6b manual. 1,9 dci 6b manual w Megance sprawdziłoby sie idealnie.

Edit; Nie wiem ile w tym prawdy, ale nie jednokrotnie spotkałem się z opinią, że DCI wkładane do Nissanów wydają się być drugiej kategorii...

Twarde to, ojciec będzie mi marudził
Te wersje bez DPF to były produkowane w określonych latach? Po czym ją poznać?

Mam takiego, spalanie fakt jest smieszne bo komp wyswietla srednie u mnie 5,1. Jazda mieszana z naciskiem na trase predkosci 90-130km/h. Podczas jazdy 90-100 komp wyswietla chwilowe spalanie 3,2-4l. Problem w tym ze do 200tys km to bylo bezawaryjne auto, a po przekroczniu 200 do 260tys. km w silniku padlo turbo, dpf, przepustnica,lozyska w kolach, tarcze, amortyzatory. Kolejnym problemem z focusami jest to, ze jest bardzo popularny jako auto flotowe i moze byc duzo aut po przejsciach z cofanymi licznikami. Po za tym to calkiem dobre autko, wygodne, dobrze wykonane, ma fajne seryjne audio no i spalanie na pelnym baku robilem 1000km

Ja wiem, ja wiem
320D++++++++++++++++++++

Za 25k?

Fakt, nitro, intercoolery, softy, turbiny, usuwanie zwężek, klapek i dorównywanie mitycznemu 2.8 kosztuje!

Nastała nowa era. Czas mitycznego 2.8 się skończył. Teraz króluje 320d++++++++

Tylko krowa nie zmienia poglądów, ale zgadnijcie dlaczego....



....bo się przekonała do 320d++++ nioch nioch


No dobra,



Jeżeli to jest coś takiego, jak w Dacii Sandero, Dusterze itd. to też słyszałem niezbyt pochlebne opinie, m.in. na spalanie i mułowatość, ale ciężko komentować te opinie, czy w jakiś sposób silniki nie miały wady...

Ford Focus to bardzo ciekawe auto, można sprawdzić.

Z tych trzech z 1. posta, jednak zdecydowanie Corollę i sam nie wiem, czy takiej też nie kupię, bo też się zastanawiałem nad autem z podobnego segmentu, tylko w niższym budżecie.

Ja też uważam że focus II to dobra opcja. Miałem tego 90KM bez FAP i dwumasy. Spalanie śmieszne, osiągi mizerne, prowadzenie bomba. Szukać coś w z dobrym wypasem bo te podstawowe są strasznie tandetne w środku.

Tak, tak Dacia&Nissan mają te same silniki ładowane Dci. Ja raczej nie miałem na myśli spalania (które mimo wszystko nie jest małe) w tym 1,5 dci i mułowatości, a czystą awaryjność i najprościej mówiąc nie udaną jednostke

Nie w każdym dieslu to się dzieje, ale te koszty napraw równiez trzeba brac pod uwagę. Patrzac szerzej,porównywalne modele diesel-benzyna. Nowy diesel jest droższy w zakupie, wiec trzeba jezdzić, żeby ta różnica sie zwróciła, co za tym idzie uzywane diesle z tego samego rocznika maja wiecej przekulane niż benz. Pisze o realnych przebiegach. Dlatego może warto spojrzeć na Yaris 1300 benz/100KM. Ale co kto lubi.

podłączę się do tematu - wcześniej padła opinia że Skoda to zło. Myślałem o Octavii II z silnikiem 1,9 tdi 105 km - nie warto ?