W końcu prawda wyszła na wierzch. Zachęcam do lektury. Wiecie co z tym zrobić M52 4ever Czas na diss
Cytując klasyka: "There's really no replacement for cubic inches"
Cytuj:
Amerykanie z magazynu konsumenckiego "Consumer Reports" sprawdzili, jak turbodoładowane silniki benzynowe wypadają w porównaniu z tradcyjnymi wolnossącymi jednostkami. Nowa technologia przegrała.
Od kilku lat w motoryzacji trwa wyścig na wydobywanie coraz lepszych osiągów z silników małej pojemności, nazywany downsizingiem. Koncerny starają się dostosować samochody do ostrzejszych norm ekologicznych i jednostki o dużej pojemności i mocy zastępują mniejszymi, ale za to nowocześniejszymi. Bezpośredni wtrysk paliwa, zmienne fazy rozrządu i turbodoładowanie mają zrekompensować spadek mocy spowodowany mniejszą pojemnością skokową. Grupa Volkswagena ma serię silników TSI, General Motors ma serię turbodoładowanych silników, m.in. 1.4 Turbo, Ford wprowadził niedawno jednostki EcoBoost, w tym trzycylindrowe 1.0 o mocy 100 lub 125 KM.
Benzynowe silniki z turbo mają oferować osiągi większych jednostek, ale spalanie, jak w małych silnikach wolnossących. Na papierze wszystko się zgadza, ale trzeba pamiętać, że zużycie paliwa, podawane w danych technicznych, jest mierzone w warunkach laboratoryjnych, a nie drogowych.
Amerykański magazyn "Consumer Reports" sprawdził w teście drogowym osiągi i zużycie paliwa samochodów z turbodoładowanymi silnikami ery downsizingu i starszymi jednostkami wolnossącymi. W większości przypadków tradycja wygrywa z nowoczesnością, a zużycie paliwa, mierzone w laboratorium, jest niższe od tego, które osiąga się w rzeczywistości. Amerykańskie testy pokazały, że samochody z mniejszymi turbodoładowanymi silnikami przyspieszają gorzej i nie są bardziej oszczędne od aut z większymi jednostkami wolnossącymi.
Magazyn "Consumer Reports" porównał m.in. osiągi Forda Fusion (w Europie nazywanego Mondeo) z silnikiem 1.6 EcoBoost o mocy 173 KM z osiągami innych sedanów klasy średniej. Były to Toyota Camry, Honda Accord i Nissan Altima - wszystkie z wolnossącymi czterocylindrowymi jednostkami napędowymi o pojemności 2.4 i 2.5 l. Fusion z turbodoładowanym silnikiem 1.6 przegrał z nimi zarówno w sprincie od 0 do 60 mph (ok. 97 km/h), jak i pod względem zużycia paliwa. Ford pokonuje na jednym galonie paliwa (ok. 3,8 l) 25 mil (1 mila - 1,6 km), a japońscy Camry, Accord i Altima odpowiednio o 2, 5 i 6 mil więcej.
Ford Fusion z silnikiem 2.0 EcoBoost o mocy 231 KM, reklamowanym jako jednostka o spalaniu silnika czterocylindrowego i osiągach V-szóstki, ma zużycie paliwa na poziomie 22 mpg. Japońscy konkurenci z silnikami V6 osiągają 25-26 mpg. Lepiej też przyspieszają i są bardziej elastyczne.
Różnice te zmniejszają się przy silnikach o mniejszych pojemnościach. Chevrolet Cruze z silnikiem 1.4 turbo przyspiesza od 0 do 60 mph lepiej niż auto z wolnossącą jednostką 1.8, ale jest nieco mniej elastyczny. Oba mają podobne zużycie paliwa (26 mpg).
Specjaliści z magazynu "Consumer Reports" zwracają uwagę, że dużą zaletą silników turbodoładowanych jest wysoki moment obrotowy dostępny przy niskich obrotach silnika. Ułatwia to przyspieszanie bez redukowania biegów i poprawia elastyczność, ale nie wszystkie jednostki ery downsizingu radzą sobie z tym równie dobrze. Wiele jednostek o pojemności 1.4 i 1.6 nadal wymaga utrzymywania wysokich obrotów, by sprawnie przyspieszać. A to podnosi zużycie paliwa. Większość samochodów z turbodoładowanymi silnikami, testowanych przez "Consumer Report" przyspieszała też wolniej od 45 do 65 mph.
W amerykańskich testach dobrze wypadł dwulitrowy turbodoładowany silnik BMW. W X3 osiągnął on podobne wyniki jak jednostka V6. Eksperci z "Consumer Report" testowali też Audi i Volkswageny z silnikami TSI, ale nie jeździli tymi modelami z innymi silnikami benzynowymi, więc nie umieścili ich w porównaniu. Warto dodać, że w Europie nowe modele grupy Volkswagena są oferowane tylko z turbodoładowanymi silnikami, np. nowe Audi A3, Skoda Octavia III czy VW Golf VII.
To chyba nic nowego co amerykanie napisali. Jak dla mnie downsizing ma jedynie zalete przy kosztach ubezpieczenia OC ale to w sumie symboliczna roznica. Sprowadzajac auto ponizej 2.0, oszczednosc na oplatach jest juz znaczaca. Wiadomo, ze dzwieku v8 nie zastapia nawet 3 turbiny w malym pierdziochu, ale ja bym chetnie jezdzil malym doladowanym silnikiem. Dwie turbiny (mala i duza) zmieniaja charakterystyke silnika na bardzo korzystna. Gorzej jest niestety z trwaloscia takich jednostek. Jak by nie uplyw lat, to najchetniej smigalbym m50b25 albo m60b40- proste i stosunkowo niezawodne. Niestety koszty utrzymania nowych aut za 10 czy 15 lat beda niewspolmiernie wysokie do tego co jest teraz. I to pod warunkiem ze beda dawaly rade tyle przejechac, bo z tego co widze przebiegi powyzej 300 tys w nowych wysilonych konstrukcjach robia sie coraz wieksza abstrakcja...
W panstwie takim jak Irlandia mala pojemnosc odgrywa kluczowa role w kosztach utrzymania. Dla przykladu podam ze podatek drogowy od pojemnosci 1.6l to jakies 145e/3 miesiace,2.5l to juz 280e/3 miesiace,a za 3.0l treba sypnac 400e co 3 miechy a to juz troche czuc.
Tytuł: Re: Downsizing to ślepa uliczka? Jest gorzej :D
Napisane: 8 lutego 2013, 15:08
Częsty bywalec
Wiek: 38 Posty: 526 Lokalizacja: DZA/DW Moje BMW: Brak
Cytuj:
I kompletnie bez sensu to jest, sztuczny wytworzony przez polityków, oderwany od rzeczywistości narzut.
Podobnie jak nasza akcyza. Posiadając silnik o pojemności 2001 ccm, płacimy haracz w postaci 18,6% a nie 3,1%. To jeden z plusów posiadania nowoczesnego 328i, który jest w rzeczywistości silnikiem R4 mniejszym od pojemności 2000ccm. Mam w domu 999ccm R3 bez Turbo, gdybym miał tym jeździć na trasie to musiałbym wyrwać ostatnie włosy z głowy. Ponadto w myśl starej zasady: Turbo żyje, turbo pije.
Tytuł: Re: Downsizing to ślepa uliczka? Jest gorzej :D
Napisane: 8 lutego 2013, 15:19
Częsty bywalec
Wiek: 38 Posty: 526 Lokalizacja: DZA/DW Moje BMW: Brak
Niestety tak jest, wystarczy również spojrzeć na budowę nowoczesnych silników. Wymiana rozrządu w dieslu BMW (chyba N47D20) wymaga wyciągnięcia silnika, bo łańcuch jest od strony grodzi. W Skodzie Citigo silnik również jest zabudowany, nie ma chyba uszczelek, tylko zastosowano klej na deklach. Jak to się zacznie psuć to koszty paliwa będą tylko małym pozytywnym dodatkiem do kosztów części i robocizny.
Cytuj:
Powinno się 320i nazywać.
Nazwa 328 to pewnie bazowanie na dobrej tradycji marki.
Tytuł: Re: Downsizing to ślepa uliczka? Jest gorzej :D
Napisane: 8 lutego 2013, 15:24
Uzależniony od forum :)
Posty: 6262
mayster napisał(a):
W panstwie takim jak Irlandia mala pojemnosc odgrywa kluczowa role w kosztach utrzymania.
Kyokushin napisał(a):
I kompletnie bez sensu to jest, sztuczny wytworzony przez polityków, oderwany od rzeczywistości narzut. Niech sobie robią podatek od czegoś innego.
Dokładnie. Kojarzy mi się odrazu teoria "spisku żarówkowego". Aby interes się kręcił, jesteśmy zmuszani przez korporacje i narzucane nam prawo do ciągłej niepotrzebnej konsumpcji. Wszystkie te zabiegi marketingowe i narzucanie nam produktów niby coraz to lepszych - sprowadzaja się przedewszystkim do jednej rzeczy - pieniędzy. Solidność w dzisiejszych czasach jest wypierana przez ciągłe zwiększanie zysków.
_________________ ...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa
Ostatnio edytowano 8 lutego 2013, 15:26 przez kszyhu, łącznie edytowano 1 raz
Dlatego w Irlandii jak robimy swap z m52b20 na m52b25 albo b30 to nikomu nic sie nie mowi,na przegladzie diagnosta i tak po wygladzie nie oceni pojemnosci i jest przekonany ze jest 2.0 Koszt wymiany silnika zwraca sie w ciagu jednego roku
ale przyznasz, że jest to po częsci zabieg marketingowy. 328i lepiej brzmi ... niż 320iT
Brzmi idiotycznie. Nie lepiej. Można dodawać literki i kombinować, ale jak coś ewidentnie kojarzy się z pojemnością i zawsze kojarzyło się z pojemnością, to MA sie kojarzyć z pojemnością a nie chorą wizją jakiegoś marketingowca. Nie jakiś cymbał ma dyktować jak coś się nazywa, tylko logika. Jak coś jest jasne, to niech jasne będzie.
Tytuł: Re: Downsizing to ślepa uliczka? Jest gorzej :D
Napisane: 8 lutego 2013, 15:36
Uzależniony od forum :)
Posty: 6262
Kyokushin napisał(a):
Brzmi idiotycznie. Nie lepiej.Można dodawać literki i kombinować, ale jak coś ewidentnie kojarzy się z pojemnością i zawsze kojarzyło się z pojemnością, to MA sie kojarzyć z pojemnością a nie chorą wizją jakiegoś marketingowca. Nie jakiś cymbał ma dyktować jak coś się nazywa, tylko logika. Jak coś jest jasne, to niech jasne będzie.
dokładnie o to mi chodzi. Ale dzisiaj ważniejsze jest pierwsze wrażenie. A wiadomo, że lepsze wrażenie robi emblemat 328i na masce zamiast 320it.
_________________ ...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa
Tytuł: Re: Downsizing to ślepa uliczka? Jest gorzej :D
Napisane: 8 lutego 2013, 15:55
Forumowy terrorysta
Posty: 15876
mr18 napisał(a):
Ponadto w myśl starej zasady: Turbo żyje, turbo pije.
Zgadza sie i my o tym wiemy, ale wiele osób uwierzy w marketingowe farmazony producentów, że ''mniejsza doładowana pojemność to mniejsze zużycie paliwa''. Tylko, że koszty utrzymania auta to nie tylko paliwo...
Poza tym to co pisałem wcześniej
renoraines napisał(a):
Niedługo będzie tak, że przy chęci zakupu wolnossacej benzyny wybór będzie bardzo ograniczony.
_________________ Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię. Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL
Tytuł: Re: Downsizing to ślepa uliczka? Jest gorzej :D
Napisane: 8 lutego 2013, 16:00
Zacna persona forum
Posty: 2197 Moje BMW: e60 f25 Kod silnika: m54b30 n52b30
Kyokushin napisał(a):
kszyhu napisał(a):
ale przyznasz, że jest to po częsci zabieg marketingowy. 328i lepiej brzmi ... niż 320iT
Brzmi idiotycznie. Nie lepiej. Można dodawać literki i kombinować, ale jak coś ewidentnie kojarzy się z pojemnością i zawsze kojarzyło się z pojemnością, to MA sie kojarzyć z pojemnością a nie chorą wizją jakiegoś marketingowca. Nie jakiś cymbał ma dyktować jak coś się nazywa, tylko logika. Jak coś jest jasne, to niech jasne będzie.
Przecież to żadna nowość. e36 323i, e46 316i, e46 318i, e46 318d, e39 520i etc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników