BMW Sport

Witam
Wiem że to nie forum prawne, ale jest tu kilka osób co mi szybko odpowie na moje pytanie odnośnie zerwania umowy z lokalnym dostawcą internetu.
Od dłuższego czasu mam problemy z prędkością neta. w umowie mam 1Mb/s a niestety dość często prędkość mam 0,3Mb/s i pingi rzędu 500ms, gdzie normalnie wynosiły średnio 18ms. Mowa o dostępie radiowym. Zgłaszane było to wielokrotnie, lecz cały czas problem powraca. Ost dostałem od nich tel. że wiedzą o takiej sytuacji i że przez następne 2 tyg będą problemy z internetem z powodu przebudowy stacji( w sumie na każde zgłoszenie słyszę podobną odpowiedź) i teraz pytanie, czy mogę zerwać umowe a powód podając utrudnienia dostępu do sieci? Czy są może jakieś inne "dzwi" żeby się od nich uwolnić?

Czytałeś co i jak masz zapisane w umowie którą podpisałeś ?

Czy w umowie masz podaną prędkość internetu 1Mb czy do 1Mb? Bo to różnica. Mój dostawca podaje, że mam internet do 30Mb a realne są prędkości 14 - 15 Mb. Czy masz umowę na czas określony czy nieokreślony? Jakie konsekwencje zerwania umowy są podane w umowie?

Umowa jest na czas określony a prędkość jest zapisana podchwytliwie, ale wychodzi że wybrany pakiet to że 1024Kb/s, ale są to prędkości maksymalne. Czyli nie ma z góry określonej prędkości. Konsekwencje są takie że mam zwrócić operatorowi różnicę pomiędzy ceną podstawową, a promocyjną opłaty aktywacyjnej, dodatkowo rabaty naliczane na skutek podpisania umowy na czas określony, oraz rabat na abonament pomnożony przez ilośc msc trwania umowy. Wszystko regulują to tabelki których nie będę przepisywał. A co z tym że regularnie odbierają ode mnie zgłoszenia awarii które trwaja po klika dni, nawet czsami tyg.(obecna trwa już 2 tydz) Wydawało mi się że przyznanie ich osobiste do usterki, oraz nie możliwość świadczenia pełnych usług jest dobrą opcją do zerwania umowy.

To troszkę lipa z tą umową a raczej z tym zapisem odnośnie prędkości... Ciężko Ci będzie załatwić to bez kosztów

Możesz zwrócić się do Rzecznika Konsumentów i zapytać się czy umowa jest zgodna z prawem. Wydaje mi się, że dostawca internetu powinien podać mimimalne parametry dostarczanego sygnału, jak również zmniejszenie opłat abonamentowych za awarie sieci.

Więc na ilość zgłaszanych awarii też nie mogę się powołać? nawet jak się przyznali że jest awaria i kolejne 2 tyg będzie ograniczony dostęp do internetu?

U mnie jest ograniczony dostęp do Rzecznika Praw konsumenta, bo byłem już tam, ale nie zastałem nikogo bo jest na urlopie. A chce jak najszybciej wykorzystać szanse że się przyznali. Owszem po wszystkim jak naprawią kazali napisać podanko o obniżenie opłaty abonamentowej, ale ja już mam ich dość i dlatego kombinuje żeby zerwać umowę. takich podań w ciągu roku miałem już z 3, a zgłoszonych awarii nawet nie liczyłem. Mówili że prędkośc może nawet spaść do 20% zapisu w umowie, ale nigdzie nie znalazłem takiego zapisu.