BMW Sport

Witam,
z racji tego, że moja kosa Oleo-Mac uległa awarii a w mojej okolicy nie ma za bardzo serwisów, które potrafią ja zrobić od ręki więc muszę się zająć tym sam ale to trochę potrwa więc zastanawiam się czy nie kupić na razie tego:

http://allegro.pl/kosa-spalinowa-podkaszarka-5-8km-wykaszarka-olej-i4234160088.html

Miał ktoś może z tym do czynienia?

Mira_s1987, A tam, preferuje coś bardziej "męskiego" pokroju.

Dżordż, no no no bez takich Łukasz
pytam na poważnie bo już zaczynam zarastać jak Konczita wurst
na sadzie żeby nie było

Z niskobudzetowych ja mam od 3 lat NAC i na razie dziala

Ja dla pewności golę się 2razy w tygodniu.

Nie no! Jeszcze do Sądu z kosą

To już takiego czegoś szukaj

Mi po roku kosa NACa przestała odpalać. Wysłałem ją w piątek do serwisu (na gwarancji jest jeszcze) i czekam co tam wymodzą serwisanci.
Ogólnie z tym NACem to jest taki problem iż jest to kiepskiej jakości chinol.
Piła elektryczna- trzpień naciągu łańcucha poluzował się po 3 miesiącach (naprawione na gwarancji)
Kosiarka spalinowa z napędem- pękła obudowa filtra paliwa po 4 miesiącach (naprawione na gwarancji)

Dżordż, ty chyba za dużo dziś

No chce coś niskobudżetowego zanim naprawię tamtą z czystym sumieniem mogę polecić Oleo-Mac'ka mi służyła 9 lat bez najmniejszych problemów i żadnych napraw, ale nic nie jest wieczne .

No nic jutro zamówię tamtą jak przyjdzie się zobaczy czy to coś warte

Ja mogę polecić stigę mam tą sb 52 no jest szatan nawet jest za mocna jak na moje potrzeby.
mam ją już z 7 lat

Dziś dotarła do mnie bestia
Mój harpagan




Za tą cenę nie jest źle ale trzeba ustawić sobie samemu gaźnik, ja mam jeszcze trochę źle bo ciężko odpala.

Ale już mogę powiedzieć, że jest to lipa, ale 250 a 1400 za Oleo-Macka jest różnica i to ogromna.
To nie ma tych 5.8KM nie wiem czy ma połowę , zobaczymy jak wszystko się dotrze bo na razie jest średnio

Zastanawiałem się jeszcze nad tą Japońską Dragon, bo ta niemiecka perfekcja nawet nie widziała niemiec na mapie

i ja mam taką jakieś 3l i wcale jej nie oszczędzam latem obkaszam mało dostępne miejsca, zaś już drugą zimę zakładam nóż i na zamarzniętym jeziorze koszę trzcinę. Idzie jak zła
Jest tania i jak się zepsuje to kupi się nową

Raczej nawet połowy nie ma Jak ma 1.5KM to świat
moja Poj. skokowa (cm3) / Moc (KM/kW) 50,8 / 2,9/2,0
i kosztowała tylko 0 więcej z tyłu

No u nie to się mijało z celem za 450 kupować NACa to już bym wolał swoją naprawić, chociaż i tu za te 250 bym zrobił ale nie mam teraz czasu na to




No prawda, ale zobaczymy jak się dotrze, wujek ma taką samą mówił że na początku też była lipa później było już ok, ale przetestuje dobrze to dam znać, na razie walczę z autem

Na początku jej nie piłuj i rób częste przerwy,oleju do benzyny możesz też dać więcej,bo w takich ''konstrukcjach'' lubi złapać tłok jak się zagrzeje a nie dotarty

Ja w promocji placilem ponizej 300zl w markecie

Ja 280zł płaciłem. 5,5km niby ma.
Jak działa to jest wystarczająca dla mnie.

ja kiedys kupilem nac'a jak wchodzil do polski, po roku wyzional ducha, znaczy sie po zimie juz nie odpalil w serwisie powiedzieli, ze sie tego nawet nie dotykaja wiec odpuscilbym sobie to cudo

Wiem, wiem już sobie 1L wypaliła na jałowym, teraz powoli będę ruszał w trawę , mieszanka 25:1


heheh zobacz instrukcje to jest


widzisz na nalepce 5,5KM a to jest podana 5,5Kg waga kosy i w instrukcji mam tabelkę i z niej wynika że ma 0.75KW to jakieś 1.1 KM

Mój NAC śmiga już 3 lata jak zły i wcale go nie oszczędzam. Płaciłem coś ok 250 pln za niego..

Wróciła dzisiaj kosa z serwisu. Wymieniony gaźnik i filtr paliwa.

Moja jak na razie kosi , ale to taka masakra wykonanie jest takie jak w zabawkach pociąłem już prawie całą osłonę noża/żyłki
ale redukcja gaz do spodu i ośka w trawę