BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 2 maja 2025, 13:14

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 10:17 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 29
Jakiś czas temu przeglądając konkurencyjne forum (BMW Klub Polska) natknąłem się na temat gdzie użytkownicy nowej 5tki F10/F11 narzekają na wady i niedoróbki tego modelu. Dzisiaj natknąłem się na temat o mercedesie W 212:

http://w211.pl/viewtopic.php?f=27&t=3571

Wiadomo, że takich usterek może być więcej, nie wiem też jak wygląda to u Audi. Wiadomo też, (poruszono to w innych tematach), że teraz auta projektują księgowi.

Ale dzisiaj naszła mnie taka refleksja....czy opłaca się kupować auta klasy premium w dzisiejszych czasach? Kosztują kupę kasy a do tego są kłopotliwe - pewnie własnie przez mase nowoczesnych i nie sprawdzonych w nizszych modelach rozwiązań. Pomijam tutaj koszty bo wiadomo że jak kogos stać to nie myśli kategoriami czy opłaca się pod względem finansowym, tylko chodzi mi tutaj o użytkowość. To nic fajnego bujać się z nowym autem po serwisach i marnować swój czas. Wiadomo, że psuja się wszystkie samochody ale nawet autor tematu o Mercedesie wspomina, ze z autami klasy sredniej nie miał nigdy problemów - dopiero z mercedesem W211 i W212. Ja szczerze przyznam, ze w moim najbliższym otoczeniu nikt nie posiada nowego czy też 2-3 letniego auta z tak wysokiej półki natomiast ze świerzymi autami typu skoda i toyota itp problemu nie ma. Za chwilę okaże się, że żeby jeździć bezstresowo to z nowych aut trzeba kupić jakąś octavię czy inne tego typu albo decydując się na nową 5tke czy e klase trzeba miec w razie awarii jakiegos yarisa w garazu;D

Z tego co wiem to z autami mniejszymi premium typu 3er czy c klasa nie ma takich problemów jak z tymi z wyższej półki.

Jakie są Wasze spostrzeżenia? Może jakieś ciekawe anegdoty z najbliższego otoczenia dotyczące nowych aut, różnych marek? Ciekawi mnie też jak duży jest odsetek tych awaryjnych aut w stosunku do tych którym nic nie dolega.
Zapraszam do dyskusji.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 10:49 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 38
Posty: 5210
Lokalizacja: Wołomin
Moje BMW: e30
Kod silnika: m10B18
Garaż: e30 316 '87
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=168435
j86 napisał(a):
czy opłaca się kupować auta klasy premium w dzisiejszych czasach?

Nowych z salonu? Na pewno nie, chyba, że ma się kupę kasy albo firmę.
j86 napisał(a):
To nic fajnego bujać się z nowym autem po serwisach i marnować swój czas.

Mocno przejaskrawione.
j86 napisał(a):
Ja szczerze przyznam, ze w moim najbliższym otoczeniu nikt nie posiada nowego czy też 2-3 letniego auta z tak wysokiej półki natomiast ze świerzymi autami typu skoda i toyota itp problemu nie ma.

Z nowymi siódemkami czy piątkami, przez pierwsze 3 lata też nie ma większych problemów. Pojedyncze przypadki zdarzają się w każdej marce i modelu.
j86 napisał(a):
Jakie są Wasze spostrzeżenia?

Moje spostrzeżenie jest takie, że np. Nissan Pixo czy Hyundai i10 pod względem bezawaryjności na pewno przebije S-klasę czy 7kę po kliku latach użytkowania i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Tam po prostu nie ma się co zepsuć.
U mnie ojciec jeździ BMW F10. W tej chwili ma nalatane 80 tys km. Przez ten czas, na gwarancji była wymieniona sprężarka klimy a teraz jakoś nie dawno zepsuła się klamka kierowcy gdzie dotykając palcem otwiera się cały samochód.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 19:13 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 9999
Lokalizacja: Kaszëbë
Moje BMW: X5
wezmy pod uwage rowniez, ze klienci tanszych aut sa zazwyczj duzo mniej wybredni.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 19:43 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
Cena auta, wysoka/niska, zależy od dochodów. Dla jednych zakup auta za ... to fortuna ( celowo nie podaje wartości liczbowych, bo kazdy ma inny punkt odniesienia ) dla innych to kilkumiesieczne dochody i tacy ludzie jak zostalo to wyzej wspomniane, kupuja auta przewaznie na firme.

Co do aut klasy premium. Kupowac auta klasy premium tak, jeśli oferują coś wiecej niż auta niższych klas. Najlatwiej to wytłumaczyć na przykładzie VAGów. Audi owszem, ale takie, ktore nie ma odpowiednika modelowego czy silnikowego w seacie, skodzie,vw.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 19:44 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Podlinkuj temat jakie badziewne są BMW, przecież to forum BMW a nie MB.

Nowych sie nie opłaca ja teraz jeżdże w221 500 i 7 latek kosztuje niecałe 25% ceny nowego.... :oczami:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 20:57 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 29
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 3&t=138437

tutaj temat o f10, szarpiące skrzynie, problemy z silnikami, zawieszeniem, elektroniką i to poważne problemy a nie pierdoły. Nie chodziło mi o to czy opłaca się kupować auto premium pod względem kosztów tylko funkcjonalności. Wiadomo, że część tych problemów bierze się z niedopracowanych najnowszych rozwiązań. Ktoś kupuje auto nieważne za ile i ma stresa czy mu rano odpali. Wiadomo, że nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy ale czytając różne opinie wielu użytkowników tak ma. I te mega negatywne opinie tyczą sie najczęściej marek premium a nie prostszych aut klasy sredniej. Nie słyszałem żeby np w Superbie były jakieś problemy (zaznaczam poważne problemy, z którymi nawet ASO nie może sobie dać rady) typu trzaskające zawieszenie, automat, który trzeba walić pięścią żeby wrzucić na D itp. I zaznaczam, że to co opisują na BKP tyczy się nowiutkich aut. Oczywiście nie można wrzucać wszystkich egzemplarzy do jednego wora przykładem jest f10 Rafała525, dlatego też jestem ciekaw jaki jest odsetek tych wadliwych sztuk. Wiadomo, że psuje się każdy typ auta, czy to fiat panda czy audi A4 czy 7er ale jednak w autach klasy sredniej nie słyszy się o takich poważnych problemach jak te dotyczące W212 z linka czy f10 typu wadliwe przednie szyby, trzaski w zawieszeniu czy ściąganie w prawo w wielu egzemplarzach.
Jesli znacie jakies anegdoty tyczące sie obojętnie jakiego auta gdzie wystepuja problemy w stylu tego W212 albo F10 gdzie ludzie non stop siedzą a ASO to proszę pisać jestem ciekaw jak jest z innymi markami.

Pomijam kwestie ceny, bo dla jednego 200tys to duzo a inny sobie kupi dodatkow za tyle i nie odczuje. Gdybym teraz stał przed zakupem nowego auta to czytając te negatywne opinie nie wiem czy kupiłbym takie 5er czy w212 ktore mega mi sie podobaja ale nie wyobrazam sobie takiej walki z serwisami jak Ci ludzie. W pracy mamy sporo superbow, octavii, avensisow (te czasami maja awarie ale nie az tak powazne) i auta jezdza i jezdza, i kosztuja nieraz 1/3 tego co takie bmw. No ale być może nie trafilismy na wadliwy egzemplarz i ktoś tam się męczy tylko nie opisuje tego na forum. Wiadomo, że nie umywaja się te auta wygladem,prowadzeniem czy prestizem do BMW, MB czy AUDI ale pod względem bezawaryjnosci czyli też funkcjonalnosci czasami je przewyzszaja. Niektórzy ludzie dużo jezdza m in po to by zarabiać kase wiec taka jazda po serwisach może być mega upierdliwa, pomijam juz frustracje tym, że teoretycznie nowe auto caly czas w serwisie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 21:43 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 51
Posty: 5951
Lokalizacja: S1 FAST
Moje BMW: 123d 850 F10
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=98534&start=0
j86, poczytaj sobie http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... &start=420

1. Mercedes E W212 94,8% (bez usterek)
2. VW Phaeton 94,3 %
3. BMW 5 93,7 %
4. Volvo s80 92,4 %
5. Audi A6 90,1 %

Średnia dla kategorii 86,3 %
octavia to inny segment aut
ale:
hitch5 napisał(a):
Niestety, teraz wszystkie auta się psują i wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Znajomy kupił do firm 6 skód superb 1.8 tsi i w trzech z nich po przebiegach 60-80 tys doszło do uszkodzenia napinacza i zniszczenia silnika.


z tej samej strony

_________________
///M jak miłość ///M - najsilniejsza literka na świecie:) co jest lepszego od eMki? dwie eMki i V12
Sprzedam BMW 850i "91, 123d '08, info na http://www.fast-cars.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 21:48 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 29
Tego jakoś nie widziałem wcześniej, Wychodzi więc na to, że nie jest tak źle a superby u mnie w pracy muszą być jakies udane:) Ale i tak przykre jest to, że kupujac nowe auto jest to w sumie loteria czy bedzie bezawaryjne czy nie...

Swoją drogą coś takiego to też porażka:

" AO napisał(a):

Nocoty napisał(a):Po kilku ciepłych dniach w tym roku, pojawił się dziwny problem w moim aucie. Jak postoi na słońcu i nieżle sie nagrzeje, to nie moge samochodu otworzyc piolotem, a jak juz sie uda po kilkunastu bezskutecznych próbach, to i tak nie mogę uruchomic silnika, bo elektronika nie "widzi" pilota ( respondera). Wszystko wraca do normy, gdy auto się schłodzi! Macie jakieś pomysły?


miałem identycznie jeżeli chodzi o uruchomienie silnika ale tylko w upalne dni, u mnie okazał się winny immobiliser, po wymianie wszystko OK



Ja miałem takie coś 2 razy, że samochó nie reaguje na pilota. Działo się to w chłodne dni."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 22:01 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 51
Posty: 5951
Lokalizacja: S1 FAST
Moje BMW: 123d 850 F10
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=98534&start=0
j86 napisał(a):
Ale i tak przykre jest to, że kupujac nowe auto jest to w sumie loteria czy bedzie bezawaryjne czy nie...

reguła jest ze nie kupuje sie auta w 1szym roku od wprowadzenia na rynek,
jak dla mnie post rozdmuchany... co to za porównanie F10 do octavi czy superba? nie ta bajka

_________________
///M jak miłość ///M - najsilniejsza literka na świecie:) co jest lepszego od eMki? dwie eMki i V12
Sprzedam BMW 850i "91, 123d '08, info na http://www.fast-cars.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 22:19 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... &start=150


Panowie, czytać ten wątek, jak ktoś narzeka na brak wrażeń....
Pojawiają sie usterki nigdy wczesniej nie znane, jak twardnienie wężyków od spryskiwaczy, pofalowane szyby czy purchle na grillu.

Ja mam na to takie wytłumaczenie, że od kiedy to prym w produkcji technologicznej przejęli azjaci, to Europa przestaje sobie radzić z techniką, ginie podstawowa kultura techniczna, nie jest ona kultywowana, giną pewne tradycje. I mamy takie właśnie efekty.....

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 22:30 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 15986
Lokalizacja: Los Santos
Moje BMW: E30 E46 E83
Kod silnika: M20B25 FTMW!!!
Garaż: ᶘ ᵒᴥᵒᶅ
Ale kiedy i w czym przejęli? Europa, a już zwłaszcza Niemcy, radzi sobie z techniką bardzo dobrze, tylko po prostu teraz są inne założenia. Nie ma overengineeringu, jest projektowanie na określony okres czasu i optymalizacja kosztów. Z tego wychodzą właśnie takie kwiatki że jakiś % produkcji jest do dupy.

_________________
BMW z duszą skończyły się na Kill 'em All.
Obrazek
Było: '92 E36 320i 2d diamantschwarz/stoff anthrazit; '98 E46 323i 4d farngruen/leder hellbeige, '97 E36 323i->328i 2d arktissilber/leder montana schwarz
Jest: '90 E30 325i 2d diamantschwarz/leder bison schwarz (M3), '05 E46 330ci stahlblau/leder schwarz, '08 E83 X3 3.0si alpinweiss 3/leder nevada tabak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 15 czerwca 2012, 23:26 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
Zobacz sobie jaka część produkcji technicznej jest już umiejscowiona w Chinach.
Słuchałem kilka lat temu w radyju audycji o tych tematach, tylko że one dotyczyły bardziej sztucznej inteligencji wyręczającej ludzi w produkcji technicznej, i tam właśnie paru kolesi zdefiniowało ten problem - że kiedy człowiek, tu Europa, odda produckje, planowanie, komuś innemu, to przestanie się na tym temacie znać.
To tak jak z outsourcingiem, powoli firma outsourcująca daną produkcje, usługe, przestaje sie na niej znac i zaczyna być robiona w balona przez kontrahenta outsourcera.
Problem jak widać już zaistniał....

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 00:55 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2250
Garaż: było 320d Touring 2004r.
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=72312
"Poziom poleciał w innym kierunku niż niezawodność (między innymi by ograniczyć rynek wtórny i zmusić w ten sposób do zakupu jedynie rewelacyjnych najnowszych modeli marki - cokolwiek to znaczy). Głównymi inżynierami stali się menadżerowie i księgowi oraz poślednia ilość cwaniaków od kalkulowania niezawodności"

Niezależnie od marki jest w tym dużo prawdy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 11:07 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
Darek napisał(a):
hitch5 napisał(a):
Niestety, teraz wszystkie auta się psują i wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Znajomy kupił do firm 6 skód superb 1.8 tsi i w trzech z nich po przebiegach 60-80 tys doszło do uszkodzenia napinacza i zniszczenia silnika.


To i tak dobrze, ze nakręcił 60-80 tys km, bo w silniku 1.8 TSI zdarzają sie problemy z napinaczami przy dużo niższych przebiegach i nie jest to przypadłość tylko skód, ale reszty VAGow rowniez.



Z tego linku http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... &start=150

cytat
Cytuj:
Nowym X1 28i jeździ mi się super, wszystko jest prosto i łatwo. To konkretne F10 z benzyną mnie męczy nadmiarem przybytku. F11, które miałem tydzień później, z dieslem i bardziej stonowanym wyposażeniem jest jednym z najlepszych aut globu.


Czego nie ma to sie nie zepsuje, bywa tak, ze wiele rzeczy w wyposażeniu nie jest potrzebne,ale jest w aucie, bo nie da sie z tego zrezygnowac z roznych przyczyn m.in. pakietów. Przypomina mi sie odcinek Turbo kamera, gdy facet kupił od dilera kilkumiesieczne prezentacyjne audi a8 4.2 TDI, bardzo, bardzo bogato wyposazone. Problemy zaczely sie tuz po odbiorze. Był po auto z kolega, wracali na dwa auta. Kolega jechał pierwszy, on za nim tym samym tempem. Facet patrzy na predkosciomierz i widzi okolo 100 km/h. Dzwoni wiec do kolegi, ze za szybko jedzie w miescie, kolo, ze jedzie ok. Zawrócili do dilera, okazało sie, ze predkosciomierz zawyżał predkość. I to był dopiero początek ''drogi przez męke'' z elektroniką i innymi sprawami, wyszło tez na jaw, ze auto miało naprawiany próg. Sadze, ze gdyby facet za cene tej uzywki kupil nowe a8, ale dużo skromniej wyposazone nie miałby tylu problemow.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 11:17 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 7390
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E91 LCI
Kod silnika: N53B30A
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157967
renoraines napisał(a):
Czego nie ma to sie nie zepsuje,

renoraines napisał(a):
Zawrócili do dilera, okazało sie, ze predkosciomierz zawyżał predkość.


renoraines napisał(a):
I wyszło tez na jaw, ze auto miało naprawiany próg.


renoraines napisał(a):
Sadze, ze gdyby facet za cene tej uzywki kupil nowe a8, ale dużo skromniej wyposazone nie miałby tylu problemow.


Bez progu i prędkościomierza :hyhy: :rotfl:

_________________
Obrazek

Typer EURO 2016 - I miejsce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 11:24 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
Gumiś napisał(a):
renoraines napisał(a):
Czego nie ma to sie nie zepsuje,

renoraines napisał(a):
Zawrócili do dilera, okazało sie, ze predkosciomierz zawyżał predkość.


renoraines napisał(a):
I wyszło tez na jaw, ze auto miało naprawiany próg.


renoraines napisał(a):
Sadze, ze gdyby facet za cene tej uzywki kupil nowe a8, ale dużo skromniej wyposazone nie miałby tylu problemow.


Bez progu i prędkościomierza :hyhy: :rotfl:


Bezwypadkowosć przy zakupie auta, zwłaszcza nowego/kilkumiesiecznego ma znaczenie :rotfl: .

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 14:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Nowe auto też się robi używane po tych smych kilku miesiącach. Masssa jest ludzi, którzy się boją wyposażenia. Mam kolege, który za jakieś 2 tyg odbiore nowe auto. Lepiej wyposażone, bo chciał fajniejsze fotele i deskę bez dziury tylko z wyświetlaczem. Jest bardzo niezadowolony że lusterka się same skladają, bo przecież się popsują i szczęśliwy że nie ma ksenonów bo to masakra, drogie żarówki, nie ma jak wymienić i w ogóle :)

Każdy ma swoje przemyślenia :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 14:19 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6907
Lokalizacja: JP
KotSylwester napisał(a):
Nowe auto też się robi używane po tych smych kilku miesiącach. Masssa jest ludzi, którzy się boją wyposażenia. Mam kolege, który za jakieś 2 tyg odbiore nowe auto. Lepiej wyposażone, bo chciał fajniejsze fotele i deskę bez dziury tylko z wyświetlaczem. Jest bardzo niezadowolony że lusterka się same skladają, bo przecież się popsują i szczęśliwy że nie ma ksenonów bo to masakra, drogie żarówki, nie ma jak wymienić i w ogóle :)


Wiesz, troche racji w tym ma, z wlasnej obserwacji powiem Ci, ze problem z europejskimi autami segmentu premium wynika czesto wlasnie z mnogosci wyposazenia - poszczegolne kombinacje (ktorych jest sporo) nie sa ze soba nalezycie przetestowane i czesto to wlasnie jest powodem krzaczenia sie. Ta regule potwierdzaja dwie rzeczy - brak problemu z odpowiednikami japonskimi - ktore sa oferowane w 2-3 wersjach wyposazeniowych, bez wiekszych mozliwosci konfiguracji oraz to, ze w podobny sposob sprzedaje sie europejskie samochody w USA - takze mozliwosc konfiguracji BMW jest mniejsza niz w Europie, jednak dzieki temu dostepne kombinacje sa przetestowane (inaczej Amerykanie dzieki swojemu prawodawstwu powymienialiby kazdy samochod, o ktorych sie czyta wyzej, na nowy z bardzo prawdopodobnym dodatkowym odszkodowaniem finansowym).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 14:23 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Vermilion, konkretniej? Japońskie auta nawet nie premium się krzaczą. W dwóch avensis 2004 wymiana silnika po 120tys, w corolli 1.4d wymiana turbiny po 15tys, w dwoch avensis 2005 wymiana wyswieltaczy, w jednym radia, w dwoch lambdy... WSZYSTKO sie psuje :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Trwałość nowych aut klasy premium
PostNapisane: 16 czerwca 2012, 14:28 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6907
Lokalizacja: JP
KotSylwester napisał(a):
Vermilion, konkretniej? Japońskie auta nawet nie premium się krzaczą. W dwóch avensis 2004 wymiana silnika po 120tys, w corolli 1.4d wymiana turbiny po 15tys, w dwoch avensis 2005 wymiana wyswieltaczy, w jednym radia, w dwoch lambdy... WSZYSTKO sie psuje :)


Corolla i Avensis nie sa ani japonskie, ani premium. Problemu nie bedziesz mial z wiekszoscia Lexusow i Infiniti - psuja sie najwyzej glupoty zwiazane z zawieszeniem czy piasty/lozyska w SUVach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL