Byłem ostatnio w DE autolawetą po moje e39 540i (zaczął ciec wymiennik ciepła skrzyni biegów, już wymieniony w PL).
Wynająłem lawetę do 3500kg na prawko B.
Jej ładowność to 1700kg, więc od razu wiedziałem że będę przeładowany, dlatego też tytuł tematu jest taki a nie inny - na forum lubimy auta z plusem/plusami
Auto to ducato z silnikiem 120kuni i 6 gang skrzynia

2009rok.
W pierwszą stronę auto prowadziło się jednym palcem, za to z powrotem

auto było tak podsterowne że ledwo je ogarniałem, prawdziwa masakra! Nie polecam nikomu takiej jazdy, wręcz odradzam!
Jako że moje 540i ma masę własną 1690kg to byłem przeładowany o jakieś 200kg, ale największy wpływ na prowadzenie miał raczej rozkład mas: tylna oś wypadała jakoś w połowie beemki, gdyby była bardziej cofnięta to pewnie byłoby lepiej.
Swoją drogą te 120kuni od fiata załadowane czy nie, dawało radę i paliło średnio na pusto 12L a z załadunkiem jadąc troszkę wolniej 11L, opływ powietrza beemki pomógł hehe. Zrobiłem jakoś 2500km.
Jakby co to wynajem 280zł/doba, kaucja 1000zł, ropa przed granicą 4,99zł
Tak, wiem że nie powinno się tak jeździć i więcej tego nie zrobię, następnym razem zlecę to komuś kto będzie miał prawko C i wrzuci auto na większą lawetę lub C + E i weźmie auto na lawetę podpinaną pod hak.
Tyle że nawet jakbym wiózł jakieś lekkie 520i to rozkład mas tego fiata ducato dalej pewnie powodowałby mega podsterowność! Nigdy nie prowadziłem nic równie przerażającego jak ta załadodowana laweta. W porównaniu do niej e30 na śniegu na letnich oponach jak dla mnie proawdzi się duuuuużo prościej.