BMW Sport

Ja nie wiem jak to jest możliwe że takie pokur.... jak ten Cały Cwel Men dostają w ogóle jakiś głos ! Przecież Ci ludzie mają jakieś śmieszne popracie może 2-4% ludzi !

Ostatnio wróbelki wesoło ćwierkają, że w Warszawie kolejne dobrze płatne stanowisko zajmie kolejny bardzo znany aktywista.

Ćwierkają, że stanowisko dyrektorskie w Zarządzie Zieleni zajmie Jan Mencwel.
Propagator idei walki z motoryzacją prywatną.
Prezes stowarzyszenia pod jakże skromną nazwą: Miasto Jest Nasze.
Prywatnie użytkownik kilku pełnoletnich samochodów.

Jak to się dzieje, że stanowiska obsadzają aktywiści?
Pani Glusman startującą w ostatnich wyborach samorządowych na urząd Prezydenta m. st. Warszawy otrzymała 2,32% głosów, zajmując piąte miejsce.
Należy dodać, że startowała z ramienia koalicji Miasto Jest Nasze.
Prezydent Trzaskowski chyba w nagrodę /?/ stworzył dla niej poza wszelkimi procedurami stanowisko w urzędzie.
Czy pani Justyna musi się teraz panu Janowi odwdzięczyć promując go na stanowisko sobie podległe?
Ile pan Jan ma pracować "społecznie"?
Już chyba wystarczy?

Czy Prezydent Trzaskowski w ogóle wie kogo zatrudnia w Ratuszu?
Albo nie wie, kto w mieści piszczy i obsadza stanowiska bez rozeznania kim są jego podwładni.....
Albo doskonale sobie zdaje sprawę kim są i działa jak poprzedniczka.
Nie chce użerać się z małą bandą krzykaczy, którzy zawsze i wszędzie muszą zabrać głos.
Chce mieć po prostu święty spokój.

Mieszkańcy jasno wyrazili w głosowaniu jak bardzo nie chcą aktywistów na urzędach.
Najlepsze w tym jest jednak to, że Miasto Jest Nasze, włazi na stołki tylnymi drzwiami, za pomocą swoich znajomków. Warszawa rzeczywiście staje się „ich” miastem wbrew mieszkańcom.

Czy istnieje porozumienie między prezydentem miasta, a aktywistami?
Czy w tych sprawach nie są zamieszani np. developerzy?
Pozostawiamy to do oceny własnej Czytelników.

MAJSU, to bardzo proste. Ordynacja wyborcza w tym kraju to żart. Zostawia otwarte drzwi takim elementom.

Kyokushin - W Norwegii chyba jeszcze prędzej.
MAJSU - Jak to nie ma? Właśnie przez taki schemat ordynacji przechodzą organizacje i ludzie, którzy mają śladowe poparcie. A Ty nie możesz na przykład zagłosować na mnie czy odwrotnie.

MAJSU, nie będę Cię tutaj przekonywał czy uświadamiał. Nie jest to miejsce do tego. Jesteś jednak w poważnym błędzie. Nakreślę tylko prosty schemat. Powiedzmy, że na listach wyborczych jest 7 ugrupowań i 1000 kandydatów na powiedzmy 500 stołków do obsadzenia. Jedno z nich dostaje 80% głosów, drugie 10% a pozostałe po 2%. Na stołki wchodzą kandydaci z wszystkich ugrupowań, pomimo, że różnica w poparciu była 40 krotnie większa na korzyść pierwszego w stosunku do 5 ostatnich.

MAJSU, ale warszawioki to tempoki. Sam wiesz - wybrali tego pajaca byleby „pisuary” nie rzONdziły. Pokazali im !

Ale Warszawiacy wcale nie są jacyś szczególni To ogólnie Polacy są głupimi ludźmi bo wybrali pajaca Jarka żeby tylko zrobić na złość PO Debile i tyle.

"czaskowski" nie zna nawet dzielnic Warszawy (do czego sam się przyznał) . Z warszawskiej strefy relaksu ktoś już korzystał?

A był ktoś inny do wyboru?
Ludzie nie tyle co głosowali za pisem, ale przeciw komunie III rp

Choć ja osobiście uważam że Jarek jest spoko

MAJSU, nic Ci nie będę podawał Tak to działa, kropka. Rozumiem, że "Agent Provocateur" zobowiązuje. Mam tylko nadzieję, że nie nosisz damskiej bielizny tej marki

MAJSU, nic Ci nie będę podawał Tak to działa, kropka.

Mam tylko nadzieję, że nie nosisz damskiej bielizny tej marki

A był ktoś inny do wyboru?
Ludzie nie tyle co głosowali za pisem, ale przeciw komunie III rp

Choć ja osobiście uważam że Jarek jest spoko

"czaskowski" nie zna nawet dzielnic Warszawy (do czego sam się przyznał) . Z warszawskiej strefy relaksu ktoś już korzystał?

Wiesz bo nie było innych kandydatów, tylko Nijaki i Rafalala. System jak wyżej, dodatkowe karty do głosowania wydają Ci jak masz IQ przynajmniej 100.