BMW Sport

Tak ku przestrodze i chwili refleksji. Dobra przyjaciółka mojej koleżanki, fanka BMW, najprawdopodobniej zagapiła się podczas rozmowy przez telefon... Miała właśnie zacząć nowe życie, nowa praca za granicą, wszystko dograne, jutro byłby wylot...

http://wloclawek.naszemiasto.pl/artykul ... nwFC1--Tvk

Jezu

Tak trochę z boku temat ale najbardziej rozwala mi dupę widok napinaczy albo blĄdynek w autach za 300k+ którzy nawet bluetooth nie umieją sparować w aucie z telefonem i MUSZĄ jechać z telefonem przyklejonym do ucha.

Tragedia nie do opisania...

Masacra.... prawda jest taka iż to wszystko idzie właśnie w tę złą stronę i takich wypadków zamiast powinno byc mniej to jest ich więcej

szkoda..........brak słów

Telefon przy uchu to jedno a predkosc to drugie , na pewno sporo przekroczona . Tak czy siak szkoda człowieka .

Muszę się przyznać że i ja z lenistwa - nie miałem kodu do parowania BT samochodu z telefonem, jeździłem z telefonem przy uchu, samochód w serwisie więc poprosiłem żeby to zostało ogarnięte i już nigdy więcej pisania sms`a czy gadania z telefonem w ręku.

Wsadze kij w mrowisko ale co tam.... nie kazdy radzi sobie za kierownica... czy z telefonem czy bez...
Ja przez telefon kiedys zahaczylem pobocze i rozwalilem kolo... tylko i az...
Tragedia... niestety nie pierwsza i nie ostatnia... R.I.P.

A ja Ci odpowiem tak:

Prawda jest taka że człowiek uczy się jeździć całe życie!!!

Przecież ten kod generuje się, za każdym razem jest inny.

W dzisiejszych czasach ludzie zagapiają się podczas pisania w messengerze, przeglądania FB itp. Ciężko zagapić się podczas rozmowy.
Szkoda dziewczyny...

Współczuję rodzinie. Młoda kobita.
Ps. Bycie online 24/7 to zguba dla ludzkości

No jak, w BMW w papierowej instrukcji jest podany.

W BMW za każdym razem się wyświetla. W Punto parowałem kilka telefonów i za każdym razem inny kod.

Bardzo przykra sprawa.

Ostatnio dość często jeżdżę S8 - co druga osoba patrzy się w smartfona, widywałem też ludzi z laptopami na kierownicy

Co do parowania, robi się raz, później tel ma się w kieszeni, wystarczy mieć włączony bluetooth, wchodzisz do auta i 'samo' się spina.
W ogóle np unikam rozmawiania przez telefon w samochodzie, pisanie SMS, przeglądanie fejsa, robienie samojebek, oglądanie filmu etc już jest niedopuszczalne.


Mimo tragedii - jest to mocno obiegowa, nie mająca odbicia w rzeczywistości opinia.

Statystyki z roku na rok są co raz lepsze, jest co raz mniej wypadków, w tym śmiertelnych, mimo większego ruchu. Prawdę mówiąc, jest najbezpieczniej od 40 lat. Punkt krytyczny to była końcówka lat 90.

Jakim BMW? Przed modelami z iDrive kod był na stałe przypisany do modułu ULF i zawsze jest taki sam.

W F10 zawsze jest ten sam.

W żadnym aucie nie potrzebowałem takiego kodu bo zawsze się wyświetlał.

Dokładnie. Gdyby podczas feralnych sekund rozmawiała przez telefon, to myślę, że jej rozmówca do końca życia, by to zapamiętał... Przykre, ale prawdziwe.

AMEN. Jest w instrukcji, na module ULF ale można też się podpiąć do kompa i zczytać go.



Dobrze że wiesz lepiej ode mnie jak było, zgłoś sie na Policję jak byłeś świadkiem i pomóż.