BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 29 kwietnia 2024, 21:55

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 16 listopada 2020, 22:18 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Ja tu to tylko zostawię...
https://wrc.net.pl/is-to-juz-przesadzon ... -czasu/amp

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 16 listopada 2020, 22:53 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 15799
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
wszyscy za to zabulimy :wstyd:

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 16 listopada 2020, 23:05 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Tu nie chodzi o ekologię (w globalnym ujęciu) a o ogólne ograniczenie możliwości poruszania się wszystkich (obecnie autem spalinowym w dobę można przejechać kontynent) oraz dostępność samochodu dla przynajmniej średnio zamożnej grupy ludzi, która dodatkowo będzie miała dostęp do garaży z własnym prądem.

W Warszawie ile jest ludzi którzy mogą wyłożyć stówkę na elektrowózek segmentu B/C? Względnie niewielu w procentowym ujęciu.

A ilu z nich ma garaż z prądem? Jeszcze mniej. Realnie garaż z własnym prądem jest tu elementem kluczowym i posiada go może 20% mieszkańców miast.

Mogą tutaj mydlić oczy ładowarkami, ale one są nie ważne ile ich będzie, ale dla ludzi którzy są 'przejazdem'.

Dlaczego tak? Po prostu technicznie taki samochód wymaga kilkunastu godzin ładowania, i nawet doładowywanie od 20 do 80% w rzekome 40 minut, to kawał czasu który wymaga umawiania się, oczekiwania na dostepność 'szybkiej ładowarki' etc.
Dodatkowo ładowanie szybką ładowarką to koszt taki sam jak jazda na benzynie, więc element ekonomiczny całkowicie traci sens.

Dla 'lokalnych' mniej zamożnych mieszkańców miast oraz tych bez garaży, nowy ład przewiduje rowery lub zbiorkom.
Więc ogólny trend likwidacji miejsc parkingowych czy zwężanie dróg, jest właśnie pod to - po prostu zakładana jest redukcja dostępności samochodów poprze ich koszt oraz możliwość ich ładowania.
Samochód ma być znowu towarem luksusowym.

I tak samo w PL jak w UK i innych miejscach na świecie.

Tak więc w gruncie rzeczy, to jest robione pod bardziej zamożnych mieszkańców przedmieść, by mogli spokojnie dojechać i zaparkować w centrum, tak by "plebs" nie przeszkadzał.

Podobnie jest z dotacjami do samochodów elektrycznych. Wielu mniej zamożnych, dopłaca by ktoś bardziej zamożny mógł kupić elektryczny samochód.

Przestrzeń jest odzyskiwana, ale dla węższej grupy "elektryków".

Mówią że w pozycji od tyłu, ważne by być z tyłu - w związku z powyższym zachęcam już teraz do zorganizowania sobie 'gniazdka' do ładownia elektryka, garażu czy miejsca postojowego z takim gniazdkiem.
Wbrew pozorom - założenie gniazdka we własnym garażu w bloku, lub na miejscu postojowym, nie jest oczywiste - dlatego piszę że warto temat zacząć już teraz.

Aktywiści dalej będą jeździć rowerami, my elektrykami.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 16 listopada 2020, 23:14 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 8234
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Kyokushin napisał(a):
... nowy ład przewiduje ....

Chciałeś napisać nowy porządek światowy przewiduje ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 06:58 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Kyokushin, mylisz się, to wszystko dla zdrowia naszego i świata..., Jesteś kolejnym tym noo.. Takie popularne ostatnio na forum określenie... Szurem!

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 07:33 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 15799
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Dlatego między innymi właśnie dziś oglądam dwa domy w naszej słynnej „wsi w mieście” :)

Mam dość kolektywizacji miasta, a blok jaki by nie był i w jakiej lokalizacji to jest kolektyw i trzeba to sobie jasno powiedzieć. A tu gdzie mieszkam teraz to sama działka budowlana kosztuje kilka baniek :/

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 07:48 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 701
Moje BMW: E93
Kod silnika: N54B30
Garaż: Było:
E36 325i: viewtopic.php?f=102&t=169233
Jest:
E93 335i: viewtopic.php?f=6&t=172752
Po pierwsze zanim to wejdzie takie cos do Polski to 50 lat minie.

Po drugie. A to kazdy musi miec samochod? Bez jaj. W zachodnich krajach, w miastach duzo skuteczniejszym srodkiem komunikacji sa skutery chociazby. Poza tym. Czy kazdy ma jaccuzi? Banie, czy sprzataczke? Nie. I jakos sie swiat nie konczy.

No bo teraz tak na logike... 2 tony stali, zeby przewiezc jednego czlowieka? To bezsens jest. I tak. Sam tak jezdze. Co nie przeszkadza mi w zrozumieniu tej koncepcji. Jakby w Polsce takie cos wprowadzili, a nie stac by mnie bylo na cale auto, to bym sobie inaczej poradzil. I nie narzekalbym.

Po trzecie. Postepowi czasem trzeba dac kopa w dupe. I co z tego, ze pewnie ktorys producent lobbowal. To zadne ukladanie wszystkiego, zawsze, wszedzie, calego swiata. Po prostu pewne firmy lobbuja i tyle.

Ja tam moglbym dozyc tych 60 lat i widziec na ulicy pojazdy, ktore wydaja dzwieki tylko przez opory toczenia opon.

Poza tym. w 2030 maja zakazac sprzedazy. 10-20 lat minie zanim auta sprzedane w 2029 roku zacznal sie sypac. Ja bym osobiscie nie doszukiwal sie zadnych teorii spiskowych, czy nie marudzilbym na zapas. Ja wiem, ze fajnie, ale po co.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 08:55 
Offline
Tangiers Casino Manager
Avatar użytkownika

Posty: 5281
Moje BMW: Giulia Veloce
DamianTra, Ty serio tego posta pisałeś czy dla jaj ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 08:57 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
DamianTra napisał(a):
A to kazdy musi miec samochod? Bez jaj.
Nie każdy musi, lecz każdy będzie się musiał dostosować. Rozumiesz?. Nie pasują ci silniki spalinowe,. nikt ci nie broni się przesiąść na rower i jeździć do pracy jak Grzesiu. Wolny wybór. Dla jednych auto to puszka/narzędzie do lokomocji i tyle. Dla mnie to już poniekąd ,styl życia, który jak widać zmieni się o 180 stopni.
DamianTra napisał(a):
Ja bym osobiscie nie doszukiwal sie zadnych teorii spiskowych, czy nie marudzilbym na zapas. Ja wiem, ze fajnie, ale po co.
zgoła odmienny pogląd w dzisiejszych czasach to już musi być teoria spiskowa ;)

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 09:00 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 8234
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Damian gadasz jak bosy NWO :rotfl: :rotfl: Po co plebsowi samochody? Po co plebsowi wolne weekendy? Po co plebsowi wogóle rozrywki? Zamknac go w fabryce to samochod nie będzie potrzebny na dojazdy do pracy -ot to dobry plan :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 09:20 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 15799
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Oho, przyszedł i tutaj nasz naczelny forumowy lewak - komunista i wietrzy swoje poletko. W końcu czym by tu można się zająć jak już wszystkich wyszczepimy na wirusa grypopodobnego? No jasne, można im zabrać te ich samochody by następnie upchać ich wtedy piętą do autobusów. Kto to widział, żeby człowiek sam mógł decydować o czasie rozpoczęcia i zakończenia, miejscu oraz trasie swojej podróży?! No i jeszcze by mógł tym dowolnie manipulować? I to jeszcze bez świadków?! Fuj!

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 09:59 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 701
Moje BMW: E93
Kod silnika: N54B30
Garaż: Było:
E36 325i: viewtopic.php?f=102&t=169233
Jest:
E93 335i: viewtopic.php?f=6&t=172752
Serio pisze. Jesli ma to spowodowac, ze bedzie mniej spalin w powietrzu,a przy ograniczeniu ilosci aut, jednoczesnie mniej zanieczyszczen przy produkcji- kazdy na tym zyska.

xD Boze jak ja z co poniektorych tutaj gnicie mam :D

Jig, odkurzony portret stalina nad oltarzykiem JKM? xD


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 10:17 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7461
Lokalizacja: Tarnów
Moje BMW: E12 520A
Kod silnika: m20b20
Garaż: E12
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=67421&start=400
e46 328ci Santorini Blue
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6& ... &start=200
E36/7 2.8i
Mini countryman SE
F87
DamianTra napisał(a):
Serio pisze. Jesli ma to spowodowac, ze bedzie mniej spalin w powietrzu,a przy ograniczeniu ilosci aut, jednoczesnie mniej zanieczyszczen przy produkcji- kazdy na tym zyska.


to już nie chodzi o zysk czy stratę ale bardziej o systemowe odbieranie możliwości wyboru - podobnie jak trybunał zrobił ostatnio.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 10:52 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
DamianTra napisał(a):
Po pierwsze zanim to wejdzie takie cos do Polski to 50 lat minie.


Tu sie mylisz. To już wchodzi.
Zapraszam do zapoznania sie z ustawią o elektromobilności dopuszczajcej strefy czystego transportu (które są w Krakowie i za chwilę będą w Warszawie) oraz działania ZDM czy ZIKIT (zwężanie istotnych przelotowych dróg, likwidacja miejsc parkingowych), rozszerzanie SPPN i przekształcanie normalnych miejskich ulic w jednokierunkowe strefy zamieszkania i tempo 30.
Na wsiach tego nie widać, ale w Wawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi, Szczecinie, czy nawe Słupsku, już tak. Szybko idą.

DamianTra napisał(a):
Serio pisze. Jesli ma to spowodowac, ze bedzie mniej spalin w powietrzu,a przy ograniczeniu ilosci aut, jednoczesnie mniej zanieczyszczen przy produkcji- kazdy na tym zyska.


Nie spowoduje, generalnie zanieczyszczenie powietrza powodowane przez ruch samochodowy to bujda na resorach.

Problem powstał jakieś 30-40 lat temu - i rzeczywiście - samochody niesamowicie syfiły powietrze. Natomaist dziś, przy średniej wieku pojazdu 13 lat (w PL) lub młodszymi w np UE, samochody spełniają już bardzo czyste normy Euro 4 i Euro 5, więc nie ma mowy o istotnym wpływie ruchu na powietrze.

Okres lockdownu wykazał że mimo istotnego spadku ruchu samochodowego, nie ma spadku zanieczyszczeń powietrza.
Po prostu dowodza tego twarde dane z czujników oraz np raport NIKu.

Załącznik:
air.jpg
air.jpg [ 174.88 KiB | Przeglądane 640 razy ]


DamianTra napisał(a):

A to kazdy musi miec samochod? Bez jaj. W zachodnich krajach, w miastach duzo skuteczniejszym srodkiem komunikacji sa skutery chociazby. Poza tym. Czy kazdy ma jaccuzi? Banie, czy sprzataczke? Nie. I jakos sie swiat nie konczy.


Owszem, każdy kto zechce i sobie kupi ma mieć, podobnie jak możliwość nieskrępowanej jazdy nim - płaci na to podatki.
23 mln Polaków to kierowcy, co koreluje z grupą pracującą, pozostali to dzieci i wąska grupa osób nie będąca kierowcami.

Więc tak - grupa która kładzie na budowe całej infrastruktury, ma mieć dobrze, zwłaszcza że głównie z niej korzysta do jazdy do pracy, by móc w podatku się składać na dobro wspólne jakim są drogi, z których pośrednio korzystają wszyscy.

Co do wydajności komunikacji - komuniści są w tym ekspertami:
Załącznik:
123448176_1038483443266772_8276863548044188010_n.jpg
123448176_1038483443266772_8276863548044188010_n.jpg [ 74.5 KiB | Przeglądane 639 razy ]

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 11:09 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 701
Moje BMW: E93
Kod silnika: N54B30
Garaż: Było:
E36 325i: viewtopic.php?f=102&t=169233
Jest:
E93 335i: viewtopic.php?f=6&t=172752
Kyokushin napisał(a):
Tu sie mylisz. To już wchodzi.
Zapraszam do zapoznania sie z ustawią o elektromobilności dopuszczajcej strefy czystego transportu (które są w Krakowie i za chwilę będą w Warszawie) oraz działania ZDM czy ZIKIT (zwężanie istotnych przelotowych dróg, likwidacja miejsc parkingowych), rozszerzanie SPPN i przekształcanie normalnych miejskich ulic w jednokierunkowe strefy zamieszkania i tempo 30.
Na wsiach tego nie widać, ale w Wawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi, Szczecinie, czy nawe Słupsku, już tak. Szybko idą.


Ale to nic niezwyklego. To po prostu postep. Scisle centra miast wlasnie tak wygladaja na zachodzie. W wiekszych i mimo wszystko bogatszych krajach. Moze troche porownanie na wyrost, ale: wioska miedzy Bialymstokiem a Augustowem. Codziennie dziesiatki tirow jedzie glowna droga. Jeb. Obwodowka. Kazdemu zyje sie lepiej.


Kyokushin napisał(a):

Nie spowoduje, generalnie zanieczyszczenie powietrza powodowane przez ruch samochodowy to bujda na resorach.

Problem powstał jakieś 30-40 lat temu - i rzeczywiście - samochody niesamowicie syfiły powietrze. Natomaist dziś, przy średniej wieku pojazdu 13 lat (w PL) lub młodszymi w np UE, samochody spełniają już bardzo czyste normy Euro 4 i Euro 5, więc nie ma mowy o istotnym wpływie ruchu na powietrze.



Zanieczyszczenie to nie tylko CO2 czy metale ciezkie. To takze halas, powierzchnia, ktora musi byc wybetonowana (podtopienia itp.), swiatlo. Duzo zmiennych.

Kyokushin napisał(a):

Okres lockdownu wykazał że mimo istotnego spadku ruchu samochodowego, nie ma spadku zanieczyszczeń powietrza.
Po prostu dowodza tego twarde dane z czujników oraz np raport NIKu.



Patrz wyzej. Centra miast staja sie powoli deptakami dla relaksu. Miejscami uslugowo restauracyjnymi. Na tym wiekszosc wiekszych miast trzepie hajsiory. A to przeciez o hajsy chodzi. Taki wlasciciel knajpy placacy za m2 czynszu do miasta, zaplaci wiecej niz kierowca kupujacy bilet parkingowy na minuty. Plus to co wyzej.

Kyokushin napisał(a):

Owszem, każdy kto zechce i sobie kupi ma mieć, podobnie jak możliwość nieskrępowanej jazdy nim - płaci na to podatki.
23 mln Polaków to kierowcy, co koreluje z grupą pracującą, pozostali to dzieci i wąska grupa osób nie będąca kierowcami.

Więc tak - grupa która kładzie na budowe całej infrastruktury, ma mieć dobrze, zwłaszcza że głównie z niej korzysta do jazdy do pracy, by móc w podatku się składać na dobro wspólne jakim są drogi, z których pośrednio korzystają wszyscy.

Co do wydajności komunikacji - komuniści są w tym ekspertami:


Kazdy dzisiaj ma tez mozliwosc kupna konia, bryczki i jezdzenia zaprzegiem. Moze kazdy, prawda? jest wybor. I co, myslisz ze szarzy, smutni ludzie beda chodzic od domu do domu i zabierac kluczyki? :D Albo powietrze z opon spuszczac smrodziuchom? xD

Zescie sie przyjebali do tych komunistow. Co, 40 razy powtorzone klamstwo robi sie prawda? I ze ktos ma inne zdanie, to juz czerwony? Wlasnie tak lesne ludki i pijaki o czerwonych nosach zalatwili moja rodzine... wstyd. Hipokryzja. Generalnie zauwazylem, ze im wiecej ludzie krzycza "komunizm, nietolerancja, faszyzm", tym bardziej sklaniaja sie do takich zachowan, mimo ze mowia cos innego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 11:48 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
To nie jest postęp a regres i napisałem jaki jest jego cel. Przecież miasta skąd to przychodzi to typowe lewackie czerwone enklawy pod które robiona jest ideologia "rowery zbawią świat".

Argumentum ad zachodum? Dlaczego mamy popełniać te same błędy urbanistyczne co zachód?
Przecież miast na których niby chcesz się wzorować 'te zachodnie', to tonące w wiecznym korku betonowe pustynie, zajmujące szczytowe miejsca na listach Inrix.

Zachód jest świetnym przykładem jak NIE robić urbanistyki, a nie jak ją robić.

Obrazek

Mówimy o zanieczyszczeniu powietrza, a miasto to nie wieś, i normalne że są w nim szerokie drogi i dużo świateł.
przecież pojazdy elektryczne tak samo potrzebują równych dróg, infrastuktury i tak samo świecą :)
Więc argument zupełnie nietrafiony, a mówimy przecież w kontekście elektryfikacji.

Deptaki dla relaksu? Dobitny przykład że deptaki dla nikogo - przykład - ul Świętokrzyska - niegdyś ruchliwa handlowa ulica, dziś pusty betoniak. Nik tam nie drepcze bo nie ma poco, bo nie ma jak zaparkować.

Drugi przykład - strefa relaksu z palet - kompletna pustka.
Obrazek
https://www.portalwarszawski.com.pl/201 ... cz-sondaz/

Trzeci - zajęcie pasa ruchu na placu zbawiciela na rzecz kawiarenek - pustka
Obrazek
Czwarty - 'zamknięta ząbkowska', również pustka
Załącznik:
8A2315D6-CED4-49CE-A845-FD2E7BE530DE.jpeg
8A2315D6-CED4-49CE-A845-FD2E7BE530DE.jpeg [ 3.08 MiB | Przeglądane 625 razy ]



Szarzy smutni ludzie postawią znak 'strefa czystego transportu' i zmuszą do pozbycia się samochodu, ponieważ średni Polak nie będzie miał gdzie kupić miejsca do ładowania, ani nie będzie miał stówy na elektryka o ograniczonym cyklu życia.
Zostanie więc 'bez niczego', jedynie z ideologicznych powodów i sztucznych wymuszeń narzucanych przez komuchów.

To są komuchy, typowe czerwone komuchy i kolektywiści.
Jak ktoś ma inne zdanie co do miast - niech żyje na wsi, a nie robi wieś z miast.

A jak ktoś myśli że z komuchami się rozmawia, to jest w błędzie. Z komuchami nie prowadzi się dialogu, bo komuchy też nie prowadzą dialogu. Polecam sobie obejrzeć.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 12:17 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 701
Moje BMW: E93
Kod silnika: N54B30
Garaż: Było:
E36 325i: viewtopic.php?f=102&t=169233
Jest:
E93 335i: viewtopic.php?f=6&t=172752
Ja nadal nie wiem, jak decyzja Anglii odnosnie zakazu sprzedazy spalinuchow laczy sie z komunistami. Nie wiem, nie mnie oceniac.

Nie wiem tez dlaczego po opinii jednego odklejonego od rzeczywistosci sie przykleja mi taka latke. Chyba tylko dlatego, ze zostalo to powtorzone kilkadziesiat razy...

Moja opinia jest taka, ze pewne rzeczy musza minac, zeby zrobic miejsce nowym. Postep. Po prostu. Poza tym. Bedzie to u nas- bedzie trzeba sie przystosowac. Tak czy inaczej. Teraz to czcze gadanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 12:34 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Kraje zachodnie to już jest komuna przecież.

natomiast ja Tobie nie przykejam żadnej łaty, nie dyskutuję Ciebie tylko co piszesz, odpisałeś mi, ja się odniosłem.

Postęp tak - ale jak pisałem - nie regres spowodowany ideologią.

Np Londyn - każdy powie - wielkie miasto, komunikacja miejska, szmery bajery pompki i rowery. Otóż nie.
Obrazek
Dodatkowo Londynem rządzi jakiś rowerowy dzban, a zakaz ruchu w centrum dla prywatnych samochodów .... powiększył jedynie korki. Jeżdżą taksówki i kurierzy bo przecież nikt nie będzie woził rzeczy rowerami cargo, tylko ludzie je zamawiają, zamiast przywieźć samemu.
Efekt? Przez net robią więcej zakupów niż robili, co generuje większy ruch... kurierów.

I porównaie 'zachodnai postępowa Bruksela' w której rzekomo jeżdżą same rowery i nikt nie używa samochodów i Moskwa z 'miejskimi autostradami' zarzucanymi przez idiotów Warszawie
Obrazek

Dla porównania różne miasta, do tego rowerowe, amsterdam i kopenhaga (wielkości dzielnicy warszawskiej)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 12:43 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 1746
Lokalizacja: Berlin
Moje BMW: E46 M3 + E60
Kod silnika: S54 + M54
Znam pare polskich miast, w ktorych "uwolnienie" deptakow od samochodow skonczylo sie pustkami i powolna smiercia handlu. Ludzie uciekli do galerii handlowych tam spedzac wolny czas.

Jako sztandarowy przyklad "z zagranicy" moge podac Berlin, w ktorym rzadzacy wrecz nienawidza samochodow. Zwezanie pasow dla aut, poszerzanie pasow rowerom spotkalo sie w paru miejsach z krytyka nie tylko zwyklych kierowcow i wlascicieli pobliskich biznesow, ale tez z duza krytyka sluzb ratunkowych. Takie z nienacka jednopasmowe zakorkowane drogi blokuja dojazd strazy pozarnej, karetkom itp. Rowerzysci za to maja swoj szeroki pas (i jeszcze narzekaja). Sam unikam jazdy tamtymi ulicami, bo przekraczanie takich kombinowanych jezdni jest poprostu niebezpieczne :mad: . Mimo przygniatajacych argumenow przeciwko zmianow o organizacji ruchu wladze miasta w dalszym ciagu slepo brna w ten bajzel i nie mysla wrocic do starego ukladu, bo ten aktualny mial byc "na chwile, bo covid" :mur:

Drugim przykladem glupoty zielonych jest ciagle kombinowanie z wywaleniem samochodow z jednej z dosc modnych uliczek (Bergmannstrasse), przy ktorej stoja glownie knajpki. Wywalono grube miliony na postawienie roslinek, wysepek z laweczkami i nawet kladzeniem glazow na asfalt zeby tylko ograniczyc ruch samochodom i usunac miejsca parkingowe. Kolejnym pomyslem bylo naklejenie duzych zielonych kropek na asfalt, ktore mialy wplynac jakos "pozytywnie" na ruch. Nic to nie dalo, naklejki sie starly, kierowcy, sklepikarze, miekszancy, wszyscy narzakaja na te glupie pomysly. Sprawdzilem, te naklejki na asfalcie kosztowaly 1,1 mln Euro. Laweczki i inne "budowle" byly znacznie drozsze. Warto wspomniec, ze nikt na tych laweczkach, oazach spotkan towarzyskich, nie chcial siedziec.

Trzecim, najglupszym przykladem jest zupelne zamkniecie dla ruchu samochodowego jednej z przebiegajacych w samym centrum Berlina ulicy Friedrichstrasse. Stala sie ona w tym momencie prawdziwa autostrada dla rowerzystow, ktorzy tna przez miasto z poludnia na polnoc i na odwrot. Czytalem wywiady z wlascielami sklepow i odnotowuja coraz wyzsze straty siegajace kilkudziesieciu procent na minus, a ci zieloni rowerzysci ani mysla u nich kupowac. Do tej pory majetni klienci wpadali tam swoimi samochodami, a teraz nie juz tam dla nich miejsca. Poki co ta reorganizacja jest tymczasowa, bodajze do stycznia, ale ci zieloni idioci z pewnoscia beda forsowac ten pomysl i dluzej.

Pozniej jeden z drugim ekoswiry w PL wysuwaja pomysly na nowa aranzacje centrow miast i podpiera sie argumentem: "bo na zachodzie tak majo" :/ To nie sprawdza sie w praktyce, a urodzilo sie w glowach ludzi, ktorzy z logika nie mieli nigdy do czynienia, a auto jest tak z zasady ich najwiekszym wrogiem. Slepe kopiowanie pomyslow jest po prostu glupie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Koniec motoryzacji? Znamy daty?
PostNapisane: 17 listopada 2020, 12:46 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 1746
Lokalizacja: Berlin
Moje BMW: E46 M3 + E60
Kod silnika: S54 + M54
DamianTra napisał(a):
Kazdy dzisiaj ma tez mozliwosc kupna konia, bryczki i jezdzenia zaprzegiem. Moze kazdy, prawda? jest wybor. I co, myslisz ze szarzy, smutni ludzie beda chodzic od domu do domu i zabierac kluczyki? :D Albo powietrze z opon spuszczac smrodziuchom? xD



To juz bedzie duzo latwiej zorganizowane urzedowo. Wyboru nie bedzie :/

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL