BMW Sport

Witam,

znajomy ma do kupienia auto za granicy. Jest delikatnie uszkodzone, tylko w taki sposób, że błotnik (fartuch) zawinął się i zniszczył nr VIN. Tabliczka z VINem i innymi danymi znajduje się po drugiej stronie i jest cała, tylko sam nr VIN wybity na karoserii jest nieczytelny.

I co teraz?

Jak wygląda sprawa, że auto prawnie zarejestrować w Polsce, dużo jest problemów?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Robert

delikatnie?

Należy powołać Rzeczoznawce Samochodowego który zrobi odpowiedni opis, następnie nalezy się udać do właściwego (czyt. w miejscu zamieszkania) wydziału komunikacji i złożyć wniosek o nadanie nowych znaków identyfikacyjnych pojazdu, no i wizyta w wyznaczonej Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów.

i bedziesz sobie sam nabijal numer VIN punktakiem:)

czyli jak: 1/3 przodu auta nie ma i on chce ja brac ?
i jeszcz VIN ?

zawsze zostaje mu pozostale 2/3 auta:)

a co w tym dziwnego? szukasz 2 auta ktore posiada ta 1/3 ktorej nam brakowało potem chyc cmyk bryk w garazu przcinamy kontoweczka i skladamy z 2 SAMCHODOW JEDEN I JEST

I na allegro/otomoto jako bezwypadkowy, pierwsza ręka, używany przez kobiete do kościoła i na zakupy, kobitka rocznik 1932

Znam chyba podobny przypadek, tylko nie wiem czy to pod szybą przednią to jest VIN czy numer nadwozia??

Bo u mnie było tak że od słońca wyblakł ten numer. No i nie chcieli dać przeglądu na stacji. W ASO powiedzieli że jest ten numer wybity na na podszybiu pod takimi plastkiami. Był rzeczywiście i auto dostało przegląd i jest zarejestrowane. Auto to Laguna II

proszę zdjęcia:






chyba nie jest to duże uszkodzenie?

jeżeli auto zostanie zakupione to będzie naprawiane z zasadami rzemiosła, nie na sztukę....

Na pewno ma VIN w innym miejscu, dowiedzcie się w Seacie gdzie i nie będzie problemu.

zaraz zaraz. zeby to zarejestrowac, musisz zrobixc przeglad. takiego przeciez ci nie pusci. bedziesz tez musial wyrobic zastepcza tabliczke znamionową. nie wiem.
w fordzie to gdzies na progu od pasazera jest vin

Moim zdaniem wcale nie bo w przypadku który ja opisałem auto nadal ma pod szyba wyblakłą kartkę gdzie kiedyś był numer nadwozia. I wszystko poszło bez problemu.

mam taki sam model ibizy i na lewym kielichu mam naklejke/tabliczke z vinem i innymi danymi, a na prawym sam vin wybity,

gosc dzisiaj ogladal ta ibize i twierdzi, ze na prawym kielichu nawet nie ma sladu, ze byl vin, a jest na podszybiu.

zwariowalem. tak czy owak auto kupione.

Przy takim "delikatnym" jestem ciekaw co znaczy,troche uszkodzony, uszkodzony, mocno uszkodzony, rozwalony

a co jest jest za uszkodzonie? konstrukcja nadwozia nawet nie tknieta. chlodnice sa nawet cale, dostal lekko od gory, wachacz do wymiany, lampa, grill, zderzak, maska, blotnik, faktycznie uderzenie tak duze, ze auto nadaje sie tylko do rozbiorki. szkoda gadac.

Zakład psychiatryczny w Lublincu- polecam!

Może sie spotkamy. Jade tam w sierpniu leczyc swoje kompleksy

ac to Ty nie dostaniesz ale każdy samochód ma 2 tabliczki z nr. VIN zatem numer jako taki .. masz. tylko ja bym sie nie brał za jazdę takim wehikułem..co prawda ze zdjęć nie wygląda to strasznie.. ale po grubszym sprawdzeniu można się załamać, ale i faktycznie może być "lekko" puknięty tzw. bezwypadkowy (składany mniej niż z 3różnych)

a jaką masz pewność, że Twoje auto jest w całości?

nie widziałeś jeszcze jak się auto naprawia, takie uderzenie to nic, ale nie będę tłumaczył jak nie ogarniasz tematu.

eee ty chciałeś na mnie wjechać czy po prostu lubisz się wywyższać? trochę więcej luzu kolego
wracając może i nie ogarniam tematu, ale kolesia od którego autko zakupione mam akurat pewnego. zresztą lubisz się bawić w składanie to składaj Twoja wola bylebyś potem kitu nie wciskał. mnie taka zabawa nie kręci