BMW Sport

nie wiem czemu na formum ze "sport" w nazwie nie ma ani słowa o tym wspaniałym wyścigu, który właśnie trwa. może dlatego, że nie ma w nim BMW? a przecież BMW ma swoją historię w tym wyścigu - zanim został on od 2000 roku zdominowany przez Audi, BMW udało się wygrać go w 1999 roku (BMW V12 LMR).

Dla uczczenia tego tryumfu BMW wypuściło nawet prototypowe X5 , które, dzięki 700-konnemu (!) V12, na Nurnbugringu zrobiło czas 7:49 (bodajże taki sam jak E46 M3 CSL)

Od dawna jestem fanem wyścigu Le Mans 24h - bardzo mi się podobają prototypy tam startujące. Może to ze względu na mój podeszły wiek, ale najbardziej podobają mi się samochody z przełomu lat 80/90 - Porsche 962 to, moim zdaniem, najpiękniejszy samochód wyścigowy wszechczasów. Poważnie myślę o tym, żeby się tam wybrać i obejrzeć to wszystko na własne oczy. Już od początku tygodnia poprzedzającego wyścig odbywają się treningi - tor ma 13 km i tylko część jego długości to regularny tor - reszta to droga publiczna, która na czas treningów i wyścigu jest zamykana. Po treningach jest ona otwierana z powrotem i wtedy samemu można się przejechać po tej samej trasie, co ścigające się samochody - nie muszę chyba mówić, że nie brakuje chętnych, a tak się składa, że akurat w tych dniach nie brakuje tam super-samochodów z najwyższej półki - jest wszystko, co na świecie najlepsze - Enzo, Zondy, Carrery GT i inne...
W ostatnich latach wyścig został zdominowany przez samochody z silnikami diesla (mowa o prototypach LMP1). Nie wiedzieć czemu, jedynie fabryczne teamy Audi i Peugeota stosują te silniki, kiedy wyraźnie widać, że samochody w nie wyposażone są szybsze - być może wyprodukowanie wysokoprężnego silnia wyścigowego jest poza możliwościami mniejszych, prywatnych i pół-prywatnych teamów, a być może uważają one, że tylko silniki benzynowe to prawdziwe silniki sportowe?

Wracając do toczącego się wyścigu : w obecnej chwili ciekawe rzeczy się dzieją - dwa z trzech Audi nie jadą (jedno miało awarię i już 1,5 h jest naprawiane i nie ma żadnych szans w walce o zwycięstwo, a drugie auto się rozbiło... Prowadzi koalicja Peugeotów - zostało jedynie Audi nr 1 z najbardziej utytułowaną ekipą kierowców: Kristensen, McNisch, Kapello.
Polecam transmisję w internecie na Eurosport player.

Byłem dzisiaj na śniadanku w Jeffsie i oglądałem sobie tam na Eurosporcie wyścig legend z lat 60tych i 70tych pojedynek Jaga i Ferrari na ostatnich okrążeniach był świetny....

niestety obejrzałem samą końcówkę tj ostatnie 3 godziny ale działo sie działo jazda przez 24 godziny, cały team musi być na pełnych obrotach przez całą dobę, baaardzo dużo zależy od mechaników czego w F1 nie ma. Prawdziwa przygoda. A co do diesli to co prawda LMP1 to inna klasa niż LMGT1 czy 2 ale sposób w jaki audi czy peugeoty objeżdżają corvetty czy porsche jest po prostu masakryczny diesel też potrafi

Nie dawno się dowiedziałem że BMW też miało plan do wejścia na rynek wyścigowy z dieslem w latach 80tych. Miało to być 218 konne 524td E28...

Podobnie też w WTCC, seaty tdi objeżdzają bmw e90 (założyłem temat o WTCC w dziale Sport, łacznie z danymi technicznymi). Dlatego też zespoły benzynowe czy to startujące w WTCC czy też startujące w wyścigach długodystansowych serii Le Mans m.in. Aston Martin domagają się zmiany przepisów, żeby turbo diesle nie były faworyzowane. Chodzi o to, żeby była zbliżona moc i moment dla wszystkich. Jesli to sie nie zmieni, to jak podawali dziś przy komentowaniu wyścigu, Aston Martin nawet rozważa wycofanie ze startów w serii Le Mans, ponieważ chce walczyć o pierwsze miejsce w ogole, a nie tylko o pierwsze miejsce wsrod ekip benzynowych. Turbo diesle są szybsze, bo mają gigantyczny moment obrotowy w porownaniu do wolnossacych benzynowek.
Co do koncernów motoryzacyjnych to każdy ma inne sportowe priorytety (mam na mysli teamy fabryczne, bo prywatne teamy korzystają z tych marek w roznych dyscyplinach sportow motorowych): audi, peugeot, aston martin, porsche skupiło sie na wyścigach; citroen, ford na rajdach samochodowych; bmw, ferrari, mercedes na F1 itd.

diesel power


jednak powoli zaczyna mi chyba brakować u siebie tego zadziornego wkręcania się na obroty
jak tylko mam okazję przejechać się czymś benzynowym to ciesze uszy aż miło


a co do sportu i diesla to cóż, jak widać w serii wyścigów WTCC na róznym torze, różne silniki (napędy także) się sprawują. Raz Tył napęd+benzyna jest górą, a raz przód napęd+diesel rządzi.
Ciekawe jak to by było jakby BMW wprowadziło w WTCC diesla do wyścigu mogłoby być jeszcze ciekawiej

No i w tym roku Peugeot pozamiatał Audi. I to w jakim stylu.