BMW Sport

Tak jak w temacie co na zime wlewacie do zbiornika mycia szyb ?! Kupujecie już gotowe płyny czy macie jakąś inna chemie ?

Ja obecnie kupuje takie zwykłe w hipermarketów ale mam duzy zbiornik 7l i 3 miejsca gdzie myje hehe a więc szybko płyn zużywam i musze często kupować ;/

Gotowy zimowy płyn do spryskiwacza

Dobra. Podam Ci tajemny przepis:

Składniki: 4 bułki (ostatecznie może być weka), dwie cytryny, butelka octu,2 butelki denaturatu, 3l wody, aromatyczne przyprawy (tymianek, kminek, zioła prowansalskie.

To tak; Wodę przelewamy do sporego garnka, w bułkach robimy dziurki. Do dziurki w bułce wkładamy otwartą szyjkę butelki denaturatu/obracamy do góry nogami i kładziemy w taki sposób by ściekło do dzbanka (w ten sposób uzyskujemy bezbarwny destylat, podstawowy składnik mieszanki) , denaturat się odbarwia a my międzyczasie do garnka z wodą wlewamy ocet, wyciskamy 4 cytryny, sypiemy po paczce przypraw z Kamisu. I na końcu dodajemy destylat. Miszamy.. na koniec, smakujemy.. cedzimy przez ścierkę i VOILA..zimowy płyn do spryskiwaczy gotowy!

Przegotowaną wodę z dodatkiem octu Nie zamarza i świetnie myje.

Płyn zimowy kupiony w markecie wiosną, czyli za tanioche. Data waznosci jest ok, wiec moze spokojnie lezec w garazu do nastepnej zimy.

Ja proponuję na stacji gdzieś się zatrzymać i coś kupić, na pewno coś mają , przynajmniej nie zamarznie

Jak zamarzanie mi marketowy plyn letni w zbioniku to dolewam denaturatu, ktory go pieknie rozpuszcza a pozniej marketowy zimowy.

PS. Zapach po blekicie paryza jest jedyny w swoim rodzaju...

Dogman zapomniał o goździkach

ale nigdy bym nie wpadł na taki pomysł żeby szyby myć czyms innym niż płynem do mycia szyb

nie odbiegam widze od innych, płyn zimowy ale nie jabłkowy, po 2 dniach już z nim nie moge

Długo zastanawiałem się czy zdradzić swoją tajemnicę. Powiem szczerze - bałem się wyśmiania lub dezaprobaty ale ......................żyje się raz. Tak więc : 4 litry dwudniowego moczu + 3 l kefiru z Mlekovity - efekt wyśmienity. GWARANTUJĘ !!!

ciekawe kto się odważy taką miksturę zastosować

i prawa dysze od spryskiwacza lekko w bok przesunąc, zeby w razie czego upierdliwego przechodnia co wtargnie na jezdnie osikac moczem

Dzięki tym co normalnie mi odpowiedzieli na moje pytanie a co nie którzy nie potrzebnie tylko posty nabijają Pozdro

Jak kupuje AutoPsika bodaj Autolandu... zarowno zimowy jak i letni... najwieksza zaleta jest to, ze nie smierdola makabrycznie tak jak niektore plyny potrafia.

I jaki prywający zapach

Kupuję coś na wielkie minusy Po taniości lecę

Płyn zimowy do mycia szyb.

Kyo, niemozliwe!... a ja glupi myslalem, ze smalec...

popieram przy moich przebiegach i charakterystyce pokonywanej drogi (trasa z dużą ilością tirów) kupuje płyny zimowe do -30 te z hipermarketuf w granicach 10zł za 5l. Przy naszych minusowych temperaturach jeszcze nigdy nie zamarzł, a i swoją rolę spełnia.

te szmelce mają to do siebie że są do -40 a przy -5 jest lodowisko na szybie takie ze mozna ligę NHL urządzać.

Wezcie pod uwage, ze pomiar temp. jest statyczny. De facto trzebaby mierzyc przy jakiej temp. powietrza zamarznie cienka warstwa plynu przy predkosci np. 100km/h.