BMW Sport

wg tego tekstu http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Bez-p ... omosc.html mozna prowadzic na drogach wew. bez pasow i bez prawa jazdy. Wiecej na temat w w.w. artykule.
Moze ktos wie jak sie ma parkowanie do tego, czy moze jest szansa na anulowanie mandatu za zaparkowanie auta na osiedlu (droga wew.) poza wyznaczonym do tego miejscem. Dodam, ze auto nie przeszkadzalo w zaden sposob innym uczestnikom ruchu. Duzo samochodow tak stalo, mandat tylko ja dostalem hehe, pewnie przez blachy z innego miasta i szalik ukochanej druzynu na tylej szybie

Taaa..na bank.

hmm właśnie się dowiedziałem z tego tekstu o nowej street miejscówce

co do parkowania to różnie bywa, niestety nie raz widziałem jak straż miejska przechodziła bezinteresownie koło źle (utrudniającego ruch) samochodu i nic. A czasem potrafią się doczepić za naprawde byle co i to do porządnego człowieka

policja albo straz miejska jak najbardziej może wkroczyć na teren prywatny /wspolnoty mieszkaniowej itp/i sprezentować mandacik; i nie dotyczy to tylko np. zastawienia garażu, ale także prakowania tam gdzie ustawiono zakaz lub w miejscach stwarzających potencjalne zagrożenie /np.ograniczając widocznośc itp/
kiedyś się bronili przed tym rękami i nogami, ale aktualnie mają taki obowiązek, czy im się to podoba czy nie; co do konkretnych przepisów, to w tej materii maaaad się pewnie kompetentnie wypowie

przyłączę się do tematu, jeśli ktoś z Was zna podstawę prawną dotyczącą sytuacji którą opisała anya to będę bardzo wdzięczny

A Wy znowu kombinujecie, jak koń pod górę, zamiast się przyznać do błędu i zapłacić mandat... Inni też źle stali? To czemu im tego nie zgłosiłeś?

ja akurat jestem jak najbardziej ZA mozliwością interwencji na terenach prywatnych /mam na myśli tereny wspolnot mieszkaniowych, spoldzielni itp/ - cholery można dostać z matołami, którym nie chce się podejść z parkingu i zastawiają notorycznie drogi dojazdowe, chodniki itp - jakby mogli, to by zaparkowali w wejściu do klatki schodowej

podol, przeczytaj mój post w tym wątku
viewtopic.php?f=10&t=68015&start=40

Dzięki maaaad, czyli jeśli dobrze rozumiem, jeśli samochód stoi tak zaparkowany, że ogranicza mi widoczność podczas wyjazdu z garażu to powoduje tym samym zagrożenie w ruchu czy tak? i mogę wtedy ten fakt zgłosić na Policję lub SM w celu ukarania kierowcy źle zaparkowanego auta. Dodam że jest to droga prywatna ze znakiem "zakaz ruchu" z dopiskiem nie dotyczy mieszkańców, ale to chyba nie zmienia faktu ograniczenia widoczności wyjazdu z garażu przez tamten pojazd, dobrze myślę?