BMW Sport

Od jakiegoś czasu oglądam sobie SEC-ki ale na takie cudo jeszcze nie trafiłem.

Nawet nie wiedziałem, że są w cabrio czy to może samowola czy też fantazja właściciela popchnęła go do zrobienia 126 cabrio

Fotki





Link do aukcji


http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/details.html?lang=pl&id=134198828&pageNumber=1&tabNumber=1

samowola
nie bylo sec cabrio w oryginale

znalazłem jeszcze jedno cabrio

tak myślałem, co nie oznacza, że zajebi... się prezentuje. Chciałem kupić 126 ale kilka odwiedzin u sprzedających sprowadziło mnie na ziemie

potwierdzam, nie było cabrio.
były za to firmy karoseryjne jak caratt de chatollete które przerabiały na cabrio
kiedyś widziałem takiego w Warszawie

dlaczego?

Tak jak napisali Panowie powyżej - kabriolety to przeróbki, fabrycznie nigdy takich nie było. Jak dla mnie to profanacja



Pewnie dlatego, że prawdziwe SEC'i zaczynają się od 30 tys. zł Jeżeli miałbyś jakieś pytania to pisz na PW - mój ojciec miał swego czasu 560 i 420 i wie sporo na temat tych aut.

Ja bym Ci powiedział, że jak chcesz kupić dobrego SEC-a to musisz wyrzucić z 40 tys ja oglądałem 3 merce w cenach od 25 tys - 38 tys i wszystkie trzy miały zbyt dużo przygód i mankamentów. Przeważnie w takich autach silniki i skrzynia ładnie pracują ale na resztę trzeba też bacznie patrzeć. Ale jak mi powiedział gość od SEC-a za 25 tys pln drugie tyle muszę mieć na jego bieżące naprawy

Do tych samochodów bardzo dużo części pasuje z S-klasy W126, a te części są tak tanie, że można je kupować na wagę.

Też 1szt na allegro stoi tylko, w126 cabrio. Wygląda to nawet ciekawie, ale czy to seria?

http://otomoto.pl/mercedes-s-500-C14172357.html

To SL W129, który nie ma nic wspólnego z S-klasą. Czy fabrycznie jest kabrioletem? Raczej tak, bo Mercedes nie produkował tych aut w innej odmianie

R129

Aha to widocznie właściciel jakiś słabo zorientowany że wystawia jako w126
Myślałem, że to jest "cabrio home made"

Niemiecka firma ABC przerabiała SEC coupe na cabrio.

Polit, z tymi częściami nie jest tak do końca ja mówisz 126 w coupe to nie nasz polski 126p. Ja zrezygnowałem z zakupu SEC-a między innymi ze względu na dostępność części, wystarczy, że jakiś czujnik nawali i 8 tys w plecy, nie mówiąc, żeby taki odpowiedni czujnik znaleźć

dochodzi do tego jeszcze elektryczny mechanizm tylnych szyb, który nie pasuje od żadnego innego modelu. notabene złożenie przedniej i tylnej szyby jednocześnie fajnie wygląda bo nie ma środkowego słupka.

8tys za czujnik? Nie przesadzajmy.

126 SEC to niesamowicie przepiekne auto. Ostatnio widziałem czarnego na RS-ach i żółtych blachach w Wawie - przepiękny.

Korci mnie na takiego SEC-a ale mam dwa paliwożerne auto i by mnie rodzina wysłała do psychiatryka jakbym trzecie kupił

Ja bym zdecydowanie SEC-a polecał, tylko znaleźć perełkę.

ponoć w USA można ładnego trafić.

KotSylwester, tylko mi nie mów, że utrzymanie SEC-a jest tani



jedź do USA hehe, bo u nas choćby na allegro to są SEC-ki ale do których trzeba by sporo dokładać

możecie obadać SEC-a z Wolbrom,niby stan idealny, gość startował z ceną ponad 45 tys a już teraz chce 36.5 tys

Schmeichel-lord, co to znaczy tani? W porównaniu do E36? Raczej nie. Ale nie przesadzajmy że czujnik 8tys zł bo... owszem znajdzie się serwis, który Cię orżnie... ale wtedy i E36 może kosztować 5tys zł za naprawę. Pozatym SEC nie jest do jazdy codziennej.

Nie da się ukryć, że do tego auta trzeba mieć worek kasy powieszony a garażu na drobne naprawy, taka antena co SEC ma z tyłu to trzeba się liczyć z kwotą rzędu 80-100 pln gdzie przy e36 to kwestia 15 pln. Wiem, że nie jest to auto do codziennej jazdy, a nawet po deszczu to tym lepiej nie jeździć, Cieszyć się autem tylko przez 2-3 miesiące w roku to też szkoda kupować zwłaszcza jak się nie ma warunków do jego przechowywania.