RATUNKU Zatrzymane Prawo Jazdy,Policja twierdzi że moja Wina

pablost

Witam
Bardzo proszę wszystkich o pomoc, dzisiaj maiłem wypadek w pracy firmowym samochodem, jechałem sobie i nagle za zakrętu wyjechał na mnie koleś volvo(mini ciężarówka tak, co się nawozy wozi), no i tu powinna byś sprawa jasna, że winny jest kierowca ciężarówki i to on spowodował kolizje, karetka zabrała mnie do szpitala, po wszystkich badaniach i opinii lekarz okazało się ze jestem potłuczony i ze ma być w domu, dostałem L4 i kiepsko się czuje. Podczas kiedy byłem w szpitalu przyjechała policja i okazało się ze to Ja byłem sprawcą wypadku i że to jest moja wina, ponieważ jechałem lewym pasem a nie prawym i ja wjechałem pod koła tego Volvo, policja powiedziała, że mam 2 wyjścia przyjąć mandat w wysokość 250zł + 6pkt karnych lub nie muszę przyjmować mandaty i sprawa idzie do sądu, ale też nie dostanę prawo jazdy, bo mi zatrzymuje je policja, dlatego że tworzę zagrożenie w ruchu drogowy. Nie przyjąłem mandatu, bo to nie moja wina tylko tego gościa, byłem trzeźwy a oni mi zabrali Prawo Jazdy, ratunku!!!!!!!!!

Podejrzewam a nawet jestem pewien, że Policjanci dostali, "co nie co” od właściciela firmy z której była ta ciężarówka i kierowca, firma ta jest jedną z większych w mojej okolicy

TERAZ TAK:
NIE MAM PRAWKA I NIE WIEM, CO MAM, ZROBIC, BARDZO PROSZĘ O WASZE RADY

:mur:

sajens

Współczuję Ci kolego, ale w tej kwestii z racji prawnego punktu powinien wypowiedzieć się Kolega MAAD

Kyokushin

zbieraj światków, nagrania z kamer, dowody, zdobądź zdjęcia z miejsca zdarzenia, weź eksperta który zrobi analizę i wykaże tor jazdy pojazdów przed zderzeniem.

zawsze, ktoś widzi.

Juras

pablost napisał(a):

nie dostanę prawo jazdy, bo mi zatrzymuje je policja, dlatego że tworzę zagrożenie w ruchu drogowy

I nic więcej nie powiedzieli? Ja jak już z pałami idę na żyletki to zawsze, najważniejsza rzecz to jest podstawa prawna, jeśli tego nie podają to nie mogą nic zrobić, ale to już po jabłkach. Jeśli nie przyjąłeś mandatu, to musisz teraz działać wg. tego co napisał Kyo i czekasz na rozprawę w sądzie, niestety

Tak mi się wydaje przynajmniej.

Alhazar

Słuchaj kolego, idź do papugi (adwokata),nie żałuj kasy. Idź na psiarnie,niech Ci suka da papier na którym będzie czarno na białym za co zabrali,dokładny opis zdarzenia, weź dane funkcjonariuszy ( masz do tego PRAWO). Mógłbyś również udać się do jakiegoś specjalisty od wypadków itp. Ale najpierw udaj się do jakiegoś prawnika, skoro to gość z Volvo zawinił to masz prawo do odszkodowania itp.

Kyokushin

tak, sprawa już grubymi nićmi szyta jak policja w łapę wzięła, też radzę wziąć papugę i walczyć.
musisz się przygotować też na fałszywy opis zdarzenia jaki ci zaprezentują, źle rozrysowane drogi... to wszystko będziesz musiał udowodnić robiąc własne ekspertyzy.

pablost

Kyokushin, mam fotki i na nich nawet laik jest w stanie powiedzieć że to wina kolesia z Volvo a nie moja, nie było świadków bo cała sytuacja rozegrała się na drodze w lasku i tam nikt nie mieszka

a psy tak to ukartowały że ja jestem wszystkiemu winien i to moja wina i mam warunek albo mandat 250zl+6pkt i zapominamy o sprawia albo sąd i zatrzymują mi prawo jazdy no ale przecież nie dam się zastraszyć

teraz jestem na L4 jutro idę poszukać prawnika

d0nTtOuChm3

Jak przekroczyłeś magiczną liczbę punktów 21 to mogliby Ci zabrać ale tak...to dziwna bania.

Dżordż

d0nTtOuChm3 napisał(a):

Jak przekroczyłeś magiczną liczbę punktów 21 to mogliby Ci zabrać ale tak...to dziwna bania.

24 jak juz coś

Swoją drogą dziwna sytuacja :szok:

musisz po prostu walczyć tak jak koledzy wyżej pisali. Sam na Sam z nimi nie wygrasz - pan władza :zdegustowany:

Tomek

Możesz opisać zdarzenie? Bo z pierwszego postu niebardzo cokolwiek wynika.

Byczus · **Wiek:** 34 **Posty:** 4264 **Lokalizacja:** Poznań

Jakim prawem zabrali prawko? :zdziwko:

Condor · **Wiek:** 15 **Posty:** 2183

Jak to albo mandat albo zabieramy prawko??? Przeciez to jakas paranoja!!!

Poza tym podstawa prawna, podstawa prawna i jeszcze raz podstawa prawna. Dali ci jakis kwit na to, ze ci prawko zabrali? Numery sluzbowe i nazwiska policjantow znasz???

partii

pablost napisał(a):

Witam
Bardzo proszę wszystkich o pomoc, dzisiaj maiłem wypadek w pracy firmowym samochodem, jechałem sobie i nagle za zakrętu wyjechał na mnie koleś volvo(mini ciężarówka tak, co się nawozy wozi), no i tu powinna byś sprawa jasna, że winny jest kierowca ciężarówki i to on spowodował kolizje, karetka zabrała mnie do szpitala, po wszystkich badaniach i opinii lekarz okazało się ze jestem potłuczony i ze ma być w domu, dostałem L4 i kiepsko się czuje. Podczas kiedy byłem w szpitalu przyjechała policja i okazało się ze to Ja byłem sprawcą wypadku i że to jest moja wina, ponieważ jechałem lewym pasem a nie prawym i ja wjechałem pod koła tego Volvo, policja powiedziała, że mam 2 wyjścia przyjąć mandat w wysokość 250zł + 6pkt karnych lub nie muszę przyjmować mandaty i sprawa idzie do sądu, ale też nie dostanę prawo jazdy, bo mi zatrzymuje je policja, dlatego że tworzę zagrożenie w ruchu drogowy. Nie przyjąłem mandatu, bo to nie moja wina tylko tego gościa, byłem trzeźwy a oni mi zabrali Prawo Jazdy, ratunku!!!!!!!!!

Podejrzewam a nawet jestem pewien, że Policjanci dostali, "co nie co” od właściciela firmy z której była ta ciężarówka i kierowca, firma ta jest jedną z większych w mojej okolicy

TERAZ TAK:
NIE MAM PRAWKA I NIE WIEM, CO MAM, ZROBIC, BARDZO PROSZĘ O WASZE RADY

Witamy "nowosibirskaja oblast"

Tomi86

Według mnie przy kolizji drogowej jeśli byleś trzeżwy policja nie ma prawa zabrać ci prawka to nie był zaden karambol na twoim miejscu zrobił bym niej wiecej tak:
1.Notatka z policji opis zdarzenia okoliczności wypadku tylko nie mow że potrzebujesz to do prawnika bo możesz czakać na tą notatke miesiacami powiedz ze do ubezpieczlani potrzebujesz

2.w ubezpieczlani powiedz jaka byla sutuacja popros o rzeczoznawce do spraw kolizji drogowych przedstaw mu swoja wersje pojedziecie na miejsce wypadku zrobi rysunki wystawi opinie wiem bo sam tak robilem przy wypadku motocyklowym

3.jak juz bedziesz miał komplet dokumentów wal do prawnika nie warto przepłacac wiec odrazu idz z kompletem bo ten cie bedzie odsyłał po coraz to inny świstek a ty bedziesz za to słono bulił a i przypadkiem nie osadzaj policjantów o zadne łapowki bo stary z nimi nie ma żartow jak sie uwezma na ciebie to cie udupia radziłbym podchodzic do nich z szacunkiem jak pojdziesz na noże to tym bardziej pojdą w zaparte ale zrobisz jak uważasz

To chyba narazie na tyle jeśli bedziesz mial wiecej pytan wal na PW mam kumpla policjanta także on też może pomoc.

pablost

Jechałem zaśnieżoną drogą do góry przez lasek maiłem może 40km/h i podczas kiedy dojeżdżałem do zakrętu to gość z Volvo uderzył w moją lampę i przeciągnął zderzakiem po całym aucie i zepchnął mnie na pobocze, on tez jechał 40 tak było na tym kułeczku z prędkościami, zadzwoniłem po policje i karetke po czym jak wszyscy przyjechali to dmuchałem i zabrano mnie do szpitala bo się zle czułem.

a tak wygląda honda

pablost

Condor napisał(a):

Poza tym podstawa prawna, podstawa prawna i jeszcze raz podstawa prawna. Dali ci jakis kwit na to, ze ci prawko zabrali? Numery sluzbowe i nazwiska policjantow znasz???

nie dostałem żadnego potwierdzenia ani kwitu natomiast mój szef dostał na dowód rejestracyjny do samochodu

Tomi86 napisał(a):

i przypadkiem nie osadzaj policjantów o zadne łapowki bo stary z nimi nie ma żartow jak sie uwezma na ciebie to cie udupia radziłbym podchodzic do nich z szacunkiem jak pojdziesz na noże to tym bardziej pojdą w zaparte ale zrobisz jak uważasz

nie mam zamiaru po prostu takie mamy wszyscy odczucie i pewnie to jest prawda

Tomi86

Czyli jak dobrze rozumiem on jechał z naprzeciwka wjechal na twoj pas? i w ciebie uderzył były jakieś znaki na dordze przewęzenia cokolwiek? jeśli wjechał na twoj pas to powinny byc czesci twoje tylko na twoim pasie czy policja zrobila zdjecia jak nie to zaniedbali czynnosci masz kolejny powod lub argument

Tomek

Póki co to poprsotu panikujesz.
Masz zatrzymane prawo jazdy, możesz jeździć na kwitku przez 7 dni a o tym co będzie dalej zdecyduje sąd lub prokurator. Może zabiorą, może nie, w zależności od tego co tam kto komu udowodni. Nic więcej wywróżyć się nie da bo ty twierdzisz że nie twoja wina i zapewne to samo twierdzi kierowca drugiego auta.

pablost

Tomi86,

to wygląda tak gość z Volvo jechał i po prostu przed zakrętem do wyrzuciło i wpadł w poślizg jak mnie zobaczył to gwałtownie zahamował i uderzył we mnie ja nawet nie hamowałem, a policja obróciła kota ogonem że to niby ja wjechałem mu pod koła bo tak pokazują ślady na drodze (tam było parę naście śladów) i że ja jechałem lewym pasem

pablost

Tomek napisał(a):

Masz zatrzymane prawo jazdy, możesz jeździć na kwitku przez 7 dni

nie dostałem żadnego kwitka, nic nie podpisywałem i nic nie dostałem :mur:

BMW Sport

RATUNKU Zatrzymane Prawo Jazdy,Policja twierdzi że moja Wina

Kto przegląda forum